ŁAPIN ROZCZAROWANY SŁOWAMI SZPILKI
Choć Artur Szpilka (17-1, 12 KO) dopiero co odniósł najważniejsze w karierze zwycięstwo, to jego dalsza współpraca z trenerem Fiodorem Łapinem stoi pod ogromnym znakiem zapytania. Okazuje się, że "Szpila" już wiele miesięcy temu postanowił, iż niezależnie od wyniku walki z Adamkiem wyjedzie do Stanów Zjednoczonych, a Łapin dowiedział się o tym jako ostatni - z ust osób trzecich.
W wywiadzie udzielonym Kamilowi Wolnickiemu z "Przeglądu Sportowego" szkoleniowiec grupy Sferis Knockout Promotions przedstawia swoją wersję wydarzeń. - Po raz pierwszy ktoś wynosi brudy z grupy i pierze je publicznie. Mnie się to nie podoba i nie zamierzam tego ukrywać - mówi Łapin.
Kamil Wolnicki: Czy jest pan nadal trenerem Artura Szpilki?
Fiodor Łapin: To trudne pytanie. Artur chyba już sam o tym powiedział i wszystko wytłumaczył.
Niby tak, ale niewiele z tego rozumiem. Mówi, że wyjeżdża do USA, a jeśli mu się nie spodoba, to wróci do pana.
Fiodor Łapin: Największy problem jest taki, że wiem o szczegółach z jego wypowiedzi w telewizji i gazetach. Tydzień przed walką z Tomaszem Adamkiem przekazał mi informacje, które już wcześniej znałem od osób trzecich. Mieliśmy wrócić do tego dwa tygodnie po pojedynku. Teraz tylko słucham. Generalnie nie chciałbym iść jego drogą i rozmawiać przez media. Najpierw powiem wszystko Arturowi.
Nadal nie wiem, czy jest pan trenerem Szpilki.
Fiodor Łapin: W tej chwili każdy z zawodników, którzy walczyli w Krakowie mają wolne. Artur był raz na sali, ćwiczył sam. Minęliśmy się w drzwiach, uśmiechnęliśmy się i to wszystko. Tego samego dnia wieczorem był w telewizyjnym studio i opowiadał różne historie.
Nie czuje się pan zawiedziony?
Fiodor Łapin: Jak najbardziej jestem zawiedziony. To pierwsza taka sytuacja w historii naszej grupy. Dotąd nieporozumienia załatwialiśmy między sobą. Nie będę tego komentował i wchodził w dyskusję.
Jeszcze niedawno Artur mówił o panu: Mój trenerek, któremu ufam bezgranicznie.
Fiodor Łapin: Nie on pierwszy i ostatni, który zmienia zdanie. Trener nie musi być kochany. Czasem człowiek staje przed dylematem: albo jest kochany i pobłaża zawodnikowi, który później przegrywa raz za razem albo się stawia i później są efekty. A ostatnia walka Szpilki, czyli wygrana z Tomaszem Adamkiem, pokazała, że boksuje lepiej. Zawodnicy w naszej grupie od wielu lat tak do tego podchodzili. Czasem wychodziło, czasem nie. Tym razem granica została przekroczona.
Wyobraża pan sobie, że Artur leci do USA, tam mu się nie podoba i później wraca do pana?
Fiodor Łapin: Nie wyobrażam sobie. A wracając do wyjazdu do USA... Dawno temu proponowałem promotorowi Andrzejowi Wasilewskiemu, żeby Artur raz na jakiś czas latał za ocean na miesiąc czy półtora i tam też trenował. To był mój pomysł. Nie pamiętam dlaczego nic z tego nie wyszło, pewnie przez więzienie, do którego poszedł Szpilka, ale już to przerabialiśmy.
Całą rozmowę przeczytacie na stronie Przeglądu Sportowego >>>
dobre:D
A tak na serio, to ja nie rozumiem zalu Lapina... przeciez Szpilka ma prawo sie rozwijac i ma prawo realizowac swoje marzenia (chociaz nie daruje Szpilce ucieczki przed Zimnochem, bo liczylem na ta walke). Lapin jest przecietny i nic wiecej Szpili nie nauczy i doszli do sciany... zatem skad te zale. Moze faktycznie nie powinien Ajtuj biegac do mediow i najpierw pogadac z Lapinem, ale nie zmienia to faktu, ze Spilka potrzebuje nowego srodowiska i nowych wyzwan, a te czekaja na niego w USA. A z tym dozywotnim zakazem wjazdu to sciema, Wasyl probuje chlopakowi namacic w glowie.
Jego szkoła nie pasuje do wszystkich zawodników. A wszystkich trenuje na jedno kopyto zamiast podchodzić indywidualnie do każdego z osobna.
Ajtuj ma racje że chce wyjechać.
Weź sie do cholery nie ośmieszaj teraz Wasilewski kłamca jak mu w dupę właziłeś na RP to był okey?oczerniałeś bokser org gdzie ty masz kurwa honor ?????
Zazwyczaj nie ubliżam tu nikomu ale dodam że jesteś sprzedajną dziwką i prowokatorem i jeszcze mówi o walce z hipokryzją normalnie świnia bez honoru!!!!!!!!
Ja specjalnie podlizywałem się Wasilewskiemu na rp, ponieważ chciałem żeby mnie nie wywalili i mieli na uwadze to, iż rzekomo szanuję Pana Andrzeja i mam bezpieczną pozycję. Zresztą to, że mnie wywalili słusznie za trollowanie z orga wykorzystałem jako pretekst by być takim wysłannikiem i agentem z orga.
Nie podlizuję się, jestem użytkownikiem tego forum i muszę żyć w zgodzie z redaktorem naczelnym, który w dodatku zbyt długo pobłażał mi za moje trollowanie. Na bokser.org z perspektywy czasu przyznam, iż długo zasługowałem na bana, a na ringpolska tylko za jedną dyskusję, w której mnie trochę poniosło wywalili mnie.
Sorry, ale Kołodziej, Jonak, Bonin to parodie bokserów, a ich prowadzenie to jeszcze większe parodie. Gościu przystępuje do walki z rekordem 32-0-0 nabitym na samych bumach, którym udało im się posyłać wysokiego drewniaka na deski a w walkce o pas WBA w Moskwie ośmiesza nasz kraj padając już po pierwszym czystym ciosie. A Jonak? Widzicie jakie swego czasu były prześmiewcze komentarze o Jonaku i to Wasilewski zapracował na taką opinię o nich, bo chłopaki chcieli się sprawdzić i przetestować.
Przecież ty dalej trollujesz i w końcu znów dostaniesz bana. Co wtedy ? Pójdziesz na boxingnews i zaczniesz lizać dupe Razorowi i Najmanowi ?
ILE TY MASZ KURWA LAT DZIECIAKU ??!! DOROŚNIJ ! [ŚMIECH]
Ja Najmana szanuję, nie muszę mu się podlizywać. Najmana ośmieszyło MMA, zwłaszcza ostatnia walka z tym wyhodowanym na sterydach i innych świństwach człowiekiem bez szyi - Robertem Burneiką. Aczkolwiek jako promotor sprawdza się, ma całkiem ciekawe gale, miał kontakty z Orange Sport, a ostatnia gala z udziałem Andrzeja Gołota była promowana przez TVP Sport. Jeżeli znów dostanę bana to odejdę stąd bo drugi raz to byłby już za dużo.
Wszystko formalnie załatwia Pan Werner - organizuje gale, załatwia przeciwników, itd. czyli odwala całą czarną robotę, funkcja Wasilewskiego w tym interesie to kłamstwa i publiczne występy na galach i zgarnianie kasy - cała jego ciężka robota. Więc dlaczego miałby nie trzymać Wernera, który robi wszystko?
Jeszcze kilka miesięcy pisal u konkurencji "Pozdrawiam pana Andrzeja i jego calą rodzinę", a dzisiaj pisze na ORGu,na który wrócil niewiadomo po co? (Chyba tylko po to, żeby nadal trollować), że "Wasilewski to kłamca, znowu kłamie na ringpolska."
Co za żalosny typ, ale jak to mówią internet przyjmie wszystko :)
Zgadzam się za to z Jassinem co do oceny pana Andrzeja Wasilewskiego. Nie ma w Polsce lepszego promotora, a te żenujące komentarze o slabych fightcardach to popatrzcie na podwórko Sauerlanda czy wielkiego mistrza Kliczki. Kto walczyl na undercardzie Kliczko-Pulew? :)
** kilka miesięcy temu
Nie wiem co jest bardziej żenujące - podlizywać się Wasilewskiemu czy na serio go podziwiać jak Ty to robisz...lol...
Bez wątpienia NAJBARDZIEJ ŻENUJĄCA JEST DWULICOWOŚĆ.
I chyba każdy poza Tobą zgodzi się ze mną w tej kwestii :)
dwulicowy -obłudny, mówiący co innego zależnie od okoliczności i rozmówcy.
Wypisz, wymaluj BAK :)
powiem ci tak szkoda gadać z tą gnidą zero szacunku dla takich ludzi ja już tych jego wypocin nie czytam
Bakuś walnie jakąś głupote i czeka aż ktoś to podłapie a później chyba orgazmu dostaje jak ktoś mu odpisuje
Uuuat da fak ?
Tosz to troll z najwyzszej pòłki ;)
Jak tam Twój gladiator Ortiz, nadal przygotowuje się do rewanżu z Mayweatherem czy do gali w Radiomu w walce z Jonakiem? :D
W USA nie będzie tak jak w Polsce, że Szpilka to wielki gwiazdor i bokser, więc jest chroniony przez prawo - w USA zgnije w więzieniu a jak wyjdzie to będzie w gorszej formie niż Kostecki w walce z Sołdrą.
Nie chodzi o to. Polacy w stanach zjednoczonych generalnie maja dobrą opinie, tylko dlatego ze po prostu nie wszyscy są tu wpuszczani. Znając Szpilkę i jego słomę wystająca z butów, jestem niemal pewny ze odstawi jakąś szopkę za którą wszyscy będziemy musieli się wstydzić.
Teraz Git ma najlepszy moment do próby czegoś nowego. Po pokonaniu Adamka laiki wiedzą kto to jest Szpilka ... fuuu
Nic mu nie życzę. Ani dobrze, ani źle. Nie lubię kryminalistów, którzy robią z tego show. Bycie w więzieniu nie jest trendy ani kul. To jest wypaczenie w życiorysie. Pineska potrafi wypowiedzieć się kulturalnie, ale tylko wtedy kiedy może odnieść z tego jakąś korzyść (np. omamienie społeczeństwa, że zmienia sie jego wizerunek na bardziej ludzkiego boksera).
Niech jedzie do USA i tam zacznie trenować. A najlepiej jakby zmienił promotora bo Wasyl to manipulant, krętacz i w ogóle żyd.
Szpilka niech jedzie, ciekawe co z tego wyjdzie. Gmitruk po Adamku tez płakał biznes jest biznes Panie Łapin.
Ja rozumiem Szpilkę, że chce się rozwijać, ale zanim się coś ogłosi w mediach, to najpierw warto porozmawiać z tymi, którzy mają coś do powiedzenia w tej sprawie. A co jeśli jego promotorzy powiedzą "nie" ? Szpilka, w przypadku gdy jego promotorzy będą bronić zapisów kontraktu, będzie musiał dalej współpracować z Łapinem (!!!), a jak się sprzeciwi i "ucieknie" do Stanów, to może powielić casus Wacha i Jonaka.
Dokładnie to samo.
Zamiast najpierw porozmawiać ze Szpilką, o co chodziło,jak było naprawdę, ten leci do mediów i też gorzkie żale.
Dlatego mówię, że wszyscy w tej grupie są żałośni, łącznie z Łapinem.
Fiodor Łapin: Największy problem jest taki, że wiem o szczegółach z jego wypowiedzi w telewizji i gazetach. Tydzień przed walką z Tomaszem Adamkiem przekazał mi informacje, które już wcześniej znałem od osób trzecich. Mieliśmy wrócić do tego dwa tygodnie po pojedynku. Teraz tylko słucham. Generalnie nie chciałbym iść jego drogą i rozmawiać przez media. Najpierw powiem wszystko Arturowi.
"w podobnej sytuacji w jakiej znalazł się Łapin, też chyba wolałbyś najpierw się dowiedzieć o takich rzeczach bezpośrednio od osoby, z który parę lat współpracujesz, a nie za pośrednictwem mediów. "
Jasne, z tym że Szpilka zastrzegł, że wcześniej napomknął o tym trenerowi a i Wasilewski wspomniał, że taki pomysł był. Jak zwykle winne są manipulacje mediów, które po raz kolejny wprowadzają ferment między ludzi. Zobaczysz, że kiedy Artur i Fiodor razem usiądą i pogadają wszystko zostanie wyjaśnione.
Ale..
Tak sobie przypomniałem. Pamiętacie co szczekał Artur do Adamka przed walką?
"Pokażę mu, że w Polsce też można się świetnie przygotować i że mamy równie dobrych TRENERÓW"
A było to odpowiedzią na wypowiedź Tomka, w której powiedział że u nas jest tylko jeden dobry trener, Gmitruk.
Szpilka stanął w obronie swojego trenera, no i dowiódł swego. Przygotowania Artura były na znacznie wyższym poziomie, ze sztabem, przygotowaniem fizycznym (Adamek mówił, że to zbędne), i znakomitą taktyką przygotowaną przez Łapina. Udowodnił swoją tezę.
A teraz chce "szukać lepszych rozwiązań trenerskich w USA". Widzę tu brak konsekwencji.
Coś tu nie gra. Przed więzieniem stoczył 5 walk zawodowych w ciągu roku co prawda ale z leszczami i już wtedy Łapin proponował Wasilewskiemu wyjazd do USA. Z tego wynika,że Artur był talentem czystej wody i Łapin to widział i już wtedy zgadzał się by tam wyjeżdżał na treningi czyli był dla niego za krótkim w rękawach do trenowania.
Następnie w wywiadzie niepotrzebnie zapodaje pierdum o więzieniu aby mu dokuczyć i ślicznie przed redaktorem wypaść a potem ma pretensje ,że Szpilka bez konsultacji jakoby z nim chce jechać za wodę no to świadczy dobrze tylko o Szpilce że czuje blusa w te klocki a dodatkowo ma łeb na karku z zawartością szarych komórek.
Zatem Łapin niepotrzebnie bucy się.
nic prosteszego zaloz swoja grupe promotorska i pokaz nam wszystkim jak to się robi