HAYMONOWI PODOBAŁA SIĘ WALKA SZPILKI
Zwycięstwo Artura Szpilki (17-1, 12 KO) nad Tomaszem Adamkiem (49-4, 29 KO) nie przeszło bez echa za oceanem. Triumfującego "Szpilę" oglądał sam Al Haymon, najpotężniejszy człowiek bokserskiego biznesu, który pochlebnie odniósł się do występu 25-letniego pięściarza.
Zobacz też: SZPILKA-DIABLO NA PBN?
- Po walce odebrałem bardzo miłego mejla od Ala Haymona, najpotężniejszego obecnie promotora na świecie. Napisał, że oglądał walkę Artura, podobało mu się, i kilka innych tego typu rzeczy. To oczywiście nie oznacza, że dostaniemy od razu jakąś świetną propozycję, ale pokazuje, że akcje Artura za oceanem znów rosną – zdradził promotor Szpilki Andrzej Wasilewski w rozmowie z Polska The Times.
Zawodnik z Wieliczki zamierza niebawem wylecieć do Stanów Zjednoczonych, gdzie chce się rozwijać i gdzie być może zostanie na dłużej. Najpierw czeka go jednak kolejny występ – 31 stycznia zawodnik Sferis KnockOut Promotions zaboksuje z nieznanym jeszcze rywalem na gali w Toruniu.
Jeśli dla Ciebie Łaszczyk, Szymański i Szpilka nie niosą żadnej wartości sportowej to z Bogiem...
Szpilki można nie lubić rozumiem to w 100%, ale to obecnie jedyny ciężki, który może się pojawić w naprawde dużych walkach w USA i ma szanse rozwoju. Hejtowanie go na okrągło to jakaś kompletne paranoja. Ja nie jestem jego wielkim fanem, ale widzę w nim potencjał, który potrafią w nim widzieć też trenerzy i inni zawodnicy z czołówki. Zatem w czym problem ? Nie lepiej poczekać z zamkniętą gębą 2-3 lata i zobaczyć, czy git faktycznie się rozwija czy zostanie na poziomie mentalnych 16 latka ?
Dajmy juz spokój. Haymon buduje imperium i to dobrze, że przewijają się w tym Imprerium Polskie nazwiska niezależnie od tego, czy tych zawodników lubicie czy nie.
Mniej zawiści cebulowi ludzie...
Ale oczywiście nie dziwię mu się, zainwestował w niego, zgodził się na ryzykowne walki z Jenningsem i Adamkiem, chce na nim zarobić.
W sumie i tak potrzebny mu tłumacz w tej ameryce.
Widze kolega ma problem z polskościa i cebulą, cóż od leczenia narodowych kompleksów pewnie sa inne fora. Zmierzając do sedna wypowiedzi takich Łaszczyków, Szymańskich to moge Ci znaleźć kilkunastu(-dziesięciu?). W odniesieniu do poziomu elity ich wartość jest na razie bliżej znikomej aniżeli światowej. Owszem, chłopaki już co nieco potrafią i idą do przodu, ale to tylko tyle co mozna na razie o nich powiedziec. Stąd zauważyłem, że zostali wzięci pod skrzydła ze względów bardziej narodowych aniżeli sportowych.
Drogi kolego nie mam najmniejszego problemu ani z cebulą, ani z Polskością, ani też nie mam żadnych kompleksów. Wszystko co stwierdzam to to, że zwyczajnie przesadzasz.
Oczywiste jest to, że Haymon zbiera ich po to, żeby potem na Polonii zarobić, sprowadzić ich na trybuny. Jasne, że mógłbys wskazać 10 takich zawodników w Stanach, ale czy to oznacza, ze ich poziom sportowy jest żaden ? Moim zdaniem NIE.
Każdy z nich to prospekt, a nie obecny MŚ. W dodatku ci zawodnicy z tego co stwierdzam, to czołówka jest chodzi o POLSKIE podwórko w danych kat. wagowych, więc kogo ma wybierać ? Trenują lub trenowali w Stanach, mają kontakty i umiejętności jak na ten etap kariery.
Zostali zwerbowani i z powodów narodowych i sportowych. Tyle ;)
Widzę że ciąg dalszy wypisywania przez ciebie głupot szkoda komentować twoje wpisy
No co? Niemożliwe, że Haymon chciałby skonfrontować dwóch swoich zawodników w walce rankingowej a potem sprzedać ich rekord jakiemuś prospektowi z Ameryki? To nie głupoty a myślenie biznesowe w boksie.