MORMECK: CHCĘ POKONAĆ MASTERNAKA I ZNOWU BYĆ MISTRZEM ŚWIATA
Jean-Marc Mormeck (37-5, 23 KO) zapewnia wszystkich sceptyków, że będzie w formie 5 grudnia, kiedy zmierzy się w Issy-les-Moulineaux z Mateuszem Masternakiem (33-2, 24 KO). 42-letni Francuz ma nadzieję, że sprawi niespodziankę, po której znowu przyjdzie mu boksować o mistrzostwo wagi cruiser.
- Ciężko pracuję, aby 5 grudnia pokazać się z jak najlepszej strony i być gotowym na wszystko, co zaoferuje rywal. Dzieli nas kilkanaście lat różnicy, ale to nie ma dla mnie znaczenia, a wręcz stanowi dodatkową motywację. W minionych latach zdarzało się, że byłem beztroski, lecz teraz jestem skoncentrowany i znowu chcę być mistrzem świata – stwierdził we wtorkowe południe w studiu telewizji L’Equipe 21.
Mormeck był już czempionem w ubiegłej dekadzie, w której posiadał pasy WBA i WBC, zaliczając się wówczas do zdecydowanie najlepszych pięściarzy kategorii cruiser. Później, w 2012 roku, próbował też zaatakować tron wagi ciężkiej, ale został szybko znokautowany przez Władimira Kliczkę (62-3, 52 KO).
- Liczyłem wtedy na cud – otwarcie przyznał w rozmowie z francuską telewizją.
Od czasu porażki z Ukraińcem 42-latek stoczył tylko jeden pojedynek. Drugi już w grudniu z "Masterem", który również próbuje wrócić na właściwe tory po porażkach z Grigorijem Drozdem i Yourim Kalengą.
A tak z innej beczki: https://pbs.twimg.com/media/B2Jf9UcCYAELekX.jpg
138kg Wellivera przed walką z Brownem :D Pełna profeska!