ZMIERZCH BOGÓW

W ostatnich tygodniach byliśmy świadkami końca pewnej ery. Ta bokserska epoka miała trwać wiecznie – jak się okazało rzeczywistość zweryfikowała te plany. To smutne, że już nigdy nie zobaczymy prawdziwego błysku Bernarda Hopkinsa (55-7-2, 32 KO), Tomasza Adamka (49-4, 29 KO) czy Nonito Donaire (33-3, 21 KO). Co więcej, dwóch pierwszych możemy już nigdy nie ujrzeć między linami. Czas mija, a żaden z nich nie młodnieje.

Przed kilkoma godzinami w Boardwalk Hall w Atlantic City porażkę odniósł nieśmiertelny "Kosmita" Hopkins. Dawny król wagi średniej i półciężkiej zderzył się ze ścianą w postaci rosyjskiego kilera Sergieja Kowaliowa (26-0-1, 23 KO). Chociaż bezpośrednio przed pojedynkiem opinie były podzielone, to po pierwszej rundzie już dostaliśmy pierwszą odpowiedź. "Kosmita", który dokonywał bardzo często rzeczy niemożliwych, okazał się być zwyczajnym śmiertelnikiem. Wszyscy sympatycy pięściarza znanego wcześniej jako "Kat" musieli przełknąć gorzką pigułkę. Pomimo tych wydarzeń, które rozegrały się w stanie New Jersey, wszyscy będziemy pamiętać zasługi Hopkinsa. Ostania porażka w żadnym stopniu nie umniejsza jego wielkich osiągnięć. Cały bokserski świat zdał sobie sprawę, że jego panowanie dobiegło końca – od dziś to "Krusher" jest naszym królem.

Na polskim podwórku klęski doznał najbardziej utytułowany zawodowy polski pięściarz w historii Tomasz Adamek. Mistrz wagi półciężkiej i junior ciężkiej został poskromiony przez młodego Artura Szpilkę (17-1, 12 KO), dla którego było to swoiste odkupienie bo wyraźnej porażce z Bryantem Jenningsem w styczniu tego roku w nowojorskiej hali Madison Square Garden. Dla mnie był to przykry koniec niesamowitej kariery "Górala". Już pojawiły się głosy, że Adamkowi pozostały tylko "wędka i ryby". Tomek sam wie, co jest dla niego najlepsze i z każdą decyzją będziemy musieli się pogodzić. Wypowiedziane przez pretendenta do mistrzowskiego pasa wszechwag słowa "Czasu nie da się oszukać" to najlepsze podsumowanie z możliwych.

Ostatnim bohaterem mojego felietonu jest filipiński błysk Nonito Donaire. Mistrz świata czterech kategorii wagowych trzy tygodnie temu doznał bardzo bolesnej porażki. Ujarzmił go Nicholas Walters (25-0, 21 KO), który udowodnił, że geniusz Nonito to już jest tylko melodia przeszłości. Moim zdaniem błysk Filipińczyka został bezpowrotnie skradziony przez genialnego Kubańczyka Guillermo Rigondeaux. Po walce z "Szakalem" forma Donaire miała już tylko tendencję spadkową.

Czy nam się to podoba czy nie, jesteśmy świadkami końca pewnej epoki. Bokserskich dziejów, przy których poznawaliśmy boks, uczyliśmy się go i kochaliśmy się w nim. Ten czas dobiegł końca i już nigdy nie wróci. Pozostaje tylko czekać z nadzieją, że już wkrótce pojawią się nowi bogowie, których będziemy wielbić i darzyć równie wielkim szacunkiem co starych. Kto wie, być może właśnie nadchodzi ta lepsza era?

Opracowanie: Tomasz Ikert

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: boksfaner
Data: 09-11-2014 22:10:54 
Bez Adamka polski boks to nie to samo ;/
 Autor komentarza: skud
Data: 09-11-2014 22:11:39 
Krol Adamek polegl ale poprowadzil Polakow do zwyciestw!Nie wiem czy jeszcze to do niego dotarlo!
 Autor komentarza: skud
Data: 09-11-2014 22:13:53 
Polski boks wygral na gali w Krakowie!Adamek jako jedyny tylko polegl!
 Autor komentarza: Ziaro
Data: 09-11-2014 22:16:45 
Hmmmm mam nadzieję , że Adamek już nie będzie więcej boksował szkoda tylko ,że tak ślepo wierzył w Rogera w narożniku i zapomniał jak kilka lat wcześniej przy nim "majstrowano" i jak się to skończyło;/.
 Autor komentarza: Cooperek
Data: 09-11-2014 22:19:05 
Żal Adamka, jego walki to było coś. Ale coś się kończy coś się zaczyna.
Kiedy Adamek święcił triumfy w półciężkiej to my mieliśmy jeszcze tylko Diablo. Kompletne bezrybie, nawet średniaków za dużo nie było. Do dzisiaj zaliczyliśmy jednak wiele wspaniałych walk, również o mistrzostwo. A wczoraj mieliśmy porządną galę z samymi tylko zawodnikami polskimi, kilka bardzo emocjonujących walk, wielkie porażki i wielkie zaskoczenia. Jeszcze kilka lat temu byłoby to niemożliwe ze wzlędu na po prostu brak kadr i pieniądzy na takie przedsięwzięcie.

Jeśli wychowaliśmy takiego Adamka w bardzo trudnych warunkach, gdzie nie było u nas tego biznesu to teraz będzie znacznie łatwiej.
 Autor komentarza: WalterAlfa
Data: 09-11-2014 22:21:49 
E tam gadanie :)
Pamiętam jak Małysz kończył karierę to red. Babiarz powiedział "nie oszukujmy się, to se ne wrati". Po czym za dwa/trzy lata Stoch zdobywa dwa złota na olimpiadzie. Jestem pewien, że jeszcze niejednego Adamka się doczekamy.
 Autor komentarza: LegiaPany
Data: 09-11-2014 22:22:53 
marquez, pacman i floyd tez juz zbyt dlugo nie powalcza.......nadchodzi nowa era
 Autor komentarza: Baboon
Data: 09-11-2014 22:23:57 
Od kiedy Adamek jest "najbardziej utytułowanym zawodowym polskim pięściarzem w historii"? Wstyd takie gafy popełniać, panie redaktorze.
 Autor komentarza: Ziaro
Data: 09-11-2014 22:23:59 
Tylko jak Małysz ją kończył to Stoch wygrywał już konkursy i było zaplecze młodych a w boksie jak na razie tego nie widać. Druga sprawa świetna robota trenera Kruczka i jego sztabu.
 Autor komentarza: thunder
Data: 09-11-2014 22:25:01 
Ziaro zgadzam się z tobą.. Zły trener.. Zły zawodnik.. Bloodworth Z ADAMKA zrobił Ringową mimozę.... Pod bloodworthem Adamek nie wygrał z nikim znaczącym.. Niestety.. Był kulamym Koniem w walce z Cunninghanem, Eddy chambersem, tu przegrał te pojedynki.. Wygrał to dzięki wpływom stajni Main Events.. A nie w ringu.. Przeciętny Głazkow dopełnił destrukcji.. A Szpila jeszcze to podkreślił.. Tomku Darze cie ogromnym szacunkiem... Ale zmarnowałeś swoją karierę pod Bloodworthem w wadze ciężkiej.. I TAKA JEST PRAWDA
 Autor komentarza: Ziaro
Data: 09-11-2014 22:28:54 
Co najgorsze walka z Arreolą pokazała jak Góral ma walczyć w ciężkiej takie szalone tempo to mógł być jego znak rozpoznawczy i klucz do sukcesu, może nie do ogrania Kliczków , ale na pewno wtedy walka byłaby dużo bardziej wyrównana. Tylko należy pamiętać kto Tomasza wtedy przygotowywał.
 Autor komentarza: rakowski
Data: 09-11-2014 22:31:53 
Doceni się ich,kiedy odejdą na pewno z boksu zawodowego.Adamek to tak naprawdę prekursor prawdziwej,spełnionej kariery zawodowej na arenie międzynarodowej.Bądźmy szczerzy-wszyscy poważni ludzie,którzy są blisko tego procesu doceniają karierę Adamka.Na pewno popularność wag w jakich walczył Adamek i ogólny okres przejściowy spowodował,że nie miał statusu gwiazdy w USA.Dzisiaj wystarczy być w innej wadze niż cruiserweight i podpisać kontrakt z Haymonem,aby być uważanym za gwiazdę.:P:P:P

Chociaż Hopkins dzisiaj przegrał walkę unifikacyjną,to cały czas nie mogę wyjść z podziwu jego występu z Rosjaninem."IQ bokserskie" za 10 pięściarzy w ringu.:P:P
 Autor komentarza: Gogolius
Data: 09-11-2014 22:32:47 
Ja się nie zgadzam z autorem tekstu. Odnośnie Donaire to on jeszcze może walczyć na niezłym poziomie, ale musi zejść z wagą. Najlepiej jakby wrócił do super koguciej, gdzie ciągle by się zaliczał do czołówki. Po porażce z Rigondeaux, Donaire poszedł za wysoko, co widać było aż nadto z Waltersem.
 Autor komentarza: thunder
Data: 09-11-2014 22:33:04 
Oczywiście ZIARO.. gdyby przy Adamku był Gmitruk.. To wczorajsza walka i poprzednie były by inne i na pewno zwycięskie.. stary Zachowawczy dziadyga Bloodworth.. zmarnował jego wybitny talent..
 Autor komentarza: Ziaro
Data: 09-11-2014 22:35:43 
Thunder

Oczywiście nigdy się nie dowiemy jakie dokładnie były powody odejścia , ale wczoraj z Panem Andrzejem w narożniku Tomek nie wiadomo czy by wygrał , ale na pewno próbowałby coś zmienić w stylu żeby się dobrać do Szpilki. Tak samo jak wielkim błędem było odstawienie ze sztabu Roniego Shieldsa , który przecież pod Arreolę przygotował Górala znakomicie.
 Autor komentarza: rafalteo
Data: 09-11-2014 22:35:50 
No coz to bylo do przewidzenia. Dla mnie ta walka byla oczywista dlatego stawialem na Kowaliowa. Po prostu Kowaliow inteligentnie skraca ring, zadaje duzo, bardzo ostrych bolesnych niczym uderzenie batem, ciosow i jest dosc pojetny, niezle mysli.
Dlatego dla mnie bylo oczywiste, ze roznica intelektu i cwaniackosci jest tu zbyt mala aby Hopkins mogl myslec o zniwelowaniu atutow Kowaliowa i zwyciestwie.

Szkoda Adamka choc ja sie ciesze ze wygral Szpilka- mlody ma duzo przed soba.
Ale faktem jest ze tacy jak Adamek, to jest pewna genetyka, tacy ludzie cyklicznie pojawiaja sie oczywiscie w boksie. Twardziele z wag polciezkich czy nawet lzejszych, ktorzy w koncu dochodza w swoim rozwoju do wagi ciezkiej i daja w niej rade. Bob Fitzsimmons, Sam Langford i wielu wielu innych
To taki cykliczny proces.
Mielismy ogromne szczescie ze na naszej ziemi urodzil sie i walczyl dla Polski ktos taki.
Dlugo bedziemy musieli czekac na takiego twardziela, kogos o tak twardej psychice i szczece jak Adamek
 Autor komentarza: wojtyla85
Data: 09-11-2014 22:41:30 
rafalku
wreszcie cos madrego napisales :) a tak powaznie to ubolewam nad stanem poskiego boksu bo Adamka to dlugo nikt nie zastapi. Szpilus jest kruchy i nawet Adamek mu to udowodnil. Mysle ze to bedzie najwiekszy jego mankament bo gubi sie pod presja i jest raczej szklany, no i jest malym ciezkim.
 Autor komentarza: tapir
Data: 09-11-2014 22:43:15 
Adamek kompletnie zlakcewżył Szpilkę. Myślał że to bedzie easy fight i nie zadbał o formę. Wolny, ociężały, bez planu b. Szpilka natomiast bardzo dobrze przygotowany, świetna szybkość, praca nóg, lotność. Szchodził umiejętnie w prawo i uniemozliwiał zadawanie ciosów z prawej przez Adamka, a sam uprzedzał swoim prawym wiekszość lewych Adamka. Tomka atrybut lewy prosty prawie nie istniał, nie było też prawie żadnych kombinacjji ciosów w sytuacjach sprzyjających. Adamek nie chciał podjąć walki. Od początku był jakiś apatyczny. Miał też jakby problemy z oddychaniem na co zwróciłem uwagę kilka razy. Szpilka ma szansę pokonać jeszcze kilku czołowych bokserów, ale musi ciężko pracować.
Ponadto Widać było że mańkut Tomkowi nie leży zupełnie. A on szedł w zaparte i mówił, że Roger mu wszystko wytłumaczył i że to nie ma znaczenia. Podobnie waga nie ma znaczenia, ani sparingpartnerzy. Ani dieta. Totalna olewka. Szkoda ale warto było obejrzeć całą galę.
 Autor komentarza: boksfaner
Data: 09-11-2014 22:45:24 
Ale szczerze Adamek w walce z Arreolą był świetny, a to było bez Gmitruka.
Gdyby walczył w takim stylu jak za Gmitruka, gdzie więcej stał w ringu i zbierał ciosy, to z Arreolą chyba by poległ, myślę że to ta zmiana mu pomogła do wagi ciężkiej.
Adamek do walki z Kliczko był najlepszy i faktycznie ciągle się poprawiał.

A po walce z Vitem można się doszukiwać "efektu Rogera", gdyż stał się mniej aktywny na nogach momentalnie i wolniejszy, lecz nie można winić tylko trenera, lecz starzenie się, po prostu.
 Autor komentarza: thunder
Data: 09-11-2014 22:46:55 
Rafalteo.. bądżmy dobrej myśli.. Adamek zawsze będzie miał szacunek.. To najwybitniejszy Polski pięśćiarz.. Szpila może od razu mistrzem nie będzie.. ALE chłopak ma potencjał.. jest młody.. Lepsza trenerka.. opanowanie Psychy.. a jeszcze nacieszy oko polskiego kibica.. Poprostu dajmy mu szanse.. nie skreślajmy go na starcie jak niektórzy komentujący na forum..
 Autor komentarza: Scumbag
Data: 09-11-2014 22:47:39 
No dobra przegrał Adamek - ile będziemy jeszcze się nad tym rozpisywali.
Przegrał ale nie zakończył walki upokarzony, zbity czy sponiewierany.
Zarobił fajną kasę dla rodziny i to też się liczy.
No może szkoda że ze Szpilką bo Szpilka to taki pyszałek bez pokory i będzie się prawdopodobnie chępił tym zwycięstwem w przyszłości w wywiadach.

Gorsze od przegranej Adamka jest to że nas COP opuścił...;)
 Autor komentarza: Ziaro
Data: 09-11-2014 22:50:26 
boksfaner

Tylko należy zauważyć kto go przygotowywał do tej walki.
 Autor komentarza: Kadej
Data: 09-11-2014 22:50:44 
WalterAlfa

Tylko, że skoki dzięki Małyszowi stały się popularne wśród młodych chłopaków i jest zaplecze skoczków, w przeciwieństwie do boksu. W dodatku Stoch już pod koniec kariery Małysza bardzo dobrze rokował. Niestety media słabo wykorzystały sukcesy Adamka do promocji boksu, w sumie dobrze że jest taki charyzmatyczny Szpilka bo on chociaż zwraca uwagę na siebie i część młodych chłopaków zacznie się interesować boksem dzięki niemu. Na razie z młodych zawodników tylko Fonfara ma szansę coś ugrać, zresztą od czasu porażki z GGG najbardziej na niego liczyłem z polskich zawodników i jak widać nie myliłem się.
 Autor komentarza: Kadej
Data: 09-11-2014 22:51:16 
WalterAlfa

Tylko, że skoki dzięki Małyszowi stały się popularne wśród młodych chłopaków i jest zaplecze skoczków, w przeciwieństwie do boksu. W dodatku Stoch już pod koniec kariery Małysza bardzo dobrze rokował. Niestety media słabo wykorzystały sukcesy Adamka do promocji boksu, w sumie dobrze że jest taki charyzmatyczny Szpilka bo on chociaż zwraca uwagę na siebie i część młodych chłopaków zacznie się interesować boksem dzięki niemu. Na razie z młodych zawodników tylko Fonfara ma szansę coś ugrać, zresztą od czasu porażki z GGG najbardziej na niego liczyłem z polskich zawodników i jak widać nie myliłem się.
 Autor komentarza: Kadej
Data: 09-11-2014 22:52:05 
*od czasu porażki Proksy z GGG
 Autor komentarza: monocore
Data: 09-11-2014 22:57:50 
wpadła bramka Szpilka wypykał Adamka

ostatnio coś ruskie biorą coraz więcej pasów w boksie saszę trenują na HV pewnie na Syberii mają jakieś bestie poukrywane hehe
 Autor komentarza: thunder
Data: 09-11-2014 23:02:41 
Bokser faner... Mylisz się chłopie.. w walce z Arreolą trenowaŁ go Ronnie Scheilds.. jak przejął go Blodworth.. Było co raz gorzej.. adamek spasł się i stał się zachowawczy wolny..to było widać już w walce z Kliczką.. był bardzo żle przygotowany taktycznie.. poruszał się w lewą strone nzdziewając się na proste kliczki.. o tym mówił nawet Gmitruk. cytuje KARYGODNE błędy taktyczne.. więc nie pisz żę trenerka nie ma nic do rzeczy..bo w kwesti Adamka dokumentnie zniszczyła mu kariere.. i to dzięki Bloodworthowi
 Autor komentarza: boksfaner
Data: 09-11-2014 23:06:13 
Wolałbym już gdyby Adamek przegrał... no nie wiem choćby z Jenningsem, czy nawet ze Scottem, ale nie ze Szpilką.

Choć nie widać tego po Adamku, żeby to był jakiś wielki wstyd dla niego, bo on to traktuje jak biznes.
Ja natomiast na jego miejscu byłbym załamany kończąc karierę mistrza, porażką ze... Szpilką.

Szpilka się cieszy i fajnie dla niego. Dążył przecież do tego i poświęcił się temu celowi, ale niech nie zapomina że wygrał, z nazwiskiem, a nie z dawnym mistrzem, i nie czyni go to lepszym, bo moim zdaniem nie ma w ogóle szans zaistnieć w TOP wagi ciężkiej.
 Autor komentarza: boksfaner
Data: 09-11-2014 23:09:45 
Thunder

w walkach z Grantem, Madallone czy Mcbridem, był jeszcze tym samym szybkim Adamkiem co z Arreolą. Ok Madallone to nikt, ale Adamek tam pokazał świetne akcje i szybkość. I tak samo z Mc bridem, tyle, że cielska nie był wstanie powalić po prostu.
Przemiany na gorsze zaczęły się po walce z Kliczko.
 Autor komentarza: tolek78
Data: 09-11-2014 23:10:38 
Scumbag

Jak tam droga powrotna po nocce pełnej emocji?
 Autor komentarza: Scumbag
Data: 09-11-2014 23:14:16 
A dziękuję - myślałem że wstanę mega niewyspany ale jakoś dobrze się czułem.

A swoją drogą miły wieczór był i noc na forum z wami też:))

pozdrowionka
 Autor komentarza: tolek78
Data: 09-11-2014 23:18:04 
Scumbag

Też pozdrawiam tak się zapytałem bo cholera nawet się nie położyłem po tej nocce bo mi mała trasa wyskoczyła myślałem że padnę ale kryzys minął:)

Wesoło było w nocy heh
 Autor komentarza: gerlach
Data: 09-11-2014 23:22:32 
Gala mnie osobiscie rozczarowala. Poziom absolutnie nie na miare zadanych pieniedzy. Swietny boj Soldra-Cygan, brutalny nokaut Syrowatki i wlasciwie tyle. Walka wieczoru przecietna. Sulecki-Proksa bez blysku, choc rozstrzygniecie sensacyjne. Chwila prawdy brutalnie zweryfikowala stan polskiego boksu. Adamek pozegnal sie z ringiem, Proksa kleska i male szanse, ze jeszcze cokolwiek kiedykolwiek w Europie zwojuje, Cygan w obecnej sytuacji bedzie musial myslec o odbudowie niz ataku na jakiekolwiek pasy. Nieco wczesniej bezdyskusyjnie rozbity zostal Diablo. Najgorsze, ze zwyciezcy wczorajszych walk nie wydaja sie dysponowac potencjalem na miare zaistnienia w Europie (obym sie mylil) takze szykuja sie lata chude. Mozliwe, ze sytuacje poprawi Glowacki lub Glazewski, bo Wach juz absolutnie nie da rady, ale naprawde nie widac kandydatow na miare walk Goloty czy Adamka
 Autor komentarza: Malinowy
Data: 09-11-2014 23:25:37 
Co do samej gali, ciekawym faktem jest, że największy doping był na Kosteckim i Sołdrze, a nie na Adamku i Szpilce
 Autor komentarza: KapralWiaderny
Data: 09-11-2014 23:27:08 
Autor komentarza: boksfaner
Data: 09-11-2014 23:06:13
Wolałbym już gdyby Adamek przegrał... no nie wiem choćby z Jenningsem, czy nawet ze Scottem, ale nie ze Szpilką.


omg Scott = Najman
 Autor komentarza: andrewsky
Data: 09-11-2014 23:36:28 
Szpilka jest ambitny i pracowity.
Umie przyznac sie do bledow i wyciagac z nich wnioski.Sporo jest jeszcze do poprawienia,ale wczorajsza walka pokazal,ze jest w stanie to zrobic
Bede mu kibicowal
 Autor komentarza: Grzelak
Data: 09-11-2014 23:37:20 
A mi się wydaje, że głównym powodem dla którego Szpilka-Adamek się skończyło jak się skończyło jest psychika Adamka. Oczywiście Adamek dał z siebie 100%, ale jak pisał kiedyś Rafaelo, największych charakteryzuje to, że są pewni tego, że są najlepsi i to jest jedyne słuszne podejście. A po Kliczce Adamek już taki nie jest. Jestem przekonany, że taki Hopkins oczywiście na spokojnie realnie swoje szanse, ale kiedy trenuje i kiedy walczy wierzy, że jest najlepszy i marzy o najwyższych celach.
 Autor komentarza: Kadej
Data: 09-11-2014 23:59:32 
Adamek już nie miał motywacji do walki ze Szpilką o "pietruszkę", w dodatku był za wolny i rozbity, momentami nawet się chwiał po ciosach Szpilki.
 Autor komentarza: Szymonides22222
Data: 09-11-2014 23:59:59 
Adamek zaoszczedził najprawdopodobnie 1 000 000 zł ale stracił możliwosc walki z Povietkinem za 3 000 000 bo zaoszczedził na przygotowaniach faktycznie inteligentna bestia mógł zamiast banki zarobic 300 000 tys i juz a potem i tak pujsc na całosc przygotowac sie nalezycie za banke 2 by zostały a tak lipa
 Autor komentarza: PanJanekTygrys
Data: 10-11-2014 00:30:14 
Nie raz już pisałem Odejdź chłopie,wstydu oszczędź i chyba teraz to się stało.
Teraz będzie robił inna żenade i będzie próbował zostać politykiem.Bo co on potrafi oprócz bicia się?
Stracił mój szacunek jak wszedł do HW na plecach Gołoty,walczył z kelnerami poczym wprowadził PPV.
Później miał czelność kandydować do europarlamentu po tym jak spowodował wypadek jadąc na podwójnym gazie".
Niech odejdzie I weźmie się za trenowanie młodzieży.
 Autor komentarza: PanJanekTygrys
Data: 10-11-2014 00:39:36 
Jak weźmie się za coś na czym się zna czyli za boks,może zostać trenerem,promotorem to może zrobić wiele dobrego dla tego sportu i będzie z tego pożytek.
Ale jak będzie się chciał znów dorwać do koryta jak swinia bo myśli że każdy kto jest znany może bez żadnych kwalifikacji i wykształcenia zostać politykiem to znowu się przejedzie.Zostanie posmiewiskiem.Ludzie nie są aż tak głupi żeby na niego głosować.Bo mówi prawdę!Ja też mówię prawdę i co z tego?
To trochę za mało żeby zostać politykiem.
 Autor komentarza: Kiwi16V
Data: 10-11-2014 00:50:58 
Tak czy siak panowie jesteśmy świadkami końca pewnej pięknej ery jakim był boks Tomka Adamka... Który na dobre wypadł z czołówki wagi ciężkiej...czy wróci?? wydaje mi się że TAK, da pożegnalą walkę za dobrą kasę i zakończy piękną, obfitą w pasy mistrzowske karierę. Kończy się era dość ciekawego, pięknego boksu bo teraz już brak Adamka, Hopkinsa, Proksy, nieługo Kliczki, Mayweathera, Paquiao, Donaire czy Włodarczyka... Zastąpią ich także świetni bokserzy.. Anthony Joshua, Wilder, Gołowkin, Sulęcki czy nawet Szpilka(w co osobiście wątpie) Szpilka najlepiej jakby zszedł wagę niżej tam mógłby coś osiągnąć a w HW niestety nic nie zrobi, w dodatku niech porzuci tego pajaca Łapina który zabija Polski boks.... niech jedzie do stanów i tam się uczy. A Polacy i tak trochę poczekają na kolejnego topowego zawodnika Królewskiej kategorii. W Wacha, Zimnocha czy innych Wawrzyków za cholerę nie wierzę.
 Autor komentarza: ARAS1234
Data: 10-11-2014 01:08:06 
No cóż prawdopodobnie to był ostatni występ Kata i wraz z nim odejdzie ostatni z tych wielkich, starych mistrzów. To faktycznie można określić jako koniec pewnej ery. Smutne ale pozostaje nadzieja że ta nowa nie będzie gorsza ;) A ja jutro odpalam stare, dobre walki w ramach przypomnienia i to też wszystkim polecam :)
 Autor komentarza: ShaneMosley150
Data: 10-11-2014 08:21:02 
panowie nie moglem ogladac walki bo pilem, powiedzcie mi czy to nie byla ustawka? jak nie to masakra bo i tak sie zalozylem o hajs ze adamek wygra z gitem ;/
 Autor komentarza: maro1988
Data: 10-11-2014 09:12:07 
Roger to dobry trener .To własnie on przygotowywał z Lou Duva Golote do walki z Bowe a pozniej juz samodzielnie Golote do walki z Grantem .
 Autor komentarza: boxing
Data: 10-11-2014 09:30:30 
ShaneMosley150

Moim zdaniem T. Adamek olał te walkę. A ten cały jego obóz w Gilowicach to wyglądało jak wyjazd na saksy i życie na parówkach.
 Autor komentarza: selik
Data: 10-11-2014 10:19:06 
ShaneMosley150
Gdyby nie padło takie pytanie siedział bym sobie cicho i nic nie gadał.
Moje wrażenia są takie :
Tej walki Adamek nie miał wygrać i jej nie wygrał.
Po pierwsze Szpilka to inwestycja która w przyszłości ma się zwrócić. Zarówno Polsat jak i grupa promująca nie mogli sobie pozwolić na wstrzymanie / załamanie kariery swojej gwiazdy ( a Bóg wie i Pierdzoszek może co się w głowie Szpili dzieje ) Takie "zwyciestwo" to dla Arturka najlepsze co się mogło stać, uwierzył w siebie, mooże się zmieni i nabierze właściwego podejścia do tego co robi zrozumie, że ciężka robota to efekt w ringu, że warto posłuchać trenera.
Dla mnie przebieg walki postawioną potwierdza tezę. Albo Adamek jest już tak stary i od spotkania z Głazkowem przybyło mu z 10 lat albo, co powtórzę, nie miał tej walki wygrać. Wyszedł, poboksował nie dał sobie zrobić krzywdy, przegrał i wszyscy są zadowoleni .... Góral nie walczył jak zwykle i tyle.
Może to obrazoburcza teoria i bardzo krzywdząca Górala, może nie lubię obu panów a bardziej Szpilki i wredny jestem i nie życzę mu w związku z tym dobrze ale od dawna taka teoria chodziła mi po głowie a przebieg walki, choć prawdopodobny bardzo mi do niej pasuje
 Autor komentarza: Matys90
Data: 10-11-2014 12:23:30 
Dawno nie pisałem, ale czasem przeglądam komentarze, więc teraz chwila narcyzmu dla Matysa, bo tylko StasioKolasa i milan zostali wyróżnieni przez rafała, a ja też chcę :(


"Autor komentarza: Matys90 Data: 24-07-2014 12:00:33
Galę organizuje KP, dystans będzie 10 rund, sędziowie będą "zaufani", Adamek zjeżdża z formą po równi pochyłej od dawna, nie lubi mańkutów... obstawianie w tej walce to naprawdę wielka niewiadoma. Natomiast biorąc pod uwagę, że powszechnie Adamek jest uznawany za ogromnego faworyta, na zasadzie - no bo przecież taki utytułowany, 4 lata temu obskoczył Arreolę, a to przecież taki znakomity pięściarz (który właściwie nikogo w karierze nie pokonał), to ja stawiam na Szpilkę.

Jasne, że niewiadomych co do Szpilki jest też cała masa, ale np. co do masy właśnie - Rekowski wyszedł w rewanżu do McCalla 7 kg cięższy, a wyglądał lepiej pod każdym względem, również kondycyjnym.

Snarski mówi o umiejętnościach Adamka nabytych w amatorce i karierze zawodowej, otóż Adamek akurat nigdy wielkim wirtuozem nie był. Obrona strasznie dziurawa, kiedyś była dobra praca nóg i dobry lewy prosty, ale te dwa atuty zdają się znikać z każdą kolejną walką. Tomasz dzisiaj to przede wszystkim żelazna kondycja."
 Autor komentarza: cut
Data: 10-11-2014 17:38:30 
obwinianie rogera za cokolwiek swiadzczy tutaj o braku zrozumienia samej istoty sprawy, wszystko co do siebie podobno zbiera podobne woköl siebie, jesli adamek wybral dziwny wykombinowany boks rogera a zrezygnowal z bezposredniego agresywnego stylu gmitruka, oznacza to ze mial juz jednego dosyc a drugie mu sie podobalo, czyli spokojnie zarobic a nie zostac skrzywdzonym i przy tym spröbowac sil z vitkiem. Nikt tu adamka nie zmienil ani nie zepsul, wszystko jest w najlepszym porzadku, gdyby adamek na serio chcial wygrac ze szpila, to by wybral swietnych sparingpartneröw, chlopa od treningu fizycznego, zrobilby jakies 97 kg i wygrana mialby w kieszeni, ale mu sie poprostu juz nie chce. Nie zdziwilbym sie gdyby rozalski postawil gruba sume na przegrana adamka, bo jakos go w ringu nie bylo, jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniadze.
 Autor komentarza: nik
Data: 10-11-2014 19:07:34 
Mi tez ktos dzisiaj powiedzial ze to ustawka, cos w tym jest, w dodatku Adamek juz jest za stary na fajerwerki.
 Autor komentarza: kojot83
Data: 10-11-2014 20:26:43 
?
 Autor komentarza: atum75
Data: 10-11-2014 23:29:19 
A ja wam powiem ze znam gościa z gilowic znajonego tomka który miesiąc przed walką mówił że będzie wałek... a ba 2 dni przed gala zadzwonil do mnie i podał argumenty na ta teze które zwakily mnie z nóg... malo tego rozmawialiśmy po walce i ponoc w knajpie podczas walki, ze względu na wałek o ktorym wiedzą, czesc ludzi byla za szpila... uwielbiali go o on sprzedal sie podkladajac walke... raczej nie ma po co wracac... kasa zmienia ludz...
 Autor komentarza: Miro
Data: 11-11-2014 12:21:24 
atum75
co Ty za sensacje płodzisz ? Oczywiście żadnych dowodów nie potrafisz przedstawić a fantazjować to każdy może tylko po co na forum bokserskim siać zamęt w umysłach innych mniej odpornych na sensacje rodem z Fakt.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.