SYROWATKA CIĘŻKO ZNOKAUTOWAŁ CHUDECKIEGO!
Redakcja, Informacja własna
2014-11-08
Zamiast zaciętej bitwy skończyło się na krótkiej egzekucji. W starciu dwóch niepokonanych pięściarzy Michał Syrowatka (11-0, 3 KO) znokautował błyskawicznie Michała Chudeckiego (10-1-1, 3 KO).
Wydawałoby się w niegroźnej sytuacji w zwarciu Syrowatka zrobił mały krok w tył i huknął prawym sierpowym - wprost na szczękę rywala. Chudecki przewróciłby się, ale zawisł na linach. Zanim Grzegorz Molenda zdążył doskoczyć, podopieczny Andrzeja Gmitruka doskoczył i dobił zranioną ofiarę potwornym prawym hakiem. Bardzo ciężki nokaut i wyrównanie porachunków z czasów boksu olimpijskiego, gdy dwukrotnie przegrywał z "TNT".
- Mam nadzieję, że mój promotor doprowadzi do rewanżu - powiedział tylko krótko załamany zawodnik z Poznania.
Kaczor, Kostecki, Proksa i Chudecki uwaleni.
Szpilko, zrób mi tę przyjemność i padnij szybko.
hjaw@wp.eu
thx
Przecież Wasilewski już bardziej się ośmieszyć nie może!!!
Sorry - time 4 Szpulka :-)
dziekki !!!
thegame1@o2.pl
Jeszcze chyba nigdy tak się nie pomyliłem przy typowaniu, a zarazem tak mnie to ucieszyło :-)
Tutaj akurat sprawa była mocno niepewna.
Miejmy nadzieje, ze to gala ktora "transformuje" polski boks.
Najlepsza gala w polskim boksie od czasu Adamek-Vitek we Wroclawiu.
Najpierw dwoch "waiaciakow" tranformuje sie w super puncherow, a pozniej git transformuje sie w utalentowane oraz cierpliwe dziecko polskiego boksu. Na dodatek Soldra transformuje sie w nieustraszonego pogromce powtwora-Cygana.
Prawdzia noc "transformerow."