LEBIEDIEW: JEDYNA SZANSA KOWALIOWA TO NOKAUT
Mistrz WBA w wadze cruiser Denis Lebiediew (26-2, 20 KO) będzie w nocy mocno kibicować swojemu rodakowi Siergiejowi Kowaliowowi (25-0-1, 23 KO), który w Atlantic City skrzyżuje rękawice z Bernardem Hopkinsem (55-6-2, 32 KO). Starszy z Rosjan twierdzi, że zwycięstwo nad Amerykaninem jest możliwe, ale tylko przez nokaut.
Zobacz: DUVA NIE CHCE PÓŹNIEJ WYMÓWEK
- Na pewno będę oglądać tę walkę i kibicować Siergiejowi. Wspiera go cała moja rodzina. Przed nim jednak bardzo trudne zadanie, Hopkins udowodnił, że potrafi wygrywać nawet w tak zaawansowanym wieku. Jeżeli Siergiej nie znokautuje go w pierwszych sześciu rundach, później zwycięstwo stanie się właściwie niemożliwe. Po szóstej rundzie wygrana Hopkinsa będzie niemal pewna. Jedyna szansa Siergieja to wygrana przez nokaut – stwierdził niedawny pogromca Pawła Kołodzieja.
Transmisję z gali w Boardwalk Hall, na której Hopkins i Kowaliow powalczą o pasy WBA Super, IBF i WBO w wadze półciężkiej, przeprowadzi Polsat Sport. Początek w nocy z soboty na niedzielę o 2:00.
Ciekawe o której do ringu wychodzi Kowaliew ?
Podajcie jakieś dane Panowie...pozdrawiam
Denis sugeruje (po cichu), że może być wałek?
Wg mnie, nawet jeśli Siergiej nie znokautuje Hopkinsa, może wygrać na punkty. Może demolować Bernarda, mocno obijać, ten (dzięki sprytowi, technice, twardości, doświadczeniu) może się znokautować nie dać.
Wówczas punktowi też nie mogą nie dać Kowaliowowi zwycięstwa.
ROZPISKA GALI:
http://boxrec.com/show_display.php?show_id=697678
http://boxrec.com/show_display.php?show_id=697678
x23