PROKSA: SULĘCKI, A POTEM SAUNDERS LUB EUBANK
Grzegorz Proksa (20-0, 11 KO) jest przekonany, że w sobotę na ringu w Krakowie pokona Macieja Sulęckiego (18-0, 3 KO) i wróci do rywalizacji z europejską czołówką wagi średniej. Na liście życzeń "Super G" są m.in. Billy Joe Saunders i Chris Eubank Jr, którzy 29 listopada zmierzą się na gali w Londynie.
SULĘCKI: WSZYSTKIE ATUTY SĄ U MNIE
- Muszę pokonywać takich rywali jak Sulęcki, żeby wrócić do poziomu, na którym rywalizowałem wcześniej. Zwycięstwo nie zapewni mi może walki o mistrzostwo świata, ale pozwoli mi boksować z czołowymi w Europie zawodnikami kategorii średniej i super średniej. Udowodnię, że nadal potrafię walczyć na europejskim poziomie. Potem chętnie się zmierzę ze zwycięzcą pojedynku Saunders-Eubank Jr. Będę kibicować Chrisowi, bo jestem wielkim fanem jego ojca i za młodu byłem zafascynowany tą postacią. Dzielenie ringu z jego synem byłoby zaszczytem – stwierdził niespełna 30-letni pięściarz.
Walka Proksa-Sulęcki zakontraktowana jest na dziesięć rund i będzie jedną z atrakcji poprzedzających główną walkę bokserskiego wieczoru w Krakowie. W niej rękawice skrzyżują Tomasz Adamek i Artur Szpilka.
Szkoda mi Sulęckiego bo nie będzie wiedział co się dzieje.
No chyba że Proksa dozna rozcięcia jak w walce z Hopem I, ale tym rrazem na pewno usłyszy z narożnika.
"Jak będziesz chciał jednym ciosem to ta walka potrwa 12rund"
Jak Proksa chce walczyć z czołówką to:
-niech podpisze kontrakt nawet z Wasilewskim, a Zbarskiego niech odpuści na boczny tor. Poza początkiem kariery i walkami w USA, reszta to było marnowanie potencjału Super G. Dopiero EBU (czyli półpasiec jak to mówił Gołota).
-sparingi z czołówką w USA, albo ściąganie takich do Polski. Bez zaplecza finansowego to się nie uda.
tylko niech nei gada o Supersredniej , teraz widac na diecie nie musi zbijac tych kilunastu kg wiec moze i do juniorsredniej udałoby sie zejsc
O której jest ważenie i gdzie można obejrzeć?
O 17 jest transmisja na polsat sport news
http://s28.postimg.org/k9qpy01pp/Sulecki_vs_Proksa.png
Proksy nie należy słuchać. Gada jak to wspaniale się nie przygotował, jaki nie jest silny, a potem dostaje w dupę i mówi, że to przez złą sytuację kontraktową itp. Gadał tak i przed Morą i przed Golovkinem. Lubie gościa, ale z tym kamieniem u nogi - Łapinem nie ma co czego szukać w światowym boksie.
Pozdrawiam.
Prawidlowy record powinien byc 29(21 KO) - 3 (1 KO) - 0; Razem 32 walki; Procent nokautow 66% czyli
Grzesiek ma silny cios.