HOPKINS: WIEM O NIM WSZYSTKO
- Przyglądałem się temu kolesiowi, wykopałem nawet jego walki amatorskie. Wiem jak oddycha, jak i gdzie siada oraz o czym myśli. Wiem o nim wszystko - zapewnia Bernard Hopkins (55-6-2, 32 KO), który w nocy z soboty na niedzielę czasu polskiego przystąpi do unifikacji trzech pasów wagi półciężkiej, mając naprzeciw siebie Siergieja Kowaliowa (25-0-1, 23 KO).
- Moi wielcy poprzednicy jak Hagler, Leonard czy Ali walczyli z najlepszymi w swoich czasach i ja również spotykałem się ze wszystkimi najlepszymi pięściarzami mojej ery. To dla mnie naprawdę ważne. O najbliższym rywalu powiem to, co przecież wszyscy wiedzą, że jest bardzo groźnym puncherem. Odprawił przed czasem ponad 90% swoich przeciwników, dlatego traktujemy go śmiertelnie poważnie. Najważniejsze jednak, by 9 listopada rano wszyscy pamiętali co mówili o Kowaliowie teraz. Nie spodziewam się natomiast łatwej przeprawy, bo walka będzie z pewnością trudna - dodał blisko 50-letni "Kat" z Filadelfii.
= Najwiekszy cwaniak w historii boksu;
= Aktor, duzej klasy, ktory potrafi grac kazda role w ringu oraz poza ringiem;
= Agitator, prowokator oraz manipulator pschologiczny galore;
= Jeden z najbardziej wyrafinowanych faularzy w historii boksu;
= Facet, ktory potrafi uzywac emocje, religie, rase, narodowosc jako swoja przewage.
Ale jego ostatnie liczne komentarze swiadcza o tym ze Benek bardzo dobrze wie, ze tym razem
walczy z bestia!
Nie wiem, kto wygra, ale nie moge doczekac sie tej walki. Ale nie oszukujmy sie, Benek nie wychodzi do ringu jako desperat gotowy na pozarcie przez bestie Krashera!
Benek bedzie bardzo dobrze przygotowany jako bokser taktycznie, fizycznie oraz mentalnie, a w dodatku bedzie dysponowal calym arsenalem swoich trikow ringowych.
To moj oficjalny typ
Czy to mu w czymś pomoże?
Na pewno nie.
1. Bernard to przecież 50 letni koleś
2. Siergiej zadaje dużo ciosów, a to zawsze Bernardowi przeszkadzało
3. Każdy cios może skończyć Bernarda
4. W walce z Agnew, pomimo dużej aktywności Siergiej nawet się nie zmęczył
5. Siergiej spotkał się z paroma dobrymi technikami (Campillo, Cleverly)
6. Koleś jest strasznie zawzięty i dobrze obija korpus.
Nie wykluczam zwycięstwa Hopkinsa bo
1. Siergiej nie walczył z nikim tak cwanym i sam nie jest tak cwany
2. Kowaliow ma spore luki w obronie, znacznie większe niż np. Gołowkin.
3. Hopkins wciąż ma czym uderzyć, więc jeżeli wyeksploatuje jakąś dziurę w obronie to myślę, że stać go nawet na wygranie przed czasem!
4. Tak naprawdę to nie wiele wiemy o Siergieju poza tym, że jak na razie wszyscy którzy się z nim spotkali, wytarli ring.
5. W amatorce Siergiej był już nokautowany pojedyńczym ciosem
Ciężko to widzę.
To tak jak podrzucanie i łapanie brzytwy.
Musi się pod niego super przygotować.
Jeden błąd i może być nokaut.
Może liczy że Kovaliow nie będzie chciał "rozwalać dziadka".