BRONER: STŁUKĘ 2PACA I MICHAELA JACKSONA
Adrien Broner (29-1, 22 KO) nie przestaje zaskakiwać. Kontrowersyjny pięściarz opublikował w sieci film, na którym na wypadek śmierci zapewnia najbliższych o swojej miłości. I mówi o tym, co będzie robić w życiu pozagrobowym.
- Jeżeli pójdę do nieba, zdzielę 2Paca. Oberwie za to, że wielu skur******w nadal wierzy, że nie umarł, że żyje gdzieś na Kubie czy inne tego typu bzdury. Nie wiem w sumie, czy w niebie można bić skur****i, ale taki mam plan. 2Pac na pewno dostanie, gdy go spotkam. Zdzielę też Michaela Jacksona, bo był czarny, a chciał być biały. Daj spokój, jesteś przecież czarnuchem! Stłukę Michaela za jego ojca, bo najwyraźniej nie tłukł go wystarczająco – powiedział 25-latek.
Zobacz też: BRONER: MÓGŁBYM JUŻ NIE ŻYĆ
Broner, który w tym roku stoczył dwie walki, stwierdził niedawno, że ubiegłoroczna porażka z Marcosem Maidaną (35-5, 31 KO) ocaliła mu wymykające się spod kontroli życie. Temat śmierci powraca w najnowszym filmie pięściarza.
- Nagrywam to, żeby powiedzieć wam wszystkim, że was kocham. Nigdy nic nie wiadomo, może dzisiaj umrę. Niektórzy giną nie mając możliwości pożegnania się z ukochanymi. Kocham moją rodzinę, Ala Haymona, Floyda Mayweathera Jr. To nie tylko mój duży brat, ale i mentor. Jak to zobaczy, pewnie wyśle po mnie samolot, aby mnie wyciągnąć z tej sytuacji. Tak to już jednak jest, nic się na to nie poradzi, jestem gotowy poświecić swoje życie – stwierdził.
Chłopak się nadaje do zakładu resocjalizacyjnego.Tylko niech nikt tutaj nie wspomina o jakieś kur...a "promocji".
To jest właśnie ta czarna strona boksu zawodowego, którą niektóre forumowe przygłupy się zachwycają.
Broner to kompletny idiota.
Jaką racje?!
Przecież Jackson chorował na bielactwo, widać to na nagraniach, miał już białe plamy na ciele...
Najpierw poczytaj o tym a potem się wypowiadaj...
Pozdrawiam.