PACQUIAO: ALGIERI BĘDZIE UCIEKAŁ, ALE OBIJĘ MU TUŁÓW
Manny Pacquiao (56-5-2, 38 KO) przewiduje, że jego rywal Chris Algieri (20-0, 8 KO) nie podejmie otwartej walki i będzie uciekał od wymian. Filipińczyk ma na to sposób. - Będę go ścigał i obijał tułów, żeby zwolnił. Może i jest szybki, ale myślę, że ja jestem szybszy - powiedział "Pacman".
Pojedynek odbędzie się 22 listopada w chińskiej stolicy hazardu - Makao. Faworytem jest oczywiście Pacquiao, który w ostatnim występie wyraźnie pokonał na punkty znakomitego Tima Bradleya (31-1, 12 KO), ale pojawiły się głosy, że niewygodny Algieri może sprawić Manny'emu wiele kłopotów.
Zobacz też: ALGIERI: WYGRAM WSZYSTKIE RUNDY
- Nie zapowiadam nokautu, chcę po prostu pewnie zwyciężyć. Spodziewam się, że będzie przede mną uciekał - powiedział Pacquiao w rozmowie z "Philippine Star". - Muszę mu w tym przeszkodzić i wiem, co mam zrobić. Jeżeli będę go bił kombinacjami, nie będzie przede mną stał i przyjmował ciosów. Będę musiał go ścigać i obijać mu tułów, żeby go spowolnić.
Algieri również jest bardzo pewny siebie i zapowiada, że postara się wygrać wszystkie 12 rund, a może nawet pokusi się o nokaut.
Rollins Data: 02-11-2014 21:01:21
Stawiam zdecydowanie na Pacmana, ale przyznam szczerze, że obawiam się tej walki. A raczej nie spodziewam się fajerwerków. Algieri jest wysoki (jak na tę kategorię), dość szybki, umie walczyć na dystans.
Boję się, że przyjmie taktykę "sp...lać, ale nie dać się trafić" i walka będzie brzydka i nudna.
Mam nadzieję, że Manny będzie na tyle szybki, żeby "Nikodemowi Dyzmie" nie udawało się to ganianie po ringu i udawanie, że walczy, zadając packi od czasu do czasu.
no jego najlepszy czas minal, ale nie zapomnij ze niedawno pokonal x2 naprawde mocnego Bradleya to oznacza ze dalej jest bardzo dobry ..
ja obstawiam ze Pacman wygra na punkty 120-108 , nokautu nie bedzie bo Algieri bedzie 12 rund uciekal .