MALIK SCOTT NIE DAŁ SZANS LEAPAIOWI
Koniec marzeń Alexa Leapaia (30-6-3, 24 KO) o kolejnej walce o mistrzostwo świata wagi ciężkiej. Podczas piątkowej gali w Australii 35-letni zawodnik, niedawny rywal Władimira Kliczki, przegrał jednogłośnie na punkty z Amerykaninem Malikiem Scottem (37-2-1, 13 KO).
Leapai, tak jak zapowiadał, od początku próbował urwać rywalowi głowę. To była jednak woda na młyn Scotta, który potrafił zrobić użytek ze swoich długich ramion i spokojnie punktował szarżującego Australijczyka, z rundy na rundę powiększając przewagę na kartach sędziowskich. Po dziesięciu werdykt był formalnością. Sędziowie punktowali 100-90, 99-91 i 98-92.
Dla Leapaia, który w kwietniu został rozbity przez Kliczkę w ciągu niespełna pięciu rund, to druga porażka w tym roku. Scott z kolei zwyciężył po raz drugi, udanie powracając na ring po przegranym już w pierwszym starciu pojedynku z Deontayem Wilderem.
Nie było chyba nigdzie linku do tej gali, szukałem wczoraj
Jednak ta porazka w typowaniu tylko potwierdza to co czesto mowie: w ringu cuda zdarzaja sie niezwykle rzadko, w ringu w walce bokserskiem wychodzi prawda, chlodna logika
Trzeba oczywiscie pamietac ze Leapai m.in przegral tez z Kevinem Johnsonem i to przez TKO, takze ogolnie cudow nie mozna sie spodziewac po gosciu
Czyli wygra Góral
A tu klasycznie Malik go wypunktowal ..jednak mu sie chcialo ;)
Walki nie widzialem i nie moglem znalesc wiec nie wiem jak to wygladalo naprawde.
No pomylilem sie to chyba moja pierwsza pomylka w typowaniu na tym forum
*
*
Jeszcze taka mała pomyłka z wynikiem Powietkin vs. Takam. Mówiłeś, że będzie PTS.
Ale jak mowie- to jest tylko nauczka, w ringu "marzeń" raczej nie ma, wychodzi zimna chłodna logika, prawda
nie uwierzysz ale ja tez sie pomyliłem , teraz na pewno jest ci lżej
bo Wladka walczy tylko z najlepszymi z najlpeszych :)
waga cizezka przechodzi kryzys, bo ci lepsi nie sa ze soba konfrontowani. A tu bracia, tu uklady promotorskie, a tu telewizyjne. W nizszych wagach jest z tym lepiej, choc do idealnego stanu oczywiscie daleko.
dobre he he
Była.
Zapamiętaj tą stronę :)
wwww.streamhunter.eu zakładka "other sports"
Jest dosłownie wszystko :D
Kiedyś oglądałem 12h Mistrzostwa Walii w łapaniu karpii :D
Pzdr
Data: 31-10-2014 14:11:40
No pomylilem sie to chyba moja pierwsza pomylka w typowaniu na tym forum, przyznam szczerze ze jestem zdziwiony. Normalnie oczywiscie tak powinna wygladac ta walka i wynik, ale walka byla w rodzinnej Australii Leapaia dodatkowo Scott to rownia pochyla i kompletny brak serca. Wydawalo mi się ze małym wałkiem wygra to na punkty Leapai
Przecież dobrze typowałeś walkę, że faworytem jest Scott ale stawiasz na niespodziankę podpartą tym, że sędziowie będą pomagać Leapaiowi a do tego Scottowi się nie będzie chciało.
Ale mnie interesuje dlaczego uważasz, że Scott równia pochyła i brak serca do walki? On serce ma tylko, że górę bierze u niego głowa i wyrachowanie.
Data: 31-10-2014 17:03:33
lepai był obowiązkowy
racja , pokonał Bojcowa i sparwił psikusa , wyleciało mi to z glowy chwilowo
No jak mozna mowic ze facet ma serce, jak z Wilderem skonczyl jak skonczyl. Ok, mozna go usprawiedliwiac ze bal sie sily ciosu Wildera, ale panowie, no to jest boks, jakby kazdy piesciarz tak myslal to nie byloby walk Tua- Ibeabuchi... wlasciwie nie byloby wiekszosc walk jakie sie odbyly w HW, bo zazwyczaj ktorys z "tych dwoch" byl puncherem w wielkich walkach HW.
Nie wiem jak definiujesz serce do walki, ale ja przyjmuje definicje prostą:to po prostu chec do walki i jej wygrania. Gdzie widzisz cos takiego u Scotta? No nie czarujmy sie Panowie. Mowisz "wyrachowanie"- jakie moze byc wyrachowanie w braku checi do walki z Wilderem po otrzymaniu jakiegos tam ciosu? Ani kasa duza, ani dobra inwestycja na przyszla kariere w HW.
No i jeszcze mały wyklad na koniec: Leapai 183 cm waga 112 kg. Ludzie, czy to zart? czemu laicy mysla ze to jest "ewolucja wagi"? rany Boskie, wezno ruszcie łbami, jaka moze byc ewolucja po 40-50 latach? wiecie w ogole co to jest ewolucja? odsylam poczytac artykuly naukowe potem gadac takie glupoty. Nie jest to tez zadna ewolucja nowych tabletek i inne tego typu pierdoły. Jakim trzeba byc uposledzencem zeby wpier.alanie w McDonaldzie nazywac "ewolucja". Niezaleznie czy 112 kg przy 183 to bylyby miesnie czy nie, to to jest waga kompletnie nieoptymalna dla boksera. Jestes "prawie" tak szeroki jak wysoki.
Huck(90-95 kg), Povetkin(102 kg), Haye(95 kg), Jenning(100 kg), Wilder(102 kg), Glazkow(99 kg) pokazuja ze gadanie ze trzeba dzis wazyc po 110 kg to jakies chore urojenia idioty.
A o tą ewolucją wagi to też nie rozumiem do końca co chcesz powiedzieć, na pewno masz rację, że 112 kg Lepaia to nie jest dobra waga. Ale chyba zgadzasz się z tym, że zawodnicy są dziś w HW średnio wyżsi niż kiedyś (a przez to średnio ciężsi). Fury, Price, Wach, Wilder, Władek, Joshua, Pianetta, Thompson, w latach Alego ilu takich było, a ilu w latach Marciano?
Hahahahahahahahahahahahah
Udało Ci się :D
Mogła być. Ja chyba nie ten dzień patrzyłem :-)