BOJCOW: WALKA Z KLICZKĄ POD KONIEC PRZYSZŁEGO ROKU
Denis Bojcow (34-1, 26 KO) był przed rokiem na drodze do walki z Władimirem Kliczką (62-3, 52 KO), kiedy plany pokrzyżował mu Alex Leapai. Rosjanin ma jednak nadzieję, że co się odwlecze, to nie uciecze i w końcu dostanie szansę od ukraińskiego króla wszechwag.
- Chciałbym zaboksować z Kliczką, jest możliwość, że do naszej walki dojdzie pod koniec przyszłego roku – powiedział 28-latek.
Na razie obaj pięściarze mają inne plany. Bojcow pod wodzą nowego trenera Ulliego Wegnera ma 6 grudnia wystąpić w Oldenburgu na gali, na której o mistrzostwo świata zaboksuje Paweł Głażewski, a "Dr Stalowy Młot" już 15 listopada w Hamburgu będzie bronić czterech pasów w starciu z Kubratem Pulewem (20-0, 11 KO).
- Myślę, że Władimir odniesie kolejne zwycięstwo. Kubrat to zupełnie inna szkoła boksu, choć też lubi boksować na dystans. To jest boks, wszystko się może zdarzyć. Niech wygra lepszy – stwierdził Rosjanin.
Ten kolo do niczego już się nie nadaje, worki z pyrami może Kliczce nosić.
szkoda słów.
Najżałośniejszy mistrz wszech czasów.
Widać traciłem czas na tłumaczenie ci prawdy a ty zwykły hejterek jesteś. Było tak od razu a nie udajesz że to co wypisujesz to prawda...
Taką mam opinię, bo fakty na to wskazują wyraźnie.
A z faktami, jak wiadomo, się nie dyskutuje.
Mogą to robić co najwyżej fani owego, ale to już niech robią w swoim gronie.