MICHAŁ CIEŚLAK: UMOWA ZOSTAŁA WYPOWIEDZIANA, NIE ZERWANA
Spore zamieszanie zrobiło się ostatnio wokół Michała Cieślaka (7-0, 3 KO). Obiecujący młody pięściarz kategorii junior ciężkiej postanowił więc odnieść się do ostatnich spraw i wytłumaczyć swoją sytuację.
- Ponad dwa miesiące temu umowa została wypowiedziana, a nie zerwana jak mówią niektórzy. Wiedział o tym zarówno Tomasz Babiloński, jak również Andrzej Gmitruk. Nie mam nic przeciwko dalszej współpracy z promotorem Babilońskim, możemy usiąść do rozmów na ten temat, ale na pewno już w innym kształcie i na innych zasadach. Prawda jest bowiem taka, że gdyby nie pewien sponsor, to już dawno siedziałbym gdzieś w Anglii pracując fizycznie. Nie chcemy żadnej wojny ani sądów, możemy się dogadać, jednak na zupełnie nowych warunkach - powiedział Cieślak.
Przy okazji dowiedzieliśmy się, że szef stajni Babilon Promotion złożył mu propozycję stoczenia pojedynku na początku grudnia w Wieliczce przeciwko Łukaszowi Janikowi (27-2, 14 KO).
- Możemy podjąć rękawice, ale gdy dostaniemy dwa miesiące na przygotowania, a nie cztery tygodnie - dodał niepokonany radomianin.
Niestety dla promotorow to nie dobrze ze rynek sie rozszerza i zawodnicy widza inne mozliwosci.
Ale to tylko dobrze dla nas kibicow ze cos sie dzieje. Sami zawodnicy powinni zabiegac o widza tez nie tylko siedziec pod spudnicami promotorow i czekac na strzal zycia (kompromitujaca walka o mistrzostwo)
Tak jak jego mama kiedys oraz inni czlonkowie rodziny. Dobrze ze sie w boksie sprawdza i nie musi chlopak na wygnaniu tyrac.
Jeszcze po Gimitruku jeździ ten przyd... Wasyla. Wojenek się zachciewa promotorowi od siedmiu boleści. Kiedy on coś dobrego zrobił dla polskiego boksu, po za mataczeniem?
Natury się nie oszuka, Panie Babilon. Wieś zawsze z butów wychodzi prędzej czy później.
czy to ten sam promotor który nie potrafił zadbać o bezpieczeństwo podczas gali w Wieliczce na której to dresiarze zrobili wiochę przed i po walce wieczoru?
Największa antyreklama bosku, była podczas tej gali, gdzie zachowanie pewnych osób przypominało wygłodniałe zwierzęta w Zoo.
zachowaj te ubogie komentarze dla siebie musisz być niezłym cepem żeby tak pisać,
Cieślak nie taplaj się w błotku z tymi cymbałami wasylową gromadą idź swoją drogą , widzisz co się tam dzieje, jeszcze chwila i wasylowy biznes i trenerka nieudacznika łapina się rozlecą,
http://www.bokser.org/content/2014/10/22/194920/index.jsp
Słuszna decyzja w takim razie. Nawet jeśli skończy się w sądzie.
Co do Janika, Cieślak miałby szanse spore. Stawiałbym na niego. Nawet po miesiącu przygotowań.
Umiejętności ma gorsze, szybkość też, ale cios, siła, wola walki...
Jesli nie jest pewien, to słusznie nie podejmuje się.
@teanshin
zachowaj te ubogie komentarze dla siebie musisz być niezłym cepem żeby tak pisać,
*
*
O co Cu chodzi?
Szczerze, to niczego tam (w tamtym poście) nie widzę niestosowanego. Po prostu szczerze powiedział. Bez złośliwości raczej.
Data: 31-10-2014 06:06:08
Wow. To teraz oświecił świat! Tylko niech wytłumaczy co wg niego znaczy "zerwać" umowę i czym to się różni w potocznym języku od wypowiedzenia...
to akurat jest bardzo proste.
Zerwanie umowy to zaprzestanie stosunków cywilno-prawnych, kiedy to nie mogło nastąpić, a mimo to zaprzestało się jej wypełniania bez porozumienia stron. A wypowiadasz taką która ma możliwość zakończenia w każdym momencie jej trwania bez konsekwencji, z zachowaniem odpowiednich terminów bo tak stanowi umowa.