KONTROWERSYJNY TRENER MARGARITO ODZYSKAŁ LICENCJĘ
Javier Capetillo, osławiony meksykański trener Antonio Margarito, główny bohater bandażowego skandalu z 2009 roku, odzyskał licencję szkoleniową w Stanach Zjednoczonych. Tym samym znowu może brać udział w galach bokserskich organizowanych na terenie USA.
Afera z udziałem Capetillo wybuchła 24 stycznia 2009 roku, tuż przed walką Margarito z Shane’em Mosleyem w Los Angeles. Szkoleniowiec usiłował wówczas za pomocą nielegalnej substancji utwardzić bandaże swojego podopiecznego. W efekcie został dożywotnio zdyskwalifikowany przez Komisję Sportową Stanu Kalifornia, a później także przez wszystkie pozostałe komisje w Stanach Zjednoczonych.
Mieszkający w Kalifornii Meksykanin, który w trakcie swojej kariery współpracował też m.in. z Jorge Arce i Giovanim Segurą, uparcie walczył jednak o odzyskanie licencji i w końcu otrzymał drugą szansę. Stwierdził, że jest za nią wdzięczny komisji i zapowiedział, że wraca do pracy z nowymi pokładami energii.
Pamiętnej nocy sprzed blisko sześciu lat Margarito przegrał ze świetnie dysponowanym Mosleyem przez techniczny nokaut w dziewiątej rundzie. Po tym, jak sam został na pewien czas zdyskwalifikowany przez komisję stoczył jeszcze trzy walki – pokonał Roberto Garcię, a następnie uległ Manny'emu Pacquiao i Miguelowi Cotto, po czym zakończył karierę.
Może Armstrong powróci na szosy wyścigów UCI?
Ten facet powinien znajdować się w więzieniu,a nie myśleć o byciu trenerem...
*
*
Dokładnie