EKSPERT SHOWTIME: FONFARA PRZYJMUJE CIOSY, MOŻE MIEĆ PROBLEMY
Choć Andrzej Fonfara (25-3, 15 KO) jest zdecydowanym faworytem sobotniej potyczki z Doudou Ngumbu (33-5, 19 KO), historyk boksu, a także ekspert telewizji Showtime Steve Farhood podkreśla, że jego rywalowi nie brakuje atutów, w związku z czym Polak ani przez moment nie może lekceważyć Francuza.
Zobacz: NAJLEPSI POLACY WG FARHOODA
- Fonfara jest faworytem, ma mocny cios, ale Ngumbu jest równie niewygodny jak jego nazwisko, a do tego tylko raz został zastopowany. Jeżeli trafi prawą ręką, Fonfara może mieć kłopoty. A pamiętajmy, że w ringu Polak nie tylko uderza, ale też samy przyjmuje ciosy. Szykuje się bardzo dobra walka, zarówno dla kibiców przed telewizorami, jak i w hali, gdzie będzie wielu Polaków. Pod względem pasji oni być może nawet przebijają Meksykanów i Portorykańczyków – stwierdził 57-latek.
Walka Fonfara-Ngumbu będzie głównym wydarzeniem gali w UIC Pavilion w Chicago. Transmisja w nocy z soboty na niedzielę w Polsacie Sport.
Andrzej jest dosyć sztywnym bokserem , z przeciętną szybkością .
Ngmbu jest cholernie niewygodny, gibki i szybki .
Andrzej wygra przez KO, albo jest wysokie prawdopodobieństwo , że przegra na pkt (chyba , że wałek )
Przypomina mi się, jak nie docenialiście tutaj drozda przed Masterem czy Włodarem .
Dalej w sumie obstaję , ze Fonfara powinien zmienić trenera na Diaza .
On przynajmniej nie będzie się bawił w uczenie białego chłopaka balansu, tylko zapoda czystą radziecką szkołę boksu .
Praca nóg, odskoki , zejścia , zbicia .
Po Drozdzie chyba najlepiej widać co się dzieje , jak przestaniemy się bawić w uczenie Europejczyków obrony balansem
Ch...j z niego nie ekspert. Tak jak z Rafaela,
Nie tylko dobra walka ze Stevensonem przecież.
Campillo - walka niezbyt, ale jednak go przełamał. Podobnie z Gelnem Johnsonem - było ciężko, ale wygrał. Z Karpencym były problemy (kontuzja ręki), ale wygrał.
Tak że Stevenson na pewno jest nieco przeceniany, ale Andrzej na pewno jest tak dobry, jak się myśli.
Na wszystkie atuty szybkiego, sprytnego Ngumbu potrzebny jest dobry, silny lewy prosty, a takim właśnie "Polski Książę" dysponuje.
Mam mieszane uczucia co do Andrzeja bardzo go lubię dobrze się go ogląda ale za dużo zbiera tych ciosów i z czasem ta jego odporność może osłabnać.Dobrze że jest młody pracowity i nie pozjadał wszystkich rozumów dlatego twierdzę że tak naprawdę dobry to on dopiero się stanie
Ty pewnie masz to samo.
Masz racje wszystkie walki Andrzeja byly ciezkie dla niego w poczatkowych rundach ale swoja determinacja i walecznoscia udawalo mu sie przelamywac przeciwnikow. Mysle ze i tym razem bedzie podobnie. Przegra kilka poczatkowych rund ale jego sila i odpornos wezmie gore i uda mu sie polozyc Francua.
mam taka nadzieje...no bo co innego? ;)
go Fonfara! (L)