ANDY RUIZ ZABOKSUJE Z LIACHOWICZEM 20 GRUDNIA
Steve Kim, boxingscene.com
2014-10-29
Siergiej Liachowicz (26-6, 16 KO) będzie najbliższym rywalem niepokonanego Andy'ego Ruiza Juniora (23-0, 17 KO). Do walki dojdzie 20 grudnia w Phoenix.
Dla Meksykanina będzie to trzeci występ w tym roku. W maju znokautował on Manuela Quezadę, a w zeszły weekend jego ofiarą padł już w pierwszej rundzie Kenny Lemos. Doświadczony Białorusin z pewnością będzie jednym z najtrudniejszych rywali w karierze młodego pięściarza. Liachowicz w ostatnim czasie miał okazję boksować z czołowymi pięściarzami wagi ciężkiej, jednak we wszystkich tych potyczkach poległ przed czasem.
Trzeba by ich sprawdzić i później ewentualnie udupić.
Co do rodzin. Cóż chciałbym kiedyś porozmawiać sobie np z żoną (o ile ma) takiego Liachowicza.
Ich bliscy muszą bardzo ich kochać...
Jak bokserzy którzy już są wrakiem w ringu mogą tak ryzykować własnym zdrowiem?? Czy oni nie mają rodzin??
*
*
A nawet je,si, to przecież za walkę z grubaskiem nie zarobi dużo.
Nie rozumiem tego, naprawdę nie wiem.
Jeśli nie stać go na życie to te 20000$ czy ile tam dostanie na trochę mu starczy.
Jeśli jednak nie to sam nie wiem. Przecież już na sparingach czują co się święci. Dodatkowo jest po przedziwnym trzęsieniu się po ostatnim Ko/
Cóż.
Nic tylko pogratulować wspaniałej troski rodziny.
Swoją drogą coś jak nasz Andrzej....
:))))))
Andy go rozwalcuje oczywiscie nie sadłem a pięsciami
Czym jest Andy Ruiz oprócz warhlakiem chowanym na amerykańskich burgerach?
Bez jaj, on już niczego nie osiągnie jest stracony.
JenningsFan
Chyba masz rację. Od dłuższego czasu słyszy się, że Ruiz to może nie wielki, ale spory talent, duży potencjał, tylko musi zadbać o kondycję, sportowe prowadzenie itd. Że się niby wziął za to i efekty będą niebawem.
I cały czas się okazuje, że jest coraz grubszy.
To nie wróży dobrze na jego przyszłość. A i poziom rywali mu się nie podnosi. Czyli postępy niezbyt robi.