LUIS ORTIZ: TO BZDURA, BYŁEM CZYSTY
Elisinio Castillo, Boxingscene
2014-10-27
Luis Ortiz (22-0, 19 KO) walczy teraz nie w ringu, ale o oczyszczenie się z zarzutów o stosowanie dopingu podczas starcia z Lateefem Kayode. Kubańczyk zdemolował go już w pierwszej rundzie, zdobywając przy okazji pas WBA wagi ciężkiej w wersji tymczasowej.
Badania wykazały obecność w jego organizmie nandrolonu, sterydu anabolicznego. On jednak przekonuje, że był "czysty" i nie oszukiwał.
- Nie wiem o czym ci kolesie mówią. Mogę za to zapewnić, że nie brałem nic co dałoby mi przewagę nad rywalem. Piłem tylko dużo wody podczas przygotowań. Ci ludzie w Las Vegas chyba oszaleli. Komisja może mówić co chce, ale ja wiem, że byłem czysty - stwierdził Ortiz.
Ortiz nawet pijany byłby faworytem z Kayode. Po co miałby brać, ryzykować?
Komuś zależy na tym, żeby się go pozbyć?
A ty kiedy oczyścisz swój mózg z "toksyn" ?. "Hahahah" .. DEBIL!