ADAMEK vs SZPILKA: TYPUJE ANDRZEJ KOSTYRA
Redakcja, Nagranie własne
2014-10-26
Już tylko dwa tygodnie zostały nam do wyczekiwanej potyczki na szczycie naszej wagi ciężkiej i starcia Tomasza Adamka (49-3, 29 KO) z Arturem Szpilką (16-1, 12 KO). O zdanie i swój typ poprosiliśmy znanego dziennikarza oraz komentatora boksu - Andrzeja Kostyrę.
ps. kostyra ma cos z hitlera hehe ;)
Dlatego ja stawiam na Szpilke.
Jakiś czas temu powiedział bym że Adamek ale po tym co pokazał z Chambersem,Cunninghamem,Walkere i Glazkowem nie wiem co mogło by dać mu wygraną?Chyba tylko Katy Duva jak z Cunninghamem
Eh! Szkoda gadać.
No rzeczywiscie porownanie do jednego z najwiekszych klasykow "heavyweight bouts" z przed prawie 50 lat w odniesieniu do starcia post prime Adamka (ktory w HW nigdy nic nie osiagnal) z tym idiotą (ktory osiagnal w HW jeszcze mniej od Adamka, ktory nic nie osiagnal) w pojedynku o pas polsatu jest jak najbardziej "na miejscu".......
Pan Andrzej powinien miec dozywotni zakaz zarowno komentowania jak I wypowiadania sie w dziedzinie boksu, ze wskazaniem na natychmiastowe zakonczenie kariery dziennikarskiej.
Komentarz kostyry potrafi popsuc nawet najlepsza gale, bezsens ktory wyplywa z jego ust potrafi osiagnac niebotyczna skale....jesli tylko moge to boks ogladam w wersji angielskojezycznej gdzie komentarze sa o wiele bardziej stonowane a komentujacy rozumie (w przeciwienstwie do takiego Kostyry) ze czasami lepiej po prostu zamknac gebe I pozwolic widzom cieszyc sie samym wydarzeniem (np podczas samego wyjscia do ringu, wyswietlania klipow wprowadzajacyh czy samej prezentacji zawoodnikow przez announcer'a itd). Kostyra to dno zarowno bez wiedzy (wszystko mu sie pieprzy) jak I bez pojecia o podstawach dobrego komentowania.
Mimo iż czasem wkurza, i źle czyta walkę/przepowiada, to jednak od początku mojej "kariery" w oglądaniu boksu on zawsze był, umie ubarwić i pozostaje ten klimat, jak kiedyś gdy walczył Gołota nad ranem no i komentarz Kostyry.
Miejcie trochę szacunku do człowieka.
Szczerze to jak komentuje sam Pindera, to czasem jest zbyt nudne, bez emocji, a Kostyra zawsze potrafi ubarwić przedstawienie i poprawić humor- dając do niego np. dobrego eksperta Miszkińa wszystko się równoważy i jest ok ;)
http://youtu.be/nD9T7uv-Gts
Już kiedyś poruszaliśmy temat,ta babka jest świetna,to przeciąganie "rrrrrr",dla mnie bajka.
ufc oglasz ?
Pojedynek o pas mistrza UFC w wadze piórkowej
145 lbs: Jose Aldo vs. Chad Mendes
Główna karta:
205 lbs: Glover Teixeira vs. Phil Davis
205 lbs: Fabio Maldonado vs. Hans Stringer
145 lbs: Lucas Martins vs. Darren Elkins
155 lbs: Carlos Diego Ferreira vs. Beneil Dariush
Pozostałe:
170 lbs: Neil Magny vs. William Macario
155 lbs: Yan Cabral vs. Naoyuki Kotani
125 lbs: Scott Jorgensen vs. Wilson Reis
145 lbs: Felipe Arantes vs. Andre Fili
Walki w Fight Pass:
155 lbs: Christos Giagos vs. Gilbert Burns
155 lbs: Fabricio Camoes vs. Tony Martin
Też mnie to zawsze śmieszy,podobnie jak hasło że szybkość spala rywala.Ja se mogę powiedzieć że siła zabija...ale tu nie ma reguły.
co mu mozna napisać :
Nie zapomnij gdzie sie urodziłeś .... ;)
Komentarze w języku angielskim?
Kostyra przy niektórych komentatorach Sky CBS to okaz inteligencji i dobrego komentowania.
Ale może ty nie znasz angielskiego i dlatego ten komentarz tak bardzo Ci się podoba.
[Nie tak dawno komentator HBO przez całą I rundę mylił zawodników na dość dużej gali i dopiero w przerwie miedzy rundami ,ktoś go naprostował. . Ty lepiej zacznij oglądać walki w języku hiszpańskim.
Meksyki to dopiero odpierdzielają jaja. Można zdechnąć z ich komentarzy.
Z całym szacunkiem, ale mnie komentarz Pana Andrzeja żenuje :(
Angielski plynny w mowie I pismie, mieszkam I pracuje od 11 lat w kraju angielskojezycznym - wiem co mowie.
.
Dobre.
Dodalbym jeszcze ze Szpilka bedzie uciekal przed Adamkiem jak Lee Marvin z Alcatraz, okladajacego go ciosami ciezkimi jak nadwaga Zdzislawa Kreciny. Mimo ze Szpilka bedzie przyklejal sie do niego jak magnes do lodowki to ogolnie zapowiada sie walka nudna jak film wojenny z udzialem pacyfistow. Po walce zawodnicy beda mieli wzrok metny jak dwudniowe otwarte piwo.........