PACQUIAO W LIMICIE NA CZTERY TYGODNIE PRZED WALKĄ
Choć do kolejnego występu Manny'ego Pacquiao (56-5-2, 38 KO) pozostały cztery tygodnie, Filipińczyk już teraz osiągnął wymaganą wagę. "Pac-Man" waży 143 funty - o jeden funt poniżej umownego limitu, w którym zmierzy się 22 listopada z Chrisem Algierim (20-0, 8 KO).
- Waga nigdy nie była dla Manny’ego problem, ale fakt, że osiągnął limit na cztery tygodnie przed pojedynkiem jest niesamowity nawet jak na niego. Jest bardzo zmotywowany do tej walki. Jego rywal jest znacznie wyższy, ale Manny absolutnie nie jest przestraszony. Nasi sparingpartnerzy dbają o to, aby był w formie. Manny uwielbia zwyciężać niepokonanych zawodników, podejrzewam, że to będzie jeden z jego najlepszych występów – powiedział trener 35-latka Freddie Roach.
Zobacz też: ROACH LICZY NA NOKAUT
Stawką listopadowej potyczki w Makau będzie pas WBO w wadze półśredniej. Niewykluczone, że będzie to ostatnia obrona tego tytułu przez Pacquiao – Filipińczyk i jego szkoleniowiec od jakiegoś czasu zapowiadają przejście do kategorii junior półśredniej, co w świetle obecnej wagi "Pac-Mana" wydaje się bardzo prawdopodobnym scenariuszem.
Więc co się zachwycać, że już osiągnął limit?