CZAKIJEW STRACIŁ OCHOTĘ NA REWANŻ Z WŁODARCZYKIEM
Rachim Czakijew (20-1, 15 KO) nie ukrywa, że w momencie, w którym jego ubiegłoroczny pogromca Krzysztof Włodarczyk (49-3-1, 35 KO) stracił pas WBC w wadze junior ciężkiej, walka rewanżowa z Polakiem przestała go interesować.
- Jako wojownik chciałbym mu się zrewanżować, ale teraz ten pojedynek nic mi nie daje, bo Włodarczyk nie ma już pasa. Trudno więc powiedzieć, czy chciałbym się z nim jeszcze zmierzyć – stwierdził Rosjanin po piątkowym zwycięstwie nad Giacobbe Fragomenim, za sprawą którego zdobył tytuł mistrza Europy.
Zobacz: CZAKIJEW ZDEMOLOWAŁ FRAGOMENIEGO
31-latek chętnie natomiast skrzyżuje rękawice z zawodnikiem, który pod koniec września odebrał "Diablo" pas, Grigorijem Drozdem (39-1, 27 KO). Otwarty jest także na konfrontację z czempionem WBA Denisem Lebiediewem (26-2, 20 KO).
- Nie mam nic przeciwko walkom z rodakami. Nie odmówię żadnemu rywalowi, jestem gotowe na najlepszych bokserów na świecie – powiedział.
Jako że w piątek Czakijew się nie namęczył – pokonał Fragomeniego już w czwartej rundzie – Rosjanin kolejną walkę chce stoczyć jeszcze w tym roku. Niewykluczone, że 28 listopada wystąpi na gali w Moskwie, gdzie zaboksować ma także Rusłan Prowodnikow.
Nie ma sie co dziwic - z Wlodarczykiem nikt nie chcial walczyc nawet jak mial pas, bez pasa to juz w ogole nikt z nim nie bedzie chcial boksowac (malo medialny I zawsze niebezpieczny - kiepskie polaczenie w swiecie boksu zawodowego). Jedyna szansa Wlodarczyka to wygrac rewanz z Drozdem (jesli do niego dojdzie), odzyskac utracona pozycje I udowodnic ze to byl "wypadek przy pracy". W innym wypadku czeka go rownia pochyla I walki o pietruszke za dziadowskie pieniadze.
Ale i tak usyk wszystko wyczyści
@Leon
Nie napisalem ze to "definitywnie byl" wypadek przy pracy, tylko ze jedyna szansa Wlodarczyka na odwrocenie swojego losu I tym samym odzyskanie utraconej pozycji to teraz wygrana w rewanzu z Drozdem I pokazanie tym samym opinii publicznej ze to jednak "byl" wypadek przy pracy (abstrahujac od tego czy pierwsza walka rzeczywiscie byla wypadkiem przy pracy czy nie).
Czytaj ze zrozumieniem.
Pzdr.
1. Wspinać się w szczebelkach i osiągnąć status obowiązkowego do jakiegoś innego mistrza. Na dobrowolną raczej go nie wezmą z tych przyczyn które wyżej wymieniacie.
2. Postawić wszystko na jedną kartę i spróbować zrewanżować się Drozdowi. To jest jednak bardzo ale to bardzo wątpliwa dobra opcja chyba że mówimy o zarobku. Nie wiem co Diablo mógłby zmienić by pokonać tak ostrożnego i świetnie przygotowanego pod względem taktyki jak i fizyczności Grigorija.
(Coś mi się obiło o oczy że Diablo też ma ograniczony czas na podjęcie rękawicy i doprowadzenie do rewanżu więc dużo czasu raczej nie ma)
3. Pójście do kategorii ciężkiej. Jak dla mnie tragiczne rozwiązanie i szczerze mimo iż bardzo dużej sympatii do Diablo nie czuję nie życzę mu takiego rozwiązania.
on boksując swoje jest w stanie pokonać każdego w tej wadze ale musi być do tego czysta glowa - on nie umie zostawiać spraw osobistych w szatni
KnockKnock napisał to bardzo dobrze - mało medialny w swiecie, mało widowiskowy i do tego zawsze niebezpieczny - teraz ma Wasyl ciężkie zadanie wymyslec jakas sensowna walke za dobre pieniądze
a Czakijew niech się nie cieszy bo Diablo dość łatwo może się dopchać do EBU jeśli zechce i tak uzna z promotorem ze to szybsza droga do awansu w rankingu (każdy kto zdobywa EBU iddzie ostro w gore WBC)
A możesz napisać co to za sceny? Ja widziałem że się bardzo starał. Po prostu ma taki a nie inny styl. Poza tym uwierzył że jak złożył takiego potwora w ataku jak Czakijew to i złoży Drozda. A Grigorij po prostu musiał punktować ostrożnie.
Ja tam widzę małe szanse w rewanżu szczególnie że wyjdzie z głową pełną obaw czy aby się uda tym razem.
Nawet w formie życia.
No chyba, że zażąda testów antydopingowych.
Drozd musi jechać na epo aby mieć taką wydolność na kicanie. Przy takich mięśniach.
Do tego "coś" na przyrost mięśni.
Dibalo musiały zadawać kombinacje, ale przy tym musiałby asystować Łapin, bo on:
-boi się tego,
-nie potrafi tak bić.
Jednym ciosem to można ustrzelić jakąś baletnicą. Albo kogoś kto stracił kondycję i ręce opuszcza.