KOWALIOW: TAKTYKA NA HOPKINSA TO SKOPANIE JEGO TYŁKA
Siergiej Kowaliow (25-0-1, 23 KO) mówi wprost – taktyką na Bernarda Hopkinsa (55-6-2, 32 KO) jest „skopanie mu tyłka”. Potyczka unifikująca trzy pasy wagi półciężkiej już 8 listopada w Atlantic City.
- Nie mogę powiedzieć co zrobię, bo tego tak naprawdę sam nie wiem. Wychodzę do ringu po wygraną za wszelką cenę i tyle. Jeśli muszę się bić, to się biję, a jeśli powinienem boksować, wówczas boksuję. Można ustalić sobie jakąś strategię, ale tacy zawodnicy jak Hopkins mogą zmieniać swój styl. Nie mam więc żadnej taktyki. Po prostu postaram się o uliczną walkę i skopanie jego tyłka. Każdy rywal wychodzi do ringu by mnie pokonać, więc jeśli ja go nie pobiję, on pobiłby mnie – powiedział rosyjski bombardier.
Kowaliow wniesie do ringu tytuł federacji WBO, natomiast „Kat” z Filadelfii dołoży pasy WBA i IBF.
Dla Hopkinsa zwycięstwo byłoby pięknym ukoronowaniem kariery, czego mu życzę ale będzie to krańcowo trudne.
Nic z tych rzeczy.
Ten pięściarz ma po prostu świetną psychikę. Zawsze wygrywa wyaźnie, góruje nad rywalami. Jednak widać, że on lubi wojny, lubi kiedy coś się dzieje, lubi kiedy pięściarz stawia twarde warunki,lubi... dostać po ryju (jak to się mówi).
Walka z Hopkinsem powinna również udowodnić jego klasę, jako boksera, pokaże, że ten pięściarz to nie tylko brutalna siła, że ma umiejętności dość spore.
Ta walka pokaże, że ten pięściarz to ścisła czołówka LHW. Jak dla mnie już dziś nr 1
Po drugie, myśli, że jego klasa, wyszkolenie, technika, spryt, doświadczenie dadzą mu przewagę.
Nic z tych rzeczy.
Nie wychodzi do tępego osiłka (jak to przeważnie w LHW). Wychodzi do świetnego pięściarza o bardzo dużych umiejętnościach.
Hopek to slaby LHW w mocno zaawansowanym wieku , wychodzi do boksera ktory ciosem moze leb urwac
nie widze innej opcji jak deski Kata
Liczę na piękny nokaut na Hopkinsie.
"Nikogo od parunastu lat nie posłał na deski a uważa się za zajebistego."
Ah ta ustawkowa mentalność :-)
czy też wytrzymałym nie walczył? Bo nokautuje (Wilder same KO a nazywany jest niesprawdzonym bumem a tak na prawdę to o Sergieju można mówić ponownie i ocenić go po Hopku.
Kolejna sprawa mówić, że Bernadr robi głupio bo wychodzi do kilera? Odwołując się do tego, że ktoś z nim zginął w ringu? Przecież na śmierć tego chłopaka złożyło się wiele drobnych elementów więc gadanie takich głupot ściska w żołądku. 50 letni Berni jest X razy lepszy, silniejszy, mocniejszy i mądrzejszy niż wszyscy przeciwnicy Kowaliowa razem wzięci. Hopkins wygra na pkt i to znacząco bo nokauty mu nie po drodze i tylko tu widzę Wschodnią siłę, w wytrzymałości.
Moc to widać po GGG mimo, że też do potencjalnie wielkich jeszcze nie dotarł, ale u niego widać, że nie nokautuje tylko centralnie łamie, niszczy, powoduje ból i strach. Twardego Rubio załatwił ciosem który nie wyglądał na mocny, a Geal'a załatwił ciosem z rozmachu w tej samej akcji i chwile po jak sam zebrał czysto na granit w szczęce. Poza tym jest inny od tej całej maskarady, nie przechwala się szanuje przeciwnika, wychodzi zamiata i na sale wraca. Czekam, aż w tym samym stylu załatwi kogoś z topu.
ale dużo ryzykuję
Nie skreślam Hopkinsa bo to cwany lis ale Kowalev to nie, Murat , fizole Clouod czy nieżły pascal
będzie najtrudniejszym z możliwych rywali ,
Wielu nie zuważa że Kovalev ale ten facet ma oprócz Mocnego i co ważne precyzyjnego ciosu również przyzwoita technike niezłą szybkosć i obronę .
jedynym z minus jest to że Kovalev nie walczył więcej niż 7 rund ale podjerzewam że kondycyjnie da rade.
teretycznie każdy wynik możliwy ale nieznacznym faworytem Kovalev , moze tak być że jak nie znokałtuję Kovlaev Hopkinsa to nawet wygrywając na punkty może być wałek Na rusku
Rzadko ją pokazuje, bo samą siłą rozwala rywali. Świetna technika, świetna defensywa.
Nie ma sensu gadać, przekonywać. Walka niedługo, to każdy się przekona.
Chyba że znowu sama siła wystarczy.