GEORGE GROVES POZNAŁ RYWALA
George Groves (20-2, 15 KO) oficjalnie został dziś zatwierdzony do programu gali w Liverpoolu 22 listopada. Panujący mistrz Europy kategorii super średniej spotka się z Denisem Douglinem (17-3, 10 KO), a stawką ich konfrontacji będzie pas WBC Silver.
- To doskonała okazja by zabłysnąć na dużej karcie walk. Mam zamiar ukraść show pozostałym uczestnikom tego wieczoru. To oczywiście spore ryzyko, ponieważ ewentualna porażka oddali moje marzenia o potyczce z Dirrellem o pas WBC, jednak chciałem pozostać aktywny. Mam zamiar boksować najczęściej jak się da i jestem przekonany, że dobrze wykonam swoją robotę – powiedział Groves.
- To dla mnie spora szansa. Zwycięstwo przybliży mnie do realizacji największego marzenia, czyli mistrzostwa świata. Groves oczywiście jest świetny, czeka mnie z pewnością trudna przeprawa, jednak stać mnie na sprawienie niespodzianki – zapewnia Amerykanin.
Żeby nie było, rekord jest prawidłowy - to Douglin nie jest niepokonany.
Szkoda, bo Groves to świetny pięściarz.
Walka z takim ogórkiem, "maminsynkiem", nic mu nie da.