DARIUSZ MICHALCZEWSKI NOMINOWANY DO GALERII SŁAW!
Wielki zaszczyt spotkał naszego legendarnego mistrza świata wagi półciężkiej oraz chwilowego championa kategorii cruiser - Dariusza Michalczewskiego (48-2, 38 KO). Wieloletni mistrz świata, przez włodarzy federacji WBO uznany za "championa wszech czasów" (zdjęcie obok), został właśnie nominowany do Międzynarodowej Bokserskiej Galerii Sław!
Decyzja zapadnie w grudniu, a uroczysta gala odbędzie się 14 czerwca przyszłego roku. Póki co nominacje dostało trzydziestu pięściarzy, którzy nie występują od przynajmniej pięciu lat. Na tej liście znalazło się miejsce dla "Tygrysa", który piastował tytuł "lineal champion" wagi półciężkiej, zunifikował pasy WBO, WBA, IBF, a także na moment zasiadł na tronie wyższej dywizji.
Podczas ponad dziewięcioletniego panowania na tronie WBO odprawił takich mocarzy jak Leeonzer Barber (PKT 12), Graciano Rocchigiani (DQ 7, TKO 10), Virgil Hill (PKT 12), Drake Thadzi (TKO 9) czy Montell Griffin (TKO 4).
Poniżej prezentujemy Wam pełną listę nominowanych.
1. Wilfredo Vazquez Sr
2. Darius Michalczewski
3. Vinny Pazienza
4. Rocky Lockridge
5. Donald Curry
6. "Prince" Naseem Hamed
7. Santos Laciar
8. Miguel Lora
9. Henry Maske
10. Sven Ottke
11. Samuel Serrano
12. Hilario Zapata
13. Paulie Ayala
14. Nigel Benn
15. Michael Moorer
16. Riddick Bowe
17. Chris Eubank
18. Genaro Hernandez
19. Julian Jackson
20. James "Buddy" McGirt
21. Ray "Boom Boom" Mancini
22. Sung-Kil Moon
23. Orzubek Nazarov
24. Lupe Pintor
25. Gilberto Roman
26. Leo Gamez
27. Ratanapol Sor Vorapin
28. Meldrick Taylor
29. Gianfranco Rosi
30. Fernando Vargas
Nie wiem natomiast czym zasłużył sobie chociażby Wilfredo Vasquez Jr?
Złego Vazqueza masz na myśli.
Pozdrawiam.
15. Michael Moorer
16. Riddick Bowe
30. Fernando Vargas
17. Chris Eubank
Zauważyłem. Dzięki
Michalczewski, Hamed, Maske, Ayala, Moorer, Bowe, Eubank, Jackson, McGirt, Mancini, Taylor i chyba jednak mimo wszystko Vargas. Tak więc łatwo o wybór nie będzie.
Trzeba byc chyba niepelnosprawnym umyslowo zeby stawiac na rowni z nim takiego wypierdka jak Michalczewski ktory bil sie w ringu niemieckim glaskany przez niemieckich sedziow punktowych bojacy sie wyjechac do USA, gdzie niejeden sliski cwaniak by go pojechal jak ostatniego leszcza, nawet by sie nie dobil do walki z RJJ i taka jest oczywista najoczywistsza prawda
Tyle
Kto jak kto ale Bowe to zasluguje duzo bardziej niz taki Michalczewski. Bowe bil sie w zlotych latach HW i pokonywal kazdego z kim sie mierzyl- Holyfielda 2:1, byl niekwestionowanym mistrzem.
Trzeba byc chyba niepelnosprawnym umyslowo zeby stawiac na rowni z nim takiego wypierdka jak Michalczewski ktory bil sie w ringu niemieckim glaskany przez niemieckich sedziow punktowych bojacy sie wyjechac do USA, gdzie niejeden sliski cwaniak by go pojechal jak ostatniego leszcza, nawet by sie nie dobil do walki z RJJ i taka jest oczywista najoczywistsza prawda
Tyle"
*
Tym razem się zgadzam. Może nieco przesadnie powiedziane, ale Michalczewski to lokalny mistrz. Analogia do Hucka, tyle że ten ma jakieś ambicje i ucieka z pod opieki dla lepszych walk.
-jakim przygłupem być trzeba, by tak pisać. I ile jadu w sobie mieć trzeba.
Michalczewski chciał/musiał być lojalny wobec swego promotora.Ot i tyle. Z autobiograficznej książki "Tygrysa" tak przynajmniej wynika. Natomiast każdy mógł do Niemiec przyjechać i się z nim spotkać ( jak np Griffin, Barber, czy Virgin Hill ). On miał pas (pasy)- nie było więc w tym nic nadzwyczajnego. Junior nie chciał. Można to zrozumieć. Michalczewski nie chciał/nie mógł - też można to zrozumieć. Skoro dziś Bob Arum stanowi problem ( Floyd-Manny ) to i Sauerland, miliny lat temu,też stanowił większy problem. Natomiast Darek nie był żadnym "ostatnim leszczem", Rafałku.
Bowe, Hamed, Michalczewski
aha dzieci niech się nie wypowiadają o narodowościach, paszportach , zdrajcach itd. bo nie macie pojęcia o czym mowicie
Mistrzowie WBO zawsze sa traktowani w Ameryce z przymruzeniem oka- tak bylo jest i zapewne bedzie.
Niech nikt nie wierzy w te brednie z ksiazki Michalczewskiego- nic nie musial, bo w koncowych latach XX wieku juz dawno zniesiono niewolnictwo. Ewentualnie moglby cos musiec zaplacic za zerwanie kontraktu. Fakty sa takie ze zarowno NIE MUSIAL walczyc pod niemiecka flaga i NIE MUSIAL byc lokalnym miszczem.
USA czekalo. Ja juz nawet pomine, ze w latach prime Tigera w Ameryce byl chwilowy kryzysik. Poza RJJ nie bylo zbyt dobrych polciezkich, a Griffin czy Hill byli rzemieslnikami, niezbyt sliskimi.
Michalczewski to byl zawsze gosc o mentalnosci lewicowca/wyborcy PO-dzis popieranie homoseksualizmu, kiedys wybor walki pod niemieckim obywatelstwem- niech nikt go nie usprawiedliwia, to byl zawsze gosc o podwojnej moralnosci
Zal patrzec jak czyta sie niektore laickie bzdury odnosnie ze nie ma co Tigera nazywac zdrajca, czy ze byl prawdziwym mistrzem
Przyslowiowy scyzoryk mi sie w kieszeni otwiera na te pierdoly
Pamiętam wariata jak dziś, prawdziwy showman :)
http://www.bokser.org/content/2014/10/17/175643/index.jsp
Też nie przepadam za Michalczewskim, nie darzę go sympatią ale co mnie to obchodzi każdy robi ze swoim życiem co chce a i mi się wydaję, że tu oceniamy poziom sportowy a nie poglądy, charakter czy mentalność . A jeśli chodzi o poziom sportowy to wątpliwości mieć nie można skoro jest tam wspomniany "rzemieślnik" Hill.
Poza Michalczewskim, Bowe, Eubank, Prince.
Bo przecież mógłby pływać pod polską banderą za 10 razy mniejsze pieniądze.
Jeśli by wziąć pod uwagę, że dany marynarz musiał zatrudnić się na niemieckim statku, bo polskiej floty wówczas nie było, to...
niech zobaczą niektórzy jak się tu ośmieszają.
flagą to wiemy jak to się skończyło przegrał z Gonzalesem będąc minimalnie ale lepszy w tej walce według mnie to była zemsta Niemców
Co do Darka.. Hill, Rocchigiani, Thadzi(pok. min. Toneya), Gryffin, Hall czy Harmon(pok. min. Glena Johnsona, dla porównania z RJJ przegrał przez kontuzję ucha, a Tiger go zmiażdżył).
PS. D. Michalczewski był mistrzem min. IBF i WBA, nie tylko WBO..
Darek pokonał całą czołówkę tamtych lat, równie dobrze można zarzucić RJJ że nie chciał walczyć w europie. A czy USA są takie cudowne? lepiej nie porównujmy kont Tigera i Roy..
Oczywiście z tym Rockym Graciano to takie przejęzyczenie, jak rozumiem (post z Data: 22-10-2014 14:35:08.) Chodziło o Graciano Rocchigianiego.
Dla trolla takie przejęzyczenie, to pożywka i frajda... :-) Trzeba uważać
pradziwy mistrz , Polak
Nie zgadzam się też z opinią, że Huck to "lokalny mistrz". Jest mniej "lokalny" niż Włodarczyk był lokalny. Moim zdaniem to najsilniejszy cruser. W ogóle nie wiem, co za przyjemność macie w temacie( lub co was do tego popycha) notorycznego poniżania Włodarczyka, Michalczewskiego, Adamka. Nie rozumiem Was. Mało, że nie chwalicie "swoich" to jeszcze ciągle kwestionujecie niezaprzeczalne ich osiągnięcia. Macie chyba jakąś zboczoną przyjemność w ... niu we własne gniazdo. No to won z Gniazda! - chciałoby się powiedzieć."
***
Dlatego Włodarczyka nie będzie w galerii sław. Mi nawet nie chodzi o te galerie. Michalczewski moze sobie tam byc, rozni bokserzy byli przeciez do niej przyjmowani. Dla mnie Michalczewski to nie jest po prostu bokser z tych wybitnych, a właśnie coś na wzór lokalności Hucka. Walczył dla Niemiec mimo że wcale nie musiał, ale to tez nie jest największy problemem. Problemem jest to jak się Michalczewsi zachowuje i co mowi. On jest odrealniony, uwaza sie za jednego z największych, a tak na prawde był mistrzem takim jakich wielu. Bardzo dobry, solidny nic więcej, a wozi się w Polsce jakby był Mayweatherem. Dla mnie większy po skończeniu kariery od Michalczewskirgo będzie chociażby Adamek. Michalczewski ma duzo wieksze ego i mniemanie niż jego kariera.