POGARSZA SIĘ STAN MUHAMMADA ALEGO
Nieobecność Muhammad Alego na premierze filmu dokumentalnego "I Am Ali" w Hollywood zaniepokoiła wszystkich sympatyków najsłynniejszego boksera w historii. Słusznie, mówi jego brat Rahman, tłumacząc, że w ostatnim czasie stan byłego czempiona wagi ciężkiej uległ pogorszeniu.
72-letni Ali już od trzech dekad zmaga się z chorobą Parkinsona. Wymaga stałej opieki i pomocy najbliższych. Ostatnio nawet oni nie wiedzą jednak, jak tak naprawdę czuje się "Największy".
- Nie jestem w stanie z nim o tym porozmawiać, ponieważ jest bardzo chory. Nie mówi za dobrze, ma z tym duże problemy. Jest jednak dumny, że ciągle jesteśmy przy nim, a filmowi, który miał premierę, dał swoje błogosławieństwo – powiedział brat legendy boksu, dodając, że Ali być może obejrzy dokument na prywatnym pokazie w swoim domu.
Mimo choroby "Największy" regularnie pokazywał się dotąd na różnego rodzaju wydarzeniach publicznych. W styczniu jego syn przyznał jednak, że z ojcem jest ciężko i prawdopodobnie nie dotrwa do końca 2014 roku.
- Mam nadzieję i modlę się do Boga o to, aby ta okropna choroba zabrała go wcześniej niż później – mówił wtedy.
Ja już tę książkę przeczytałem już jakiś czas temu, tak się wkręciłem,że w ponad tydzień przeczytałem. :D
Co za jaja, co za odwaga, co za werwa, co za umiejetnosci, a jak zadawal ciosy- rany Boskie, co za lekkosc, szybkosc poetycka nonszalancja
Coz, zycze mu tak, aby bylo dobrze- nie wiem czy to oznacza, ze lepiej mu by bylo juz odejsc, czy moze jest szansa na polepszenie sie.
Wszystkiego co najlepsze, Mistrzu