JOSHUA: CHCIAŁEM GO ZRANIĆ

Anthony Joshua (9-0, 9 KO) nie krył zadowolenia z szybkiego odprawienia twardego przecież Denisa Bachtowa (38-10, 25 KO). Mistrz olimpijski, który na każdym kroku podkreśla, jak bardzo potrzebuje przeboksowanych rund, tym razem chciał wszystko skończyć bardzo szybko.

- Co prawda to nie potrwało pełne dwie rundy, ale naprawdę chciałem zranić tego rywala. On nie był zastopowany, a przynajmniej nie tak wcześnie, więc chciałem sprawdzić ile wytrzyma moich uderzeń. Okazał się naprawdę silnym i trudnym przeciwnikiem, jednak zależało mi na szybkiej robocie – przyznał bodaj najciekawszy obecnie prospekt królewskiej kategorii.

Olbrzym z Watford za trzy dni będzie obchodził dopiero 25. urodziny. Ma więc sporo czasu na przejęcie pałeczki po Władimirze Kliczko...

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: parabellum
Data: 12-10-2014 09:15:28 
Powiem szczerze, że nieco zaczyna mnie denerwować jego gadka.
 Autor komentarza: WalterAlfa
Data: 12-10-2014 09:44:32 
Wg mnie Sprotta odprawi jeszcze szybciej. Ciekawe jak długo jego promotorzy mają zamiar prowadzić go dość bezpiecznie? Obawiam się że jeszcze ze dwa lata.
Oczywiście, że na starcie z zawodnikami pokroju Haye, czy Fury jest za wcześnie ale w przyszłym roku przydałoby się jakieś wyzwanie typu Pianeta, Lepai, może nawet Ustinow.
 Autor komentarza: Whisper
Data: 12-10-2014 10:07:11 
@WalterAlfa
Bezpiecznie? Przecież on ma już lepszy rozkład niż wszyscy nasi HW. W dodatku ma dopiero 9 walk. W 10 walce Sprott to świetny wybór.
 Autor komentarza: MrAdam
Data: 12-10-2014 10:23:29 
Wilder ma gorszych rywali.
 Autor komentarza: UndeadDog
Data: 12-10-2014 11:17:09 
Jak pisałem wczoraj. Nie ma sensu dłużej dobierać gościowi takich rywali. Powinien po Sprottcie wejść już na poziom takich jak Tony Thompson, Lepai, Boystov, Dimitrienko, Czagajew, Price (dużo się o tej walce gada więc kto wie czy niedługo nie dojdzie do niej)itp czy wszyscy z Pl podwórka.
Gość ma za duży zapas i zbyt szybko walki rozgrywa by dawały mu one dużo.
Nie pośpiech ale stanowcze prowadzenie na które go stać.
Bo już można śmiało napisać że zjada on całą Polską elitę Hw, oraz wiele starszyzny czołówki.
Prowadzony jest ok ale po następnej wygranej poziom powinien mocno pójść w górę. Walki 2 rundowe z uśmiechem na twarzy nie dadzą mu tyle co cięższe starcia z lepszymi bokserami.
 Autor komentarza: WalterAlfa
Data: 12-10-2014 11:55:30 
Whisper: Biorąc pod uwagę przeciętnego zawodnika HW, to zgadzam się, że jak na 9 i 10 walkę rywale są ok. Ale mając tak bogatą przeszłość amatorską, doskonałe warunki, itp. szkoda ciągnąć tego typu zabawę do powiedzmy rekordu 20-0. Zgadzam się z UndeadDog w tej sprawie, w zasadzie trudno coś dodać.
 Autor komentarza: KapralWiaderny
Data: 12-10-2014 14:40:06 
Autor komentarza: WalterAlfa
Data: 12-10-2014 09:44:32
Wg mnie Sprotta odprawi jeszcze szybciej. Ciekawe jak długo jego promotorzy mają zamiar prowadzić go dość bezpiecznie? Obawiam się że jeszcze ze dwa lata.
Oczywiście, że na starcie z zawodnikami pokroju Haye, czy Fury jest za wcześnie ale w przyszłym roku przydałoby się jakieś wyzwanie typu Pianeta, Lepai, może nawet Ustinow.


Jest poważna przymiarka do Davida Prica. Twój zestaw rywali na ten etap kariery też bardzo dobry, chyba nie będzie powtórki z bumobijcy Wildera.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.