JOSHUA ZDEMOLOWAŁ BACHTOWA
Anthony Joshua (9-0, 9 KO) dziś na ringu w Londynie przystąpił do pierwszej walki o jakikolwiek tytuł - międzynarodowy pas organizacji WBC wagi ciężkiej. Aktualny mistrz olimpijski w swoim stylu szybko odprawił kolejną ofiarę.
Doświadczony Denis Bachtow (38-10, 25 KO) robił co mógł, starał się odgryzać cios za cios, lecz krwiożercze bomby Anglika rozbijały jego twarz i już po minucie z lewego łuku brwiowego Rosjanina pociekła krew. W końcówce pierwszej rundy Joshua trafił w akcji prawy na prawy. Dotąd każdy po takim ciosie się przewracał, lecz nie twardy Denis. Gość ze wschodu imponował ambicją oraz wytrzymałością, ale po półtoraminutowym laniu w drugim starciu – choć wciąż stał na nogach, sędzia Ian John Lewis zlitował się nad nim i zastopował dalszą masakrę.
Kto następny? Ano Michael Sprott (42-22, 17 KO) już za sześć tygodni. Czy on będzie pierwszym, który dotrwa do czwartej odsłony? Będzie o to trudno...
A w dodatku Joshua walczy nie tylko efektywnie, tak jak Wladek, ale tez bardzo efektownie (czyli zupelnie nie jak Wladek!). Ja bardzo lubie Wladka, ale nie jego zachowawczosc w ringu, wpychanie wyprosotanego jaba w oczodoly czy wieszanie sie na przeciwnikach.
Moze bede brzmial jak zdarta plyta, ale co tam ... W tej walce bylo widac dobitnie, ze projesjonalny boks potrzebuje "Standing 8 Count." Czy zauwazyliscie moment kiedy sedzia ringowy sie zawahal po koniec walki co ma zrobic. W koncu "rozdzielil" przeciwnikow. Tak naprawde to Rosjanin dostawal ciezkie bicie, ale sie jeszce nie przewrocil.
Sedzia nie wiedzial, czy juz przerwac walke, czy dac mu jeszcze szanse. To byl perfekcyjny moment na "Standing 8 Count!"
Niewatpliwie wielka przygoda z boksem przed nim.
Jak już pisałem w poprzednim temacie nie pisz bzdur. Z takimi rywalami i Władimir brylował w ofensywie wcale się niczym nie przejmując. Zobaczymy ile z tej efektywności zostanie jak poziom dojdzie wyżej.
Niewątpliwie jest to ogromny talent i zajdzie daleko. Niech zwiększają mu poziom nawet sporo szybciej bo więcej o 100 razy dadzą mu cięższe starcia niż obijanie z usmiechem przez 2 rundy takich gości jak Bachtow. Widać że Anthony może już na tą chwilę bez większego ryzyka walczyć z rywalami o 2 półki wyżej.
Argument z niszczycielską siłą... Tak jak to że Anthony niższy od Władimira ma 199 bo jednak tak jest napisane na stronie internetowej...
Miażdżysz gościu. Zanim jednak odpiszesz zastanów się czy ja czasami nie mam racji. Do porażek i zmiany stylu pod rękami Emanuela Władimir również był bardziej efektywny. Z tym że na pewnym poziomie takie efekciarstwo nie przejdzie. Zobaczymy jak Anthony będzie walczył z kimś naprawdę groźnym i na zbliżonym do siebie poziomie...
Joshua - Bachtow
Polsat Sport, godz.02:30 (na żywo)"
Jest 1:05 ludzie a wy podajecie takie banialuki.
Kolejny raz z resztą. Chyba że mi źle zegarek chodzi.
Jak dla mnie jemu potrzebny jest ktoś pokroju Arreoli, już wyboksowany, ale stwarzający zagrożenie, doświadczony, mogący przetrzymać te 8-10 rund.
Ew, Wach .
Myśli w ringu i ma fajne odpowiedzi nawet gdy ktoś na niego naciśnie (co np nie istnieje u Wildera)
Więcej powiedzieć będzie można o nim po walce z kimś naprawdę niebezpiecznym i poważnym. Np Arreola, Thompson itd.
Póki co z ważnych cech nie wiemy jak tam z szczęką, kondycją, psychiką w trudnych chwilach.
Ale obraz jaki klaruje się na ten moment wieszczy gościowi doskonałą karierę.
No i niech go kontuzje nie zniszczą bo to też niebezpieczeństwo które może sprawić że nie będzie tak różowo.
Otóż to!!!
To troll i cham...daruj sobie.
Joshua to jedyny poważny aspirant do tronu wagi ciężkiej;)
Chętnie obejrze jego walkę ze Sprottem (spodziewam się TKO lub poddania Sprotta w okolicach 5 rundy).
Perspektywistyczny gość , ładnie się ogląda jego walki w przciwieństwie np do walk Adamka który "punktowałby" takiego bachtova 12 rund.
Ciesze sie tez, ze wielu uczestnikow tego forum lubi moje komentarze. Ja pisze dla Was, a nie mniejszoeci intelektualnych!
Nigdy raczej ze sobą nie dyskutowaliśmy. Jakoś nasze style widocznie się nie pokrywają by tworzyć tu ciekawe dyskusje. Pamiętam jednak że zwróciłem Ci uwagę byś trochę zmienił podawany opis o Anthonym gdzie pisałeś o wzroście 201 cm co się nie potwierdziło w rzeczywistości.
Od razu wyskoczyłeś do mnie z podobnymi żalami.
Widać jesteś nastawiony na pisanie a nie dyskusję i jak ktoś zwróci Ci uwagę dostajesz piany na pysku z widać chronicznego braku argumentów. Wstukujesz te swoje wywody i myślisz że nikt nie ma prawa ich skomentować? ? ?
Cóż.
Żyj zatem dalej w swoim świecie gdzie jesteś kimś wybitnym...
Po wczoraj to ty zapewne znalazłeś się na czarnej liście wielu myślących ludzi. Na własne życzenie...
widzę dużą przyszłość przed tytm gościem , odważnie jest prowadzony a przytym nie pyskacz i cwaniak ma pokorę.
Może przesadzam on coś z lennoxa Lewisa i Władka
jest duża szansa że to za parę lat będzie godny następca Władka jako Dominator wagi ciężkiej.