MATEUSZ TRYC: RUSZYŁ JAKBY CHCIAŁ MI URWAĆ GŁOWĘ
Mateusz Tryc - ćwierćfinalista mistrzostw Europy oraz aktualny mistrz Polski seniorów w wadze półciężkiej, nie miał kłopotów z odprawieniem pierwszego rywala podczas rozgrywanych w Sokółce Młodzieżowych Mistrzostw Polski. Ale to tylko pierwszy krok i kropla w morzu jeśli chodzi o jego ambicje.
Zawodnik klubu Fenix Warszawa zastopował szybko Pawła Czyżyka i czeka już na piątkowy ćwierćfinał.
- Przeciwnik miał chyba siły na 10 pierwszych sekund, bo ruszył jakby chciał urwać mi głowę. Spokojnie więc przetrzymałem ten atak, a później robiłem swoje, czyli wszystko co widziałem. Rywal po mocnej pierwszej rundzie chyba nie miał ochoty na drugą i pojedynek się skończył - skomentował swój dzisiejszy występ lider naszej reprezentacji w kategorii do 81 kilogramów.
- Obecnie przygotowuję się do sezonu Bundesligi oraz rozgrywek WSB, czyli kwalifikacji olimpijskiej, która jest celem na przyszły rok. Mam nadzieję, że otrzymam szansę od nowego trenera kadry, a on wybierze najlepszego w moim limicie - zakończył podopieczny Huberta Migaczewa.