WIDEO ZE SPARINGU: WACH vs CORNISH
Łukasz Furman, Nagranie własne
2014-10-06
Mariusz Wach (27-1, 15 KO) toczy trudne sparingi z Gary Cornishem (19-0, 10 KO) w ramach przygotowań do gali "Windoor Boxing Night" w Dzierżoniowie, do jakiej dojdzie już 17 października. W ramach rozgrzewki prezentujemy Wam obszerne urywki tych sparingów!
Przyjmowanie na twarz jabów przeciwnika rzuca się w oczy, nieciekawie.
Nowy trener - ok. Z tym, że nowy trener da mu tak po dupie z treningami, że Mariuszowi się odechce. Już jeden porządny obóz miał, to potem dwa lata po nim odpoczywał.
zgadza się przygotowania tam były ostre, ale tez stawka ogromna, chodzi mi raczej trenera z wynikami a nie takeigo co zdjęcie kliczki bedzie przylepiał na worek zeby Mariusz sie z nim oswoił...
Na tym etapie na jakim jest Mariusz nie ma mowy o spokojnych, wolnych treningach. On musi zmusić ciało do 100% wysiłku. Wiem po sobie. Jak nie trenuję tydzień a potem wracam i robię max 50% to sam z siebie czuje się do doopy. Jeśli coś się robi, to na 100% albo w ogóle. Mam wrażenie, że Mariusz ma dość boksu.
Trener z wynikami - jak najbardziej ok. James Ali Bashir albo Teddy Atlas.
A sam Wachu to lipa na maksa, zero pomysłu, wyprowadza ciosy na gardę przeciwnika, nic nie myśli, nie prostuje rąk i jest wolny jak moja niedawna kobieta.
W Wachu jest nadzieja. Facet ma swoje lata, ale swoje umie. Jeszcze Polski boks nie zginął. Cała nadzieja w Wachu.
a tak na serio; warunki,brak talentu i lenistwo
Mariusz przyjal z 50 lewych prostych na twarz w ciagu 5 min - super.
A co słychać u Tomka Adamka... trenuje, leży? Do walki niewiele, a tu cisza
Troche zbiera na twarz, ale to pacanki, a nie ciosy. Wach bedzie musial wygrywac przez nokaut.
I to jest właśnie problem, że Waszka ma szansę na zwycięstwo tylko przez nokauty. W TOP20 HW jest naprawdę wielu zawodników, którzy mogą obskoczyć Wacha i go wypunktować. Jak ktoś wchodzi na ring z zamiarem znokautowania przeciwnika, to zazwyczaj przegrywa. No chyba, że nazywa się Tyson, Mike Tyson.
Jest wiele nazwisk które by można tu wsadzić razem z Tysonem. Wach jednak na pewno nie jest jednym z nich...
Cóż. Chciałbym zadać Wachowi jak dziennikarz kilka niewygodnych pytań. Wiem ze w Pl nikt z dziennikarzy mu ich nie zada...
Chciałbym zadać mu takie pytania.
1. Czy znalazł już winnego podania mu sterydów anabolicznych tj Winstrola
2. Dlaczego przerwy nie wykorzystał na trening by być lepszym i lepiej przygotowanym do powrotu a zapuścił się do granic możliwości
3. Czy naprawdę uważa że ktoś uwierzy że trenowanie z Wilczewskim da mu więcej niż z De Leonem i co w ogóle ma do powiedzenia o trenerze którego olał "ciepłym moczem".
4. Czy dojdzie wreszcie do porozumienia z promotorem i zacznie walczyć czy kasa z walki z Władimirem kompletnie starcza mu na spełnienie marzeń...
5. Kiedy zawalczy z kimś z ścisłego topu.
6. Czy wygasł mu już kontrakt z Babcią Maliną?
7. Dlaczego nie chciał walczyć z Jenningsem?
8. Co z Gotzevem.
Co do Jenningsa myślę że byłby sporym faworytem w starciu z Mariuszem szczególnie po takiej przerwie więc nie dziwię się i dziwię naraz tej decyzji.
Dziwię się bo nie wierzę że Mariusz zdziała więcej więc przegrana nie byłaby tragedią i dużo by na niej nie stracił a na pewno wypadłby lepiej niż Szpulka a nie dziwię się bo może Mariusz wierzy że znów łatwą drogą zajdzie wysoko i niekoniecznie chciał przegranej z kimś takim. Może sam ma większą wiarę w siebie.
Mam nadzieję że logicznie piszę a raczej zrozumiale :D Piwko po pracy :P
8. Jakie korzyści w porównaniu do ogromnych strat czerpie pan z współpracy z wyżej wymienionym Gotzevem oraz kto do tej współpracy Pana przekonał.
;D
To jest dosc oczywiste, ze Wach nie ma za duzych szans z mniejszymi, szybszymi oraz bardziej dynamicznymi bokserami przez "pykanie" z nimi w ringu. Poniewaz jest wolniejszy, ale duzo wiekszy oraz silniejszy to musi wygrywac przez nokauty, klincze, zapasy oraz wieszanie sie na nich w ringu.
To jest jedna z najwazniejszych regul w boksie: "Madry bokser dostosowuje swoja taktyke oraz swoj styl bokserski w ringu do swoich wlasnych atutow, a NIE atutow rywala!"
"Nie kop sie z koniem" oraz "Nie pykaj z pykaczem"!
A ja wierzyłem Wilczewskiemu że Wach ma lewy prosty. ehhh No MORE!!!
Wach 2 lata nie pauzował. Mógł przejść w tym czasie rehabilitacje i zmienić pamięć mięśniową w lewej ręce, ale gdzie tam. Czego ja oczekuje? Mariusz niby spokojny, ale cierpliwości do treningu u niego nie ma. Dokładność i precyzja to drugie imię po nogach w boksie.
...To jest dosc oczywiste, ze Wach nie ma za duzych szans z mniejszymi, szybszymi oraz bardziej dynamicznymi bokserami przez "pykanie" z nimi w ringu. Poniewaz jest wolniejszy, ale duzo wiekszy oraz silniejszy to musi wygrywac przez nokauty, klincze, zapasy oraz wieszanie sie na nich w ringu...
*
*
Dodałbym jeszcze - poprzez trzymanie i walkę w dystansie.