MENADŻER STIVERNE'A: WALKA Z WILDEREM W GRUDNIU
Camille Estephan - menadżer Bermane'a Stiverne'a (24-1-1, 21 KO) potwierdził, że niemal na pewno jego klient przystąpi do pierwszej obrony tytułu mistrza świata wagi ciężkiej federacji WBC jeszcze w tym roku. Przypomnijmy, że obowiązkowy challengerem narzuconym przez organizację jest amerykański król nokautu, Deontay Wilder (32-0, 32 KO).
- Bermane wyleczył się z kontuzji, jest już zdrowy w stu procentach i gotowy do walki z Wilderem. I nie ukrywamy, że tak jak planowano chcemy by pojedynek odbył się w grudniu. Jesteśmy już bardzo blisko realizacji tego celu, a jedyną niewiadomą pozostaje praktycznie tylko lokalizacja. W grę wchodzą trzy miasta, Montreal, Quebec oraz Nowy Jork - przyznał Estephan. Pokazaniem tej walki zainteresowana jest stacja Showtime i ta kwestia również wydaje się już przesądzona.
Stiverne zdobył wakujący po Witaliju Kliczce tytuł w połowie maja, stopując w szóstej rundzie twardego przecież Chrisa Arreolę.
Na pewno będzie upierał się na USA.
Jeśli walka odbędzie się w Kanadzie, to Wilder raczej nie będzie mógł liczyć na przychylność sędziów."
Podaj jedna sytuacje z kariery zawodowej Wildera, kiedy potrzebowal on przychylnosci sedziow by roztrzygnac walke...lol... Czy to ogladasz boks, czy tez tylko z braku innego zajecia probujesz tutaj cos bezsensownego sklecic?
Wilder zmiecie go z ringu jak Charlie Zelenoffa. "
Nie ulega watpliwosci, ze Bermane Stiverne bedzie najtrudniejszym przeciwnikiem Wildera I w takiej walce wszystko sie moze zdarzyc. Mysle jednak, ze jezeli Deontay bedze walczyl rozsadnie, cierpliwie I umiejetnie wykorzystywal swoje warunki fizyczne, okazja do znokautowania Stiverna pojawi sie juz w pierwszej czesci walki. Jak na razie nikt nie przetrwal bombardowanioa Bombardiera, wiec z wielkim zainteresowaniem czekam czy Bermane ma wyjatkowa wytrzymalosc na ciosy.
Wilder przegra jeszcze przed walką, nie wytrzyma psychicznie"
Kiedy zauwazyles u niego jakiekolwiek symptom braku odpornosci psychicznej??? Konkretnie prosze. Chyba nie jestes jednym z tych, ktorzy po zmarszczkach na czole poznaja problem I analizuja wartosc piesciarza.
To bez znaczenia bo ta walka nie skończy się na punkty.
"ghost Data: 06-10-2014 14:58:37
Jeśli walka odbędzie się w Kanadzie, to Wilder raczej nie będzie mógł liczyć na przychylność sędziów."
Podaj jedna sytuacje z kariery zawodowej Wildera, kiedy potrzebowal on przychylnosci sedziow by roztrzygnac walke...lol... Czy to ogladasz boks, czy tez tylko z braku innego zajecia probujesz tutaj cos bezsensownego sklecic?
*
*
To Ty podaj mi choć jeden przykład kiedy Wilder walczył z prawdziwym pięściarzem.
Chcesz wiedzieć jak będzie wyglądała walka?
Obejrzyj Kołodziej vs. Lebiediew (a ja durny... przecież Ty byłeś na tej gali :-) )
ghost
To bez znaczenia bo ta walka nie skończy się na punkty.
*
*
Pewnie tak, ale jeśli Wilder się spręży, trafi ze trzy razy z dystansu (niekoniecznie celnie) i resztę rundy będzie uciekał, to może tak dobiec do mety. Do tego potrzebuje ringowego po swojej stronie, żeby nie udzielał upomnień za unikanie walki.
Oczywiście to mało prawdopodobne, bo Stiverne potrafi przyspieszyć, zasięg też ma spory, a Wilder na tych chudych nóżkach będzie miał kondycji góra na 8 rund.
No, ale zawsze niepewność szwindlu pozostaje.
W Kanadzie ten numer nie przejdzie.
Innym sukcesem było ciężkie znokautowanie w 1 rundzie byłego mistrza świata WBO Siergieja Liachowicza, który wcześniej dał wyrównaną walkę fińskiemu prospektowi Robertowi Heleniusowi i stawiał dzielny opór przez 9 rund naszej innej nadziei wagi ciężkiej Bryantowi Jenningsowi.
Kolejnym dobrym rywalem był utalentowany Malik Scott z pięknym rekordem na zawodostwie, który zremisował kontrowersyjnie z prospektem z Ukrainy Wiaczesławem Głazkowem i został oszukańczo poddany w walce z Dereckiem Chisorą. Wielu mówi, iż walka była ustawiona, aczkolwiek znam osobę, która na żywo oglądała galę w Puerto Rico i obserwowała powtórki z telebimów i telebim wykazał, iż cios Wildera był czysty na błędnik i nikt by tego nie ustał.
Dlatego sądzę iż, nazywanie Wildera amerykańskim Wawrzykiem czy Kołodziejem to wielkie missunderstanding...lol...
Chcesz wiedzieć jak będzie wyglądała walka?
Obejrzyj Kołodziej vs. Lebiediew (a ja durny... przecież Ty byłeś na tej gali :-) )"
Podaj jakis link klamczuchu, ze napisalem iz bylem na tej gali. Gdzie bylem, czesto sie tym dziele. Oczywiscie dla takich jak ty nie ma to znaczenia, gdzy zawisc zabija w was zdrowy rozsadek.
Oczywiscie @ghost twierdzil wczesniej ze Drozd nie ma argumentow na Diablo wiec mozna zrozumiec takie koszmarne bledy
Trzeba jednak wyjasnic
Kolodziej to byl kompletnie niesprawdzony leszcz bez ciosu, bez pracy nog i niemal bez umiejetnosci bokserskich poza najprostsza umiejetnoscia uzywanai zasiegu ktora z kims lepszym nie miala prawa sie sprawdzic
Wilder jest szalenie szybki, bije niesamowicie mocno, ma az 32 KO na 32 walki- czyli rekord ktorego bodaj zaden zawodowiec w HW nigdy nie mial niezaleznie z jakimi bumami by nie walczyl
Do tego Wilder ma fantastyczne warunki fizyczne i ma polot ringowy
Kolodziej to byl tylko wysoki i wątły slup soli w dodatku infantylny
Oczywiscie @ghost twierdzil wczesniej ze Drozd nie ma argumentow na Diablo wiec mozna zrozumiec takie koszmarne bledy
Trzeba jednak wyjasnic
Kolodziej to byl kompletnie niesprawdzony leszcz bez ciosu, bez pracy nog i niemal bez umiejetnosci bokserskich poza najprostsza umiejetnoscia uzywanai zasiegu ktora z kims lepszym nie miala prawa sie sprawdzic
Wilder jest szalenie szybki, bije niesamowicie mocno, ma az 32 KO na 32 walki- czyli rekord ktorego bodaj zaden zawodowiec w HW nigdy nie mial niezaleznie z jakimi bumami by nie walczyl
Do tego Wilder ma fantastyczne warunki fizyczne i ma polot ringowy
Kolodziej to byl tylko wysoki i wątły slup soli w dodatku o psychice infantylnego plastusia
Faworytem jest dla mnie Stiverne, ale bardzo niewielkim i nie zdziwie sie jesli zwyczajnie nie bedzie w stanie nic zrobic Wilderowi ktorego fizycznosc moze okazac sie kluczem w tej walce
Pisanie ze ta walka to bedzie jak Lebiediew i Kolodziej to pokaz totalnego laictwa i nieumiejetnosci czytania boksu.."
Dokladnie. masz absolutna racje, ale czy dziwisz sie takim dziwolagom jak ghost czy jasiekkolasa? W zyciu nigdzie nie byli, niczego nie widzieli, to I ich opinie sa wyciagniete z d**y...lol...
a wracajac do walki , to niech juz walcza bo kazdy chce weryfikocji bumobombera
Zastanawia mnie ilu z tych forumowych ekspertów widziało swojego Wildera w Pekinie, kiedy to odniósł ten tak "wielki sukces" w postaci brązowego medalu.
Zapewne nikt z jego fanów, bo... już by tym fanem nie był.
Wilder walczył w kategorii ciężkiej (czyli zawodowa cruiser). Szło mu dość dobrze, bo miał świetne warunki, kask ochronny i sędziowie często przychylnie na niego patrzyli. Dodać można, że ciężka kategoria nie była specjalnie mocna - kilku pewniaków, reszta średnia.
Ci pewniacy to Czakijew i Clemente Russo. Jednego pewnie publika tutaj zna, drugiego nie. Nie ma się co dziwić, bo Russo nie przeszedł na zawodowstwo.
Otóż z tymi panami Wilder dostawał równy wp...dol do jednej bramki.
Było to 6 lat temu, czyli tyle temu, ile Wilder jest w boksie zawodowym.
Z kim tutaj zawalczył? Z nikim.
Czy można sądzić (i na jakiej podstawie) że cokolwiek polepszył się w bokserskim rzemiośle?
Nie
Jego walki wyraźnie pokazują, że ten koleś nic się nie rozwija, nic nie uczy. Czyli identycznie jak Kołodziej.
Druga sprawa. Czemu w zawodowstwie nie walczył z nikim? Bo jego obóz wie, co ma za "rodzynka", i wie że doprowadzenie go (tylnymi drzwiami) do walki o pas, zgarnięcie sporej wypłaty, to i tak ogromny sukces jak na takiego nieudacznika.
W grudniu skończy się tak kariera Nikodema Dyzmy.
Ano tak, szlachta się zebrała i wymienia kulturalne opinie między sobą.