KRZYSZTOF WŁODARCZYK: REWANŻ BĘDZIE WYGLĄDAŁ INACZEJ
Krzysztof Włodarczyk (49-3-1, 35 KO) jeszcze żyje porażką z Grigorijem Drozdem (39-1, 27 KO) i utratą tytułu mistrza świata federacji WBC kategorii junior ciężkiej. Popularny "Diablo" jest przekonany, że w rewanżu, którego bardzo chce, to on tym razem znalazłby receptę na niewygodnego Rosjanina i odzyskał koronę.
- Mam nadzieję, że w ciągu pół roku dojdzie do rewanżu. W kontrakcie była taka opcja. Drozd może powiedzieć "Po co rewanż, byłem lepszy", tylko on był lepszy dlatego, że to ja nie miałem swojego dnia. Gdyby walka odbyła się w piątek bądź niedzielę, to kto wie, może to ja byłbym zwycięzcą. Przegrałem po prostu z sobą i moim zdaniem rewanż będzie wyglądał zupełnie inaczej - uważa były dwukrotny champion w tym limicie.
Włodarczyk chce się odgryźć Drozdowi, choć z drugiej strony nie wyklucza też spotkania z trzema pozostałymi mistrzami.
- Nie odmawiam walk i mogę boksować gdzie indziej i z kimś innym. Kto nie robi nic, ten nie popełnia błędów. Dokonałem w boksie tyle, że nie można mnie skreślać po jednej walce - kontynuował podopieczny Fiodora Łapina. I pomimo pewnych "podpowiedzi ze środowiska", Krzysztof nie zamierza wprowadzać w swoim narożniku żadnych zmian.
WŁODARCZYK MA CZAS NA REWANŻ DO MAJA
- Trener się ciągle rozwija i jeśli zobaczy, że czegoś mi brakuje, to zaczniemy pracować nad nowymi elementami. Nie rozmawiałem z nim jeszcze, ale na pewno nie zgodzi się już nigdy więcej, by dwóch jego zawodników boksowało na tej samej imprezie o taką stawkę - dodał Włodarczyk.
Oj tam Diablo pitolisz, wszyscy wiemy że czekasz na jeden cios a Drozd jest za inteligentny i zbyt lotny żeby dać się trafić raz a dobrze :)
Dlatego Diablo tak niewiele ciosów wyprowadza, czysty perfekcjonizm.
Prawda jest taka, że Diablo w życiu nie pokona Drozda. Jest na to po prostu za głupi.
Przed walką można było poddawać to w wątpliwość - dzisiaj jest to już pewne.
Czy on zdaje sobie sprawę jak to brzmi? Tłumaczenie o aklimatyzacji Adamka to przy tym pikuś, bo odnosiło się przynajmniej do przygotowań, do jakiegoś błędu. A on po prostu twierdzi "Nie liczy się, pobite gary, jeszcze raz". Skomple gorzej niż Khan.
Rewanż powinien dostać, a czy będzie wyglądał inaczej niż pierwsza walka, to się zobaczy. Włodarczyk musiałby walczyć inaczej niż we wszystkich swoich poprzednich walkach, być znacznie aktywniejszy, szukać KO, ale wywierając presję, skracając ring, a nie czekając aż mu Drozd przypadkiem podejdzie pod sierp.
Moim zdaniem szanse na odzyskanie pasa ma niewielkie, a na zdobycie innego pasa bliskie zeru. Diablo musi naciskać na rewanż, bo w możliwość walki o inny pas nie wierzę. Obecni mistrzowie do niego nie wyjdą, bo po co? Diabeł był tyle warty ile był warty pas WBC, obecnie jest groźnym zawodnikiem z niewielką wartością biznesową, bez zaplecza kibiców, bez mocnego promotora, bez bogatych sponsorów, ciężko mu będzie coś zwojować.
A co do walki to żonka nie da buzi i znów psychika siądzie super drewnianemu wojownikowi.
- Trener się ciągle rozwija - mówi drewniany, chyba jakaś kpina. Stary trener ma się rozwijać? Bzdura.
A co do walki to żonka nie da buzi i znów psychika siądzie super drewnianemu wojownikowi.
*
*
O qrva! Ten fragment mi umknął. Ale żenua... :-) Beka jak Ch...j :-)
No nie wiem, Krzysiu nie radzi sobie z rywalami wywierającymi presję i atakującymi hehe
Słabszy dzień? A co antydepresantów zapomniał łapin Ci zabrać?
Przed walka 95% (poza mną i paroma ledwie) twierdzilo ze Diablo pokona Drozda.
Dzis juz nie widza szans dla Diabła xD
Eh Ci laicy
Diablo powinien dostac te walke i bardzo dobrze uzasadnil czemu. Byl mistrzem bronil kilka razy pasa i zbyt duzo dokonal aby po jednej walce nie dostac drugiej szansy
Czy ma szanse? Moim zdaniem ma a jedyne czego potrzebuje to odpowiedniego przygotowania- ale psychicznego
Przecież on nie umie oddać z kontry, po zbiciu, uniku, zakroku.
Diablo z lepszym zawodnikiem może tylko robić za worek i liczyć, że tamten się zmęczy.
Skoro Diablo nie potrafi zaskoczyć przeciwnika to tamten czuje się bezkarny.
Diablo nagle się zmieni i zaskoczy Drozda?
Tym że szybciej padnie.
Diablo nie ma w sobie agresji ringowej, złości itp.
Łapin wie na co stać Diablo i stąd taka a nie inna taktyka.
Diablo niech szuka jakiś emerytów na wypłatę.
Waszego bełkotu nie da się czytać.
Jedynie rozsądnie (ku mojemu zdziwieniu pisze) Rafalteo
ghost, saimon
Waszego bełkotu nie da się czytać.
Jedynie rozsądnie (ku mojemu zdziwieniu pisze) Rafalteo
*
*
Akurat na opinii głupków mi nie zależy.
Poza tym gdzie ty widzisz bełkot? Napisałem kilka zdań. Prosto, jasno, konkretnie, na temat.
Aaa!!! Masz inne zdanie i bardzo chciałbyś, żeby Diablo wygrał i odzyskał pas? I tak cię to boli?
Ch...j mnie to obchodzi. Ja też chciałem, żeby pas obronił, a ten muł, mówi, że... "nie miał dnia".
Każdy się qrva przed walką obawiał, czy zamuły nie złapie. Ja naiwny myślałem, że dojrzał boksersko, nabrał doświadczenia, w końcu wie co i jak, a ten tu teraz mówi, że dzień mu nie podpasił.
Nosz qrva...
ch... na to kładę, czy Diablo odzyska pas, czy nie, czy zakończy karierę, czy będzie walczył dalej, bo to jego życie, jego głowa i jego kasa. Nie przejmuję się nim, tak jak on nie przejmuje sie moimi sprawami.
Nie trawię tylko chamskiego języka i prostackich argumentów typu, żonka go nie pocałowała itp.
Aha! Czyli już nie bełkot, bo go nie ma, za to chamski język, bo jest.
*
Artur1969 Data: 01-08-2011 17:06:30
Nicholas, Hugo,
Po prostu nie wchodzcie na artykuły o Włodarczyku, skoro macie dosyć czytania o nim. Proste. Tak samo ja mogę was poprosić o niepisanie postów, bo mam dość czytania waszego pierdol...nia;)
http://www.bokser.org/content/2011/08/01/100958/index.jsp
*
*
Mam propozycję nieco inną. To może Ty nie wchodź na artykuły o Włodarczyku (szczególnie po takiej żenadzie), skoro niepochlebne opinie i brzydkie wyrazy kolą Cię w oczka.
Bicie po dołach i mądra gra w klinczu.
Trudno mi jednak w to uwierzyć, bo musiał by wejść na swoje wyżyny i trenować z kimś kto obudzi w nim to coś. Łapin jednak bardziej usypia swoich zawodników i to on jest przyczyną tego że nie biją dużo ciosów.