WALTERS: ZNOKAUTUJĘ DONAIRE'A DO SZÓSTEJ RUNDY
Nicholas Walters (24-0, 20 KO) jest pewny, że 18 października pokona Nonito Donaire'a (33-2, 21 KO). Jamajczyk, mistrz WBA w kategorii piórkowej, twierdzi, że dla Filipińczyka nie ma miejsca w limicie 126 funtów.
- Jestem głodny wygranej i bardzo pewny siebie. Nonito na pewno nie ma większej woli zwycięstwa niż ja. Jeżeli on chce być mistrzem i kupić sobie dom, ja chcę kupić ich dziesięć. Całe dni spędzam na sali treningowej, na niej się urodziłem. Moja pierwsza zabawka w dzieciństwie to były rękawice bokserskie. Jestem spokojny o zwycięstwo. Nonito już w pierwszej rundzie przekona się, że znalazł się w złej kategorii wagowej. To będą dla mnie wczesne święta. Znokautuję Donaire'a w piątej lub szóstej rundzie – zapowiada 28-latek.
Pojedynek Walters-Donaire odbędzie się w kalifornijskim Carson i poprzedzi główne wydarzenie wieczoru – starcie o mistrzostwo świata wagi średniej pomiędzy Giennadijem Gołowkinem (30-0, 27 KO) a Marco Antonio Rubio (59-6-1, 51 KO).
Tak dla uzupełnienia:
http://www.bokser.org/content/2014/10/02/191853/index.jsp
GGG znokautuje Rubio ciosami na dół.
PZDR!
Gdyby nie ten skandal z Vetyeką, Donaire miałby już prawdopodobnie drugą porażkę.
Nie był nigdy na deskach? Swego czasu mówiono tak o Chisorze.