SANCHEZ: RUBIO MOŻE ZRANIĆ GOŁOWKINA

Niewiele ponad dwa tygodnie pozostały do walki o mistrzostwo świata wagi średniej pomiędzy Giennadijem Gołowkinem (30-0, 27 KO) a Marco Antonio Rubio (59-6-1, 51 KO). Trener Kazacha Abel Sanchez gwarantuje, że któryś z zawodników skończy ją na deskach.

- Obaj mają czym znokautować. Rubio posiada siłę, żeby zranić Giennadija i zrobić z tego ciekawą walkę. Myślę, że ten pojedynek nie potrwa dwunastu rund. Są wybuchowymi punczerami i ktoś tutaj padnie – stwierdził szkoleniowiec.

GOŁOWKIN NIE DOSTANIE DUŻEJ WALKI

Dla Gołowkina zbliżający się pojedynek będzie pierwszym na zachodzie USA. "GGG" trenuje wprawdzie w Kalifornii, ale do tej pory boksował głównie w Nowym Jorku. Zdaniem Sancheza teraz jego kariera może się całkowicie przenieść na zachodnie wybrzeże.

- Kiedy zabieramy go na jakieś wydarzenie w Kalifornii, meksykańscy kibice go oblegają. Jestem zaskoczony tym, że tak długo czekaliśmy na walkę na zachodzie. Myślę jednak, że teraz, kiedy już tutaj boksujemy, zostaniemy na dłużej – powiedział.

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: hero21
Data: 03-10-2014 12:20:18 
Skromność cechuje nie tylko GG, ale cały jego sztab. Sanchez wie, że to mało prawdopodobne by zranić Golovkinka, skoro wg jego wcześniejszych deklaracji na sparingach nie mogli tego zrobić zawodnicy wagi półciężkiężkiej czy nawet cruisser. I tu myślę że Abnel nie blefuje. We wszystkich pojedynkach było widać,że ciosy po Gieńku spływają, a było kilka takich walk, gdzie takich czyściochów wyłapał i nie widziałem w nich żeby zrobiły na nim jakieś większe wrażenie. Już teraz wg mnie GG ma jedną z najtwardszych szczęk ze wszystkich bokserów i proszę tylko nie mówić że nie został jeszcze sprawdzony, bo jakoś to do mnie nie dociera. Na obecną chwilę jest to mój najbardziej ulubiony pięściarz :)
 Autor komentarza: Clevland
Data: 03-10-2014 12:36:11 
Sanchez trochę pośrednio chce zmusić GGG aby ten był trochę bardziej uważny w obronie.

W walce z Curtisem Stevensem przyjął na czysto dwa jego sierpy.
W ostatniej walce prawy.

GGG to jakiś Kazachski eksperyment genetyczny- tytanowa szczęka i tytanowe pięści.
Pamiętajmy że przy tak potwornych uderzeniach wytrzymują jego kości.
 Autor komentarza: tolek78
Data: 03-10-2014 12:44:02 
Szkoda że Giennadij nie jest bardziej medialny bo kto jak kto ale on zasługuje na wielkie pieniądze.Jego przekleństwem jest to że jest taką maszyną do nokautowania i wszystkie gwiazdy boją się do niego wyjść zarobek relatywnie niski a ryzyko przegrania przez nokaut ogromne
 Autor komentarza: werus
Data: 03-10-2014 12:52:47 
Mnie już zaczyna zadziwiać ta coraz większa odporność na ciosy we współczesnym boksie. Myślę, że jednak, w dużym procencie może to być efekt nowej suplementacji. Oczywiście jestem pełen szacunku wobec dokonań Gienka, ale powiedzenie: "Nie ma odpornych na ciosy, są tylko źle trafieni" w obecnych czasach trochę chyba straciło na wartości.
 Autor komentarza: GacoPL
Data: 03-10-2014 13:14:52 
Ogladalem troche Rubio ostatnio na dniach ...musze stwierdzic, ze GGG strasznie go zleje. On nie potrafi biegac po ringu i bardzo czesto sie zatrzymuje, ma niezla garde ale naprawde to nie pomoze.
Wiem, ze Rubio to kawal chama do tego odporny ale on lubi przyjac taki Chavez nawsadzal mu naprawde wiele prostych i sierpowych co w walce z Gienkiem bedzie fatalne w skutkach
Mysle nawet, ze to nie potrwa pelnych 5 rund
 Autor komentarza: ghost
Data: 03-10-2014 13:33:55 
Powtarzam po raz kolejny - Rubio to świetny, niedoceniany, bardzo groźny pięściarz. Robiony w wała.
Chavez w walce z nim był pięściarzem o wiele cięższym. Po walce nie było testów. O testach przed walką nawet Rubio nie marzył. Sugerowanie się tą walką jest bez sensu.
Oczywiście GGG faworytem, ale wcale nie takim wielkim, wcale to nie będzie dla niego łatwa walka. Całkiem możliwe,że na pełnym dystansie.
Spodziewam się wydarzenia, które może być walką roku. 2014 nie obfitował w wielkie wojny na szczycie.
 Autor komentarza: ghost
Data: 03-10-2014 13:35:33 
Clevland Data: 03-10-2014 12:36:11
Sanchez trochę pośrednio chce zmusić GGG aby ten był trochę bardziej uważny w obronie.
*
*
Po co miałby to robić pośrednio? Nie mógłby mu po prostu powiedzieć "Suchaj, Giennadij, bądź bardziej uważny w obronie, bo Rubio to nie byle ch..jek" :-)
 Autor komentarza: ghost
Data: 03-10-2014 13:36:10 
* Słuchaj
 Autor komentarza: hero21
Data: 03-10-2014 13:39:54 
Z ciekawostek o GGG, od pierwszej walki na HBO z Proksą + te w Monte Carlo, poza tym że wszystkich zdeklasował, to wg sędziów punktowych nikt nie urwał mu nawet jednej rundy .
 Autor komentarza: GacoPL
Data: 03-10-2014 13:46:36 
Ghost ja wiem bardzo dobrze, ze Rubio to dobry zawodnik i wspanialy wojownik ... ale styl robi walke
Wydaje mi sie, ze podpasuje Gienkowi z ta mala ruchliwoscia i checia zadawania ciosow/wymian.
Chaves byl wiekszy ale za to znacznie wolniejszy niz taki GGG a i tak proste wchodzily czesto.
Walka potrwa caly dystans tylko i wylacznie jesli Rubio to Mariusz Wach.
 Autor komentarza: Milan
Data: 03-10-2014 13:52:40 
sztab GGG musi cos mówić zeby wzmoc zainteresowanie ta gala
co maja gadac ze Rubio pojdzie na wojne bo taki ma charakter , ze pojdzie na wojne z ktorej nie ma szans wyjsc o wlasnych silach ?
Gienia zbuduje legende i bedzie wsrod najwiekszych ever tego sportu
 Autor komentarza: Spartacus
Data: 03-10-2014 14:01:08 
Czemu w Polsce nie przychodza na swiat tacy bokserzy?. Uwielbiam Gennadego za wszystko co robi w ringu i za to jakim jest czlowiekiem. Jego walki sa ekscytujace, co w sumie jest dziwne, bo przeciwnicy padaja jak muchy i sa deklasowani. Czekam na walke i bede kibicowal Kzachowi. zycze mu jak najlepiej, przede wszystki zdrowia, dla Niego i dla Rubio.
 Autor komentarza: ghost
Data: 03-10-2014 14:05:49 
GacoPL Data: 03-10-2014 13:46:36
Ghost ja wiem bardzo dobrze, ze Rubio to dobry zawodnik i wspanialy wojownik ... ale styl robi walke
Wydaje mi sie, ze podpasuje Gienkowi z ta mala ruchliwoscia i checia zadawania ciosow/wymian.
Chaves byl wiekszy ale za to znacznie wolniejszy niz taki GGG a i tak proste wchodzily czesto.
Walka potrwa caly dystans tylko i wylacznie jesli Rubio to Mariusz Wach.
*
*
Zobaczymy
PS Rubio nie jest mało ruchliwy.
 Autor komentarza: Kadej
Data: 03-10-2014 15:41:42 
hero21

Można było ewentualnie jedną rundę Stevensowi zapisać.
 Autor komentarza: cut
Data: 03-10-2014 16:12:14 
ggg jest latwy do trafienia i sie podpala jak mlody, wiec trafi na swojego, to tylko kwestia czasu, i sila i odpornosc mu nie pomoga.
 Autor komentarza: progresywny
Data: 03-10-2014 17:19:25 
Gennady Golovkin już jest legendą boksu. Nie wypadałoby mu obijać małego piórkowego Miguela Cotto dla pieniędzy i żeby wybić się dla rozgłosu, Miguel Cotto osiągnął swoje, więc Gennady niech też inną drogą buduje swoją legendę.
 Autor komentarza: progresywny
Data: 03-10-2014 17:23:01 
Golovkin ma trochę podejrzaną obronę, jest typem zawodnika, który lubi zebrać by po podniesieniu poziomu adrenaliny oddać z całych swoich sił, ale pragnę zaznaczyć, że Gennady to nie głupi chłopiec - to stary chłop po 30-tce, który jest świadom tego, że jak zawalczy z takim puncherem jak Rubio nie będzie mógł się odsłaniać tylko bezpiecznie i sukcesywnie rozbijać Meksykanina. Dlatego stawiam TKO pod koniec walki lub wysokie UD dla Gołowkina.
 Autor komentarza: progresywny
Data: 03-10-2014 17:31:52 
No i pragnę zauważyć, że naszego Grzesia Proksę totalnie rozbił psychicznie. Proksa w walkach z Navacuscesem, Sylvestrem, Hope'm czy nawet na początku walki z Gołowkinem był ofensywny, lubił się bić w półdystansie, jakoś specjalnie nie przejmował się czy przyjmie, a po walce z Gołowkinem stał się pasywny i czeka na jeden cios, w walkach z Szekeresem czy wacianym Morą nie istniał dla niego atak. Dla mnie na początku postawa Proksy po walkach z Gołowkinem była powodem do śmiechu, ale uzmysłowiłem sobie, że widzieć boksera rozbitego w ringu po laniu nie jest śmieszne...lol...
 Autor komentarza: roycer
Data: 03-10-2014 17:37:20 
progresywny:

Cotto jest mniejszy to prawda.
Poza tym ma pas wagi średniej to raz, dwa nie zrzekł się jeszcze. Może być walka choć uważam że Miguel szybciej zrezygnuje z pasa, aniżeli wyjdzie.
Są 2 powody. Nie jest średnim, choć bardzo dobry pięściarz z niego. Pieniądze..
GGG wygrał by to moim skromnym zdaniem, KO. Sorry
 Autor komentarza: progresywny
Data: 03-10-2014 17:42:09 
@roycer

Mam szacunek do Cotto co zrobił z Martinezem w wadze średniej (co prawda sypiącym się jak Michael Jackson i kontuzjowanym, ale nadal dużo większym i silniejszym), ale na Giennadija nie ma co się porywać. Fakt, Cotto jest geniuszem techniki i szybkości, dał Floydowi najtrudniejszą walkę od lat i urwał mu aż 5 rund, ale co mu z techniki skoro stanąłby do ringu z potworem o demonicznej sile i odporności? O wiele bardziej wolałbym rewanż FMJ vs. Cotto w średniej jak Floyd zdobywa pas w kolejnej kat. wagowej i kończy karierę niż lanie silnego na za słabym fizycznie.
 Autor komentarza: roycer
Data: 03-10-2014 18:01:27 
progresywny:

Zmieniasz temat dość umiejętnie, ale nie do końca..
GGG niszczy Cotto, to fakt i dla tego drugiego jest to "strzelenie sobie w łeb" Zgadzamy się co do tego, a przynajmniej do tego że Miguel ma bardzo małe szanse.
Nie chodzi tyle o warunki fizyczne typu wzrost, zasięg, a o siłę ciosu!

Floyd mnie mało interesuje bo nie walczy w średniej i pewnie nie będzie. Poza tym nie lubię "ślizgaczy" poza Hopkinsem bo jego broni wiek, a wygrać z młodym to trzeba być ringowym cwaniakiem.

Serdeczności progresywny, miłego
 Autor komentarza: roycer
Data: 03-10-2014 18:06:08 
Progresywny łap

http://www.youtube.com/watch?v=T3NynmUPXHU

Pzdr
 Autor komentarza: progresywny
Data: 03-10-2014 18:12:25 
@roycer

Cóż, wzrost i zasięg też warunkują siłę ciosu, więc jedno z drugim się wiąże. Nie znam dwumetrowca w wadze ciężkiej, który słabo bije. Bracia Kliczko to puncherzy, Wilder to zabijaka, Tyson Fury ma czym uderzyć, nawet taki Dimitrienko czy Ustinov mają solidny cios. Ale Cotto nie ma ciosu na średnią bo wywodzi się z wagi piórkowej, jemu pomaga dynamika i szybkość...lol...
 Autor komentarza: roycer
Data: 03-10-2014 18:36:41 
progresywny:

Jestem przerażony jak czytam to co piszesz bo nagle zmieniasz temat na wagę ciężką itd. odchodzisz od tematu. Dyskusja z Tobą jest bezużyteczna.
Jesteś amatorem jeżeli chodzi o znajomość dyscypliny jaką jest boks zawodowy mimo dobrych chęci, w Twoim przypadku wedle powiedzenia "milczenie jest złotem". Jakbyś zamilkł to bym pisał, a że bzdury piszesz schodząc z tematu przewodniego..
Sorry ale nie podejmę z Tobą polemiki.
3maj się chłopie
 Autor komentarza: OjciecZradioMaryja
Data: 03-10-2014 23:47:35 
Chyba jak Rubio zmieni nazwisko na Kaczor to moze golowkina wtedy zranic
 Autor komentarza: BYKZBRONXU2011
Data: 04-10-2014 01:02:16 
Rubio dostanie wpierdol jak Adamek z Kliczko,,
 Autor komentarza: canuck
Data: 04-10-2014 01:09:25 
Ta walka to bedzie doskonaly test dla GGG oraz ostatnia "weryfikacja" Gienka u wszystkich zainteresowanych, ale skeptykow (tak jakby Gienek, potrzebowal jakiejs weryfikacji, no ale ....). Po prostu, przekonamy sie po tej walce czy ktokolwiek w MW ma najmniejsze szanse z Gienkiem.

Rubio boksowal juz z takimi puncherami jak Lemiuex, Chavez Jr. czy Pavlik. Wedlug mnie to NAJTWARDSZY aktywny bokser w wadze MW. Do tego, to bardzo doswiadczony meksykanski wojownik, z dobra obrona, silnym ciosem jak tez niezla praca nog. Rubio ani sie nie bedzie bal, ani nie bedzie robil w ringu nic glupiego. Da sie "zatluc" w ringu, ale sie napewno nie podda!

Jezeli GGG rozwali Rubio szybko w kilku rundach, to potwierdzi sie to czego juz sie spodziewalismy. Zaden bokser w MW nie ma najmniejszych szans z GGG! Dlatego tez Gienek powinien zunifikowac pasy w MW, a potem isc w gore z waga.

Team Cotto wie doskonale, ze Gienek by go zmaltretowal w ringu, takze ciezko bedzie uzyskac ten pas, chyba ze Cotto go zwakuje. Sadze, ze walka z Rubio tylko to dobitnie potwierdzi!
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.