JUDAH I HERRERA ODRZUCILI PÓŁ MILIONA $ ZA WALKĘ Z PROWODNIKOWEM
Informowaliśmy Was przedwczoraj o tym, że Rusłan Prowodnikow (23-3, 16 KO) kolejny pojedynek stoczy 28 listopada w Moskwie na gali Andrieja Riabińskiego. Wszystko potwierdził współpromujący Rosjanina Artie Pelullo z grupy Banner Promotions, choć dodał przy tym, że niemal wszyscy proponowani rywale pomimo świetnych pieniędzy odrzucili oferty.
Oczywiście są inni potencjalni przeciwnicy, ale żaden z nich nie jest w stanie osiągnąć wymagany limit kategorii junior półśredniej, który wynosi 140 funtów, czyli 63,5 kilograma. W tej sytuacji były mistrz świata zaboksuje w umownym limicie, prawdopodobnie 145 funtów. - Rozmawiamy obecnie z czterema zawodnikami. Nie powiem z kim, mogę za to zdradzić kto odrzucił naszą propozycję i za jakie pieniądze – zaczął Pelullo.
Jak się okazuje, na rewanż z Prowodnikowem nie ma ochoty Mauricio Herrera (21-4, 7 KO), który niespełna cztery lata temu zadał mu pierwszą porażkę w karierze. Na takie same warunki nie przystał również Zab Judah (42-9, 29 KO). A czy gra warta była świeczki? Chyba tak.
- Jednemu i drugiemu zaproponowaliśmy to samo, czyli 400 tysięcy dolarów, pięć biletów lotniczych i dziesięć dni pobytu dla całej piątki w ekskluzywnym hotelu. Kiedy się nie zgodzili, podnieśliśmy stawkę do pół miliona dolarów. Oni odrzucili także tę ofertę, więc odpuściliśmy sobie – wyjaśnił Pelullo.
RUSŁAN PROWODNIKOW: SERWIS SPECJALNY
Jak więc widać po kontrowersyjnej porażce z Chrisem Algierim, teraz Rusłan ma kłopot ze znalezieniem oponenta na odpowiednim poziomie. Wcześniej grupa Top Rank odmówiła wystawienia naprzeciw niego swoich podopiecznych - Jessie Vargasa i Brandona Riosa.
Mauricio przegrał pierwszą walkę. Sprzedawczyki - sędziowie dali mu zwycięstwo, w Moskwie ten wariant odpada. Nie dość, że prawdopodobna przegrana, to jeszcze prawdopodobne niezłe lanie.
Nie dziwne, że żadnemu się to nie uśmiecha.
Odmowa jest następstwem zbyt małej gaży za walkę.
Zab Judah nie ma lęku przed przeciwnikami ,bo w swojej karierze walczył z „najwyższą półką”
Mauricio Herrera skoro wyszedł do Alvorado , Garcii i już raz do Prowodnikowa to dlaczego miałby się bać?
Myślę że 1 mln.USD to minimum netto jakie trzeba wyłożyć na tych zawodników.
Faktycznie. Pośpiech. Myślałem, że 400 tyś, plus te bilety i hotel.
Przecież wiadomo,że oni kalkulują jaka kasa i jakie opcje. Tutaj kasa (dla nich) nie porażająca, wynik bardzo prawdopodobny negatywny, porażające może być lanie.
Zgadzam się ,że w Moskwie leją niemiłosiernie.
Wczoraj w telewizji pokazali na żywo Włodarczyka.
Wyglądał fatalnie . Okolice oczu kilka dni po walce były przerażające..
Pomimo, że przed kamerę nałożyli mu zapewne warstwę pudru i tak było widać siniaki i obicia na całej twarzy.
Adamek nawet po laniu od Kliczki nie wyglądał aż tak „zmasakrowany”
Ten gość jest szalony on nie kalkuluje i chyba nie za bardzo zależy mu na zdrowiu.
Chetnie bym zobaczył Provodnikov - Matthyse albo Garcia :)