WALKA BEZ HISTORII I PEWNA WYGRANA ABRAHAMA
Arthur Abraham (41-4, 28 KO) pokonał przed momentem na ringu w Kilonii Paula Smitha (35-4, 20 KO), udanie broniąc po raz drugi tytułu mistrza świata kategorii super średniej według federacji WBO.
Arthur Abraham (41-4, 28 KO) pokonał przed momentem na ringu w Kilonii Paula Smitha (35-4, 20 KO), udanie broniąc po raz drugi tytułu mistrza świata kategorii super średniej według federacji WBO.
Pod okiem nowego trenera zadebiutował udanie wczoraj Mateusz Masternak (33-2, 24 KO). W czerwcu - jeszcze z Piotrem Wilczewskim w narożniku, Polak przegrał niejednogłośnie na punkty w Monte Carlo potyczkę o mistrzostwo świata w Youri Kalengą. My tam byliśmy z kamerą i z okazji wczorajszego zwycięstwa prezentujemy Wam unikatowy materiał. Coś, czego nigdy nie zobaczycie w telewizji, czyli blisko pół godziny materiału "od kuchni". Jak wyglądają ostatnie godziny, minuty przed wyjściem do ringu w walce o wielką stawkę? Zobaczcie sami ten bardzo ciekawy materiał.
Frustracje i obsesje wykluczonego pismaka, wstrząsający zapis psychozy, która trawi opuchnięty mózg. Oto ''Tygodnik bokserski'' w wersji punkowej.
To są na pewno trudne chwile dla Krzysztofa Włodarczyka (49-3-1, 35 KO), którego w sobotni wieczór z tronu federacji WBC kategorii cruiser zdetronizował świetnie przygotowany Grigorij Drozd (39-1, 27 KO). Przemysław Saleta oraz Grzegorz Proksa za przyczynę porażki "Diablo" uznali jego pasywność, szczególnie w początkowych rundach.
Krzysztof Włodarczyk (49-3-1, 35 KO) poległ wczoraj w boju z Grigorijem Drozdem (39-1, 27 KO) i tym samym utracił pas WBC wagi junior ciężkiej. W ósmej "Diablo" przeżywał ciężkie chwile i w pewnym momencie przyklęknął w ringu i był liczony. Zdaniem trenera Rosjanina, Siergieja Wasiliewa, Polak blefował, dlatego szkoleniowiec stopował swojego podopiecznego i kazał mu dalej boksować według planu.
Warszawa w niedzielne południe przepełniona jest sportem. Biegacze sparaliżowali miasto, a pięściarze w klubie Akademia Walki sprawdzają swoje umiejętności po wypowiedzeniu hasła turnieju: Paweł Skrzecz zaprasza, a to wszystko dzięki działalności świeżo założonego - pierwszego w Polsce w tej formie - Okręgowego Związku Boksu Olimpijskiego Warszawy i Mazowsza. Wyniki na bieżąco w rozwinięciu.
Polska straciła swojego jedynego mistrza świata w boksie. W pojedynku o pas federacji WBC w kategorii junior ciężkiej Grigorij Drozd (39-1, 27 KO) pokonał jednogłośnie na punkty Krzysztofa Włodarczyka (49-3-1, 35 KO). Statystyka ciosów jednoznacznie pokazuje, kto był lepszy w tym pojedynku.
Trener Denisa Lebiediewa (26-2, 20 KO) Freddie Roach w samych superlatywach wypowiadał się po sobotniej gali w Moskwie na temat swojego podopiecznego. Rosjanin już w drugiej rundzie zastopował Pawła Kołodzieja (33-1, 18 KO) i obronił pas WBA w wadze junior ciężkiej.
Wczoraj na gali w Oklahomie po ponad trzyletniej przerwie na ring powrócił były mistrz świata wagi ciężkiej, Samuel Peter (35-5, 28 KO). Pięściarz z Nigerii nie miał żadnych problemów z pokonaniem Rona Aubreya (12-4-1, 12 KO) i znokautował go już w pierwszej rundzie.
Dan Rafael - znany dziennikarz i analityk stacji ESPN, na każdym kroku podkreślał swoją sympatię do sposobu walki w wykonaniu Krzysztofa Włodarczyka (49-3-1, 35 KO). Po wczorajszej porażce naszego jedynego dotąd mistrza świata z Grigorijem Drozdem (39-1, 27 KO) nie krył jednak rozczarowania występem Polaka.
Krzysztof Włodarczyk (49-3-1, 35 KO) nie załamuje rąk po porażce z Grigorijem Drozdem (39-1, 27 KO). Były już mistrz świata zapowiada, że będzie ciężko trenować i wróci silniejszy - albo w starciu rewanżowym ze swoim pogromcą, albo na przykład z Denisem Lebiediewem (26-2, 20 KO), który w sobotę szybko znokautował Pawła Kołodzieja.
Po udanej dla gospodarzy sobotniej gali w Moskwie Rosjanie mają już dwóch mistrzów świata w wadze junior ciężkiej. I - jak zapewniają - nie zamierzają tego zepsuć poprzez bezpośrednią konfrontację Grigorija Drozda (39-1, 27 KO) i Denisa Lebiediewa (26-2, 20 KO).
To miało być drugie życie Tavorisa Clouda (24-3, 19 KO) albo początek wielkiej kariery Artura Beterbijewa (6-0, 6 KO). Zgodnie z przypuszczeniami wygrał Rosjanin, choć styl w jakim tego dokonał naprawdę szokuje!
Krystian Huczko (2-1) podjął ryzyko i odważną decyzję, co niestety kosztowało go utratę nieskazitelnego rekordu. Ale przecież chyba nie o to chodzi. Podopieczny Dariusza Snarskiego poległ na ringu w Montrealu.
Boks to nie tylko krew i nokauty, ale również piękne kobiety wokół ringu. Czasem nawet między linami. Karolina Owczarz (4-0, 1 KO) oficjalnie potwierdziła nam rano zakończenie kariery pięściarskiej, a my z tej okazji "odkopaliśmy" dla męskiej części naszej widowni archiwalne nagranie. Tak dla rozluźnienia po smutnej sobocie.
Naturalnie Denis Lebiediew (26-2, 20 KO) był faworytem wczorajszej potyczki z naszym Pawłem Kołodziejem (33-1, 18 KO), ale nawet on nie spodziewał się takiego obrotu spraw. Rosjanin łatwo uporał się z naszym rodakiem, skutecznie broniąc tytułu mistrza świata federacji WBA kategorii junior ciężkiej.
To, co w ubiegłym roku nie udało się Rachimowi Czakijewowi (19-1, 14 KO), w sobotę udało się Grigorijowi Drozdowi (39-1, 27 KO), który pewnie pokonał Krzysztofa Włodarczyka (49-3-1, 35 KO) i zdobył pas WBC w wadze junior ciężkiej. - Grigorij walczył perfekcyjnie - skomentował rodak nowego czempiona.
Na początku kończącego się niestety weekendu ekspresowe zwycięstwo po lewym haku w okolice wątroby rywala zanotował Roy Jones Jr (59-8, 42 KO). Teraz były lider rankingów P4P po raz kolejny rzucił wyzwanie panującym mistrzom świata kategorii junior ciężkiej.
Karolina Owczarz ostatni raz wystąpiła na zawodowym ringu w marcu 2012 roku, na gali w Oświęcimiu. Od ponad roku możemy oglądać ją ponownie w pobliżu ringu, ale w zupełnie innej roli, dziennikarki stacji Polsat Sport. W rozmowie z naszym serwisem Karolina po raz pierwszy publicznie potwierdza zakończenie swojej pięściarskiej kariery, w której zdobyła mistrzostwo Polski juniorek, oraz wygrała cztery walki na zawodowym ringu.
Trener Krzysztofa Włodarczyka (49-3-1, 35 KO) Fiodor Łapin nie ukrywa, że jest zawiedziony postawą swojego podopiecznego w sobotniej walce z Grigorijem Drozdem (39-1, 27 KO). Polak przegrał niemal wszystkie rundy i stracił pas WBC w wadze junior ciężkiej.
Grigorij Drozd (39-1, 27 KO) w wywiadach przed walką wypowiadał się o Krzyśku Włodarczyku (49-3-1, 35 KO) z wielkim i zapewne należytym mu szacunkiem. Na ringu okazał się zdecydowanie lepszy, co było niespodzianką dla niego samego.
Opromieniony kolejną wygraną Arthur Abraham (41-4, 28 KO) czeka teraz na zwycięzcę zaplanowanej na 8 listopada walki pomiędzy Felixem Sturmem a Robertem Stieglitzem. 34-latek dał tym samym jasno do zrozumienia Paulowi Smithowi (35-4, 20 KO), którego w sobotę zwyciężył na punkty, że rewanżu prędko nie dostanie.
Jak zapewne każdy kibic boksu w naszym kraju doskonale się orientuje, już 8 listopada podczas gali Polsat Boxing Night w Krakowie Tomasz Adamek (49-3, 29 KO) skrzyżuje rękawice z Arturem Szpilką (16-1, 12 KO). Co słychać na obozie szkoleniowym "Górala"? Co były mistrz świata dwóch kategorii mówi o swoim rywalu? Zapraszamy do wywiadu Tomka z naszym amerykańskim korespondentem, Marcinem Filipowskim.