MASTERNAK PRZED CZASEM, UDANY DEBIUT Z WEGNEREM W NAROŻNIKU
Pod okiem nowego trenera zadebiutował przed momentem Mateusz Masternak (33-2, 24 KO). Były mistrz Europy spotkał się w Kilonii z Benem Nsafoahem (15-12-2, 8 KO) i pokonał go przed czasem.
Wrocławianin od początku narzucił ostry pressing lewym prostym, szukając miejsca mocniejszym prawym na korpus. Tak mijały kolejne minuty, ponieważ urodzony w Ghanie, a reprezentujący barwy Niemiec przeciwnik ograniczał się praktycznie tylko do defensywy za podwójną gardą. Mimo wszystko po zakończeniu trzeciej rundy w narożniku Ulli Wegner tonował nastroje i wcale nie pośpieszał "Mastera". Po przerwie nasz rodak w końcu złapał przy linach przeciwnika dłuższą serią. Nie zrobił mu większej krzywdy, lecz kumulacja ciosów sprawiła, że Nsafoah pozostał na stołku przed piątą odsłoną.
Co ty ćpiesz kolego?
Nsafoah to porażka do kwadratu zero ofensywy niech lepiej wraca do kulturystyki bo nie wypada lepiej od Bazelaków i innych.
Data: 27-09-2014 21:43:22
nie widzialem dzisiaj ale kiedys wychodzil do Thunderstruck ACDC
I to jest dokładnie ten kawałek. :) Dzisiaj również Diablo do niego wyszedł, szkoda, że przy początkowo tak pozytywnym akcencie, walka zakończyła się tak tragicznie dla nas.
Data: 27-09-2014 21:59:24
Po co mu taka walka? Co mu dała? Strata czasu i pompowanie rekordu.
Bardziej tu chyba chodziło o jakiś podniesienie na duchu i przetarcie. Rozumiem że kolejny pojedynek bedzie już z kims na dobrym poziomie.