MASTERNAK CIĘŻSZY OD RYWALA, ABRAHAM I SMITH W LIMICIE
Podczas dzisiejszej ceremonii ważenia przed jutrzejszą galą w Kilonii powracający na ring pod skrzydłami nowego trenera Mateusz Masternak (32-2, 23 KO) wniósł na skalę. Polak okazał się dużo cięższy od swojego rywala, który zanotował równo 85 kilogramów.
Przypomnijmy, iż w głównej walce wieczoru Arthur Abraham (40-4, 28 KO) przystąpi do obrony tytułu mistrza świata federacji WBO kategorii super średniej, mając za rywala piątego w rankingu Paula Smitha (35-3, 20 KO). Poniżej prezentujemy Wam wyniki ważenia wszystkich walk w kolejności chronologicznej, w jakiej jutro pięściarze będą wychodzić do ringu. Polak zaboksuje jako trzeci.
Jose Yebes 73,0 kg / 160.9 lbs
Matthew Macklin: 73,0 kg / 160.9 lbs
Leo Tchoula: 78,8 kg / 173.7 lbs
Stefan Härtel: 76,8 kg / 169.3 lbs
Ben Nsafoah: 85,0 kg / 187.4 lbs
Mateusz Masternak: 89,7 kg / 197.8 lbs
Daniel Regi: 80,0 kg / 176.4 lbs
Enrico Kölling: 80,7 kg / 177.9 lbs
Tamas Lodi: 90,0 kg / 198.4 lbs
Noel Gevor: 88,5 kg / 195.1 lbs
Guram Natsulishvili: 75,5 kg / 166.5 lbs
Vincent Feigenbutz: 75,5 kg / 166.5 lbs
Fouad Massoudi: 69,5 kg / 153.2 lbs
Arman Torosyan: 69,2 kg / 152.6 lbs
Martin Horak: 90,8 kg / 200.2 lbs
Luke Watkins: 90,0 kg / 198.4 lbs
Paul Smith: 75,9 kg / 167.3 lbs
Arthur Abraham: 76,2 kg / 168 lbs
Trzeba wiedzieć co to jest POKORA.
(...) "Nie nawidzę Masternaka"
Po pierwsze to nienawidzę czyli razem
Po drugie "A w pułciężkiej" --- To bez komentarza,
A po trzecie kogo Ty lubisz? Hejtujesz wszystkich :)
Za to z Tobą maniekz się zgodzę. Szkoda mi tylko bo mógł dać kibicom naprawdę dobre walki, gdyby wszystko poszło jak trzeba.
Lubię Krzysia, Szpilę, Pawła Kołodzieja, Maćka Miszkina, Łukasza Janika, Przemka Saletę, Alberta Dragona Sosnowskiego, Davida Haye, Fonfarę, Dawida "Cygana" Kosteckiego :) Nie nawidzę szczególnie nietrzeźwego Tomka, Gennadija Gołowkina, bratów Kliczko, Deontaya Wildera, Masternaka, Helmuta Michalczewskyego, Marco Hucka ( i innych cruiserów unikających Krzysia).
Nietrzeźwy to ty jesteś, do tego śmierdzi od ciebie szowinistyczną lisoświnią.
Zmień login na "Pułciężki bómu" - jeśli wiesz, dlaczego... ;)
A swoją drogą kochasz Krzysia, czy tylko "lubisz" ;) ?
jako trzeci :) ale fakt nie bardzo chca go pokazywac
Ta walka nic nam nie pokaże, ale mam nadzieję, że Niemcy nauczą Masternaka pracy i oduczą cwaniactwa.
Liczę na to bo ten chłopak na naprawdę spory potencjał, tyle że do tej pory go marnuje.
A swoją drogą poziom niektórych komentarzy na tej stronie jest żałosny i chyba ostatnio jeszcze się obniżył.
Niekoniecznie. Smith jest twardy, zacięty, lepsze warunki. Abraham to kołek i cepiarz.
Na punkty Smith nie wygra, przez nokaut też nie, ale Abraham może mieć ciężką przeprawę. A wałek możliwy jak najbardziej.