RIABIŃSKI: ROK TEMU DROZD NIE BYŁ GOTOWY NA WŁODARCZYKA
Promotor sobotniej gali w Moskwie Andriej Riabiński przyznał, że jeszcze niedawno nie wierzył, aby Grigorij Drozd (38-1, 27 KO) był w stanie rywalizować o mistrzostwo świata z Krzysztofem Włodarczykiem (49-2-1, 35 KO). Ostatnie miesiące zmieniły jednak jego podejście o 180 stopni.
- Prawdę mówiąc, rok temu uważałem, że nie jest gotowy. Grigorij przeszedł jednak przemianę. Stał się lepszy technicznie, bardziej wszechstronny. Zaczął dostrzegać pełny obraz sytuacji, zaczął czuć boks, nauczył się kontrolować swoją siłę. Miło się obserwowało ten proces. Dzięki temu zaczęliśmy poważnie myśleć o pojedynku z Włodarczykiem. To dla Grigorija walka życia – powiedział rosyjski promotor.
Zobacz: MASTERNAK STAWIA NA DIABLO
W sobotę w Moskwie zaboksuje też inny zawodnik Riabińskiego, mistrz WBA Denis Lebiediew (25-2, 19 KO), który podejmie Pawła Kołodzieja (33-0, 18 KO). Rywal Polaka myśli jużo walce unifikacyjnej z Marco Huckiem, ale promotor radzi, aby nie wybiegał tak daleko w przyszłość.
- Wszystko po kolei, najpierw musi się dobrze spisać walce z Polakiem. Ostatnio nie miał łatwo, jego doświadczenia z Donem Kingiem kosztowały go wiele zdrowia psychicznego i fizycznego. Musi się teraz odbudować, a potem dopiero myśleć o większych walkach. Jest za wcześnie, aby mówić o Hucku – stwierdził Riabiński.
Pamiętamy walkę z Czakijewem. Od początku ulubieniec górował wyraźnie, szalał w ringu, publiczność razem z nim. Diablo na kolanach wszyscy wiwatują, rychły koniec Włodarczyka zdaje się być kwestią minut. Czakijew maltretuje, publiczność wniebowzięta.
Jedna runda - pach - i sytuacja diametralnie się zmienia (kto ma pojęcie o boksie, wie, że Czakijew musi polec prędzej, czy później) Runda kolejna - Czakijewa nie ma - zdemolowany momentalnie.
polski pięściarz z twarzą zakapoiora dziękuje wciąż oszołomionej publiczności. "Spasiba" i go nie ma.
Przyjechał - wpier...lił - pojechał.
Teraz będzie podobnie.
Nie ma się co podniecać szybkością, formą Drozda. Czakijew był groźniejszym rywalem.
Grigorij wie, jak bardzo niebezpieczna jest lewa ręka Włodarczyka. Będzie chodził w swoje lewo. Tam czeka go niemiła niespodzianka - równie silna ręka prawa.
W innym wypadku, istnieje możliwość że Drozd odleci Krzyśkowi i będzie bardzo ciężko o wygraną.
nie wierze tez ze nastawi sie na wojne i bedzie probował KO na Diablo
Drozd nastawi sie na punktowanie , postawi na swoja mobilnosc i wydolnosc
z tego co cwierkaja po sparingach Diablo ma na ten plan swoj pomysł i to bedzie troche innny Diablo niz ten ktorego znamy ,
Diablo z aktywna regularna lewa reka tak podobno ma to wygladac
Drozd też kopie jak koń 71%z malutkim groszem zwycięztw przez KO,
Włodar 71% z większym groszem zwycięstw przez KO.
Także jak mówi Włodek w wywiadach KO moze pójść w każdej chwili w każdą stronę.
Oczywiscie mimo podobnych statystyk, jeśli musiałbym wybierać wolałbym wyłapać od Drozda :j
Drozd też kopie jak koń 71%z malutkim groszem zwycięztw przez KO,
Włodar 71% z większym groszem zwycięstw przez KO.
Także jak mówi Włodek w wywiadach KO moze pójść w każdej chwili w każdą stronę.
Oczywiscie mimo podobnych statystyk, jeśli musiałbym wybierać wolałbym wyłapać od Drozda :j
https://www.youtube.com/watch?v=rZG4x5iP1bg