KOŁODZIEJ vs LEBIEDIEW: PAWEŁ WIERZY W SWOJE WARUNKI FIZYCZNE
Już w sobotę Krzysiek Włodarczyk i Paweł Kołodziej (33-0, 18 KO) przystąpią do walk mistrzowskich w Moskwie i o ile "Diablo" wydaje się nieznacznym faworytem swojej potyczki, to już pięściarz z Krynicy jest skazywany na pożarcie w konfrontacji z Denisem Lebiediewem (25-2, 19 KO), championem federacji WBA kategorii cruiser.
Zarówno nasz "Harnas" jak i rosyjski bombardier wyjdą do ringu po bardzo długiej przerwie. Ale zdaniem naszego reprezentanta to nie powinno mieć wpływu zarówno na niego, jak i na jego przeciwnika.
- Pomimo iż nie występowałem, to cały czas pozostawałem w treningu i utrzymywałem formę. Denis zapewne również. Byłem bardzo rozczarowany faktem, że na wiosnę odwołano moją potyczkę z Yoanem Pablo Hernandezem, bo byłem na nią przygotowany zarówno fizycznie jak i psychicznie, lecz teraz zostawiam to już wszystko za sobą. Teraz tworzę nową historię swojej kariery. W konfrontacji z Lebiediewem na pewno moim atutem będzie przewaga w warunkach fizycznych i postaram się wykorzystać dużo większy zasięg ramion. Inna sprawa, że samymi warunkami fizycznymi z Lebiediewem nie da się wygrać - nie ukrywa Kołodziej.
Paweł znany bardziej jako polski Vitaly Kliczko osmieszy w ringu Rosjanina. Stanie na swojej nodze zakrocznej i będzie go punktował lewymi dyszlami bitymi z biodra. Z biegiem czasu będzie dokładał prawy - ni to sierp ni to podbródek - bity z dołu czym totalnie zaskoczy Denisa. Będę zdziwiony jeśli Lebiediew zdoła dotrwać do ostatniego gongu.
Co to za pierdoly ze Kolodziej nie wykorzystywal warunkow? oczywiscie ze wykorzystywal, tyle tylko ze nie robil tego nadzwyczaj dobrze- ale na tyle na ile to robil to mu wystarczalo jak na razie. Bil sie z wypalonym Hallem i naprawde go niezle porozbijal, a Hall nie mogl za bardzo jak dostac sie do szczeki Kolodzieja. Ale to byl stary i wypalony Hall. Harnas ma za malo sily fizycznej, taktyki, techniki, pracy nog i koordynacji aby kogos takiego jak Lebiedew utrzymac na dystans i zostanie zapewne zniszczony w pyl, ale pisanie ze Kolodziej nie wykorzystywal nigdy warunkow to juz klasyczne pierdoly typowe dla laika ktory na sile bedzie wyszukiwal wszedzie bledow u tych ktorych wszyscy krytykuja (jak obecnie Szpilke czy Kolodzieja), bo czuje "przyzwolenie" i ze nikt go nie skrytykuje- wiec moze sobie pouzywac i poudawac krytykanta.
Wiecej obiektywizmu mniej glupot
Oczywiście żartujesz...?
http://www.youtube.com/watch?v=A20X2hGU9m4
Dla mnie jezeli zawodnik tak fatalnie wykorzystuje warunki fizyczne, to tak jakby ich w ogole nie wykorzystywal. Nie wiem po co sie tak oburzasz i nakrecasz. Ja czytajac Twoje wpisy tez sie dziwie, ze masz na to przyzwolenie,chociaz niektorzy probuja sprowadzic Cie na ziemie i to z dobrym skutkiem. Nie znam osobiscie Kolodzieja i nie moge powiedziec, ze go nie lubie. Moja krytyka jest zbudowana na tym co wiem o tym zawodniku, jako bokserze, a nie jako czlowieku. Nie mozna tak prowadzic kariery i potem marzyc o Mistrzostwu. Trzeba zrobic naprawde wiele by zasluzyc na ten zaszczyt, a ja w Przypadku Pawla nie widze tej drogi. Wiadomo, ze nawet jakby szedl ta droga, to nie moglby byc pewny zwyciestwa, ale mialby znacznie wieksze szanse niz z tym co teraz ma.
Dokładnie.
Cały czas to samo powtarzam. Nie będę już po raz drugi kopiował swojej wypowiedzi, ani pisał jeszcze raz.
Tutaj opisałem swoje stanowisko: http://www.bokser.org/content/2014/09/19/120102/index.jsp
Post z godziny - Data: 19-09-2014 17:02:18