WŁODARCZYK vs DROZD: ROSJANIN SPOKOJNY O SWOJĄ FORMĘ
Redakcja, AllBoxing.ru
2014-09-22
Dziś Grigorij Drozd (38-1, 27 KO) i Krzysztof Włodarczyk (49-2-1, 35 KO) po raz pierwszy spojrzeli sobie w oczy przed sobotnią walką o należący do Polaka pas federacji WBC w wadze junior ciężkiej.
Nasz "Diablo" po sparingach ma jeszcze lekko podbite oko, ale wygląda na bardzo mocnego. Pewny swego jest również Rosjanin, który przecież ma już na rozkładzie jednego z naszych reprezentantów - Mateusza Masternaka.
- Za mną cały obóz przygotowawczy, teraz już tylko konferencje prasowe i trening otwarty. Czuję się świetnie, wykonaliśmy kawał ciężkiej pracy. Toczyłem sparingi z czterema mocnymi rywalami, dlatego jestem spokojny i pewny siebie - stwierdził na pięć dni przed walką challenger.
Ewentualne znokautowanie Drozda przez Włodara wg mnie nie było by żadną niespodzianką.
Drozd jeszcze parę miesięcy przed walką z Masterem szykował się do pożegnania z rękawicami bokserskimi a teraz staje przed możliwością zdobycia pasa WBC. Jednak Master to nie ta liga co Diablo i Rusek się o tym dobitnie przekona w ringu. W co głęboko wierzę.
Sryy myślałem, ze napisałeś o Włodarczyku... ;)
Przypominał , że był mocno wstrząśnięty po lewym prostym (!) Greena
tak trudno redakcji wrzucić link do konferencji?
Podobnie zresztą jak z konferencji Fury - Cisora.
Schodzicie na psy.
ale Diablo , tez przetrwal ataki Chakhkieva , ktory lekko nie bije , ale jak wiadomo to jest boks , kazdy moze byc znokautowany
Mchunu,Makabu to są zawodnicy,którzy są bardzo niebezpieczni zawodnicy,którzy czyhają na szanse i taka walka dla każdego mistrza jest ogromnym wyzwaniem.Ten Mchunu to może tak naprawdę wyboksować WIELKICH tej kategorii.
Będzie miał dylemat - boksować jeszcze, po drugiej sromotnej porażce, czy zawiesić rękawice na kołku? :-)
Co masz na myśli, z tym, że Włodarczyk był zajęty?
Co masz na myśli, z tym, że Włodarczyk był zajęty?
Liczył owce a Czakijew niewiedział że sen przyjdzie nagle !!
Boje sie że z Drozdem to może nie przejść.
Moje typy to:
Ciężkie KO wygrywa Włodarczyk
Lub TKO wygrywa Drozd
"Co masz na myśli, z tym, że Włodarczyk był zajęty? "
Konkretnie chodzi o sposób ataku przeciwnika Włodarczyka,który się jednak różni od Rachima Czachkijewa.On walczył w sposobie mocno zbliżonym do ringów amatorskich,czyli 100% w 3 minuty.:P
Jeśli chodzi o Drozda,to on prezentuje inny styl.Styl oparty na boksowaniu w dystansie oraz w półdystansie.To jest counter-puncher,który będzie zostawiał prawdopodobnie więcej miejsca "Diablo" na akcje i Włodarcyk może to wykorzystać.Walka Czachkijew-Włodarczyk to była rzeź i jedna z najbardziej widowiskowych w tej dywizji.Wydaje mi się,że ze względu na styl będzie dużo boksowania,natomiast jestem ciekawy jak Drozd poradzi sobie z gardą Włodarczyk i co zrobi jeśli będzie nieskuteczny i będzie tracił siły z rundy na rundę.Masternak miał tylko prawy krzyżowy i go trafiał,więc ja jestem o tę walkę-nie tyle spokojny-co świadomy atutów Włodarczyka oraz Drozda i ich wad i wiem,że będzie to świetna gala zakończona "happy endem".
"Albo Diablo przed czasem albo Drozd na punkty."
Na pewno takiej okoliczności nie można wykluczyć.Drozd ma swoje atuty i jest to prawdziwa walka z szansami nawet 50/50,choć to jest kwestwia indywidualna,sympatii,stylów itd.
Na pewno nie jest to missmatch z rodzaju Salka-Garcia czy Peterson-Santana.
Miał też trochę pecha. Wszystko wskazywało, że skończy Włodarczyka przed czasem. Nie pamiętam już dokładnie przebiegu, ale a to Diablo na deskach, a to zgiął się po silnym ciosie na korpus, a to się zachwiał. Czakijew "co chwila" był przekonany, że skończy przed czasem, bo "co chwila" Włodarczyk miał problemy.
Niestety (dla niego) Włodarczyk to twardziel i nie padł przed czasem.
Gdyby Rahim chciał go wyboksować, wygrać na punkty,nie szalał tak mocno, tylko mniejszą przewagą i nakładem sił wygrywał rundy, to kto wie? Może i by dociągnął do końca i wypunktował Krzyśka.
Teraz można gdybać, teraz to już popij wodą.
Drozd, bogatszy o doświadczenia z walki Czakijewa zapewne do nokautu dążył nie będzie i to może być problem Diablo.
Z tym, że Drozd nie jest wcale taki dobry, nie jest aż tak szybki i sprytny, żeby w końcu go Diablo nie złapał. Diablo walką z Czakijewem też się czegoś nauczył.
Jak mówiłem, luźny, pewny siebie Włodarczyk (jak od Fragomeniego) i powinno być dobrze.
Trudno rozmawiać o walce, której jeszcze nie było, nie gdybiąc :-)