WIELKA WOJNA DLA SALIDO
Wobec nieaktywności Mikeya Garcii do walki o tytuł mistrza świata w wersji tymczasowej w kategorii super piórkowej federacja WBO wyznaczyła Orlando Salido (42-12-2, 29 KO) oraz Terdsaka Kokietgyma (53-5-1, 33 KO). Cóż to była za walka...
Od pierwszego gongu obaj panowie zapomnieli o defensywie, starając się przełamać siebie nawzajem w półdystansie. W pierwszej rundzie jeden i drugi zapoznali się z deskami. Faworyzowany Meksykanin w drugiej odsłonie znów leżał i niespodzianka wisiała w powietrzu. W czwartym starciu szala przechyliła się na jego stronę, bo tym razem to Taj znalazł się w pozycji horyzontalnej.
Panowie zadbali o emocje i po przerwie to znów Salido leżał. Już po raz trzeci. Ale w siódmym starciu wyrównał porachunki, doprowadzając przeciwnika także do trzeciego nokdaunu. To był moment przełomowy. Trzykrotny champion wagi piórkowej "złamał" oponenta, kończąc pojedynek na starcie jedenastej rundy. Zdrowia jednak stracił na pewno sporo.
https://www.youtube.com/watch?v=SQhDQbKZUpU
Naprawdę warto obejrzeć. Nie ma nudy.
Fajna ta walka i wcześniejsza Mendoza vs Garcia
https://www.youtube.com/watch?v=lNU9Rodc928
Fajna gala wyszła. Dwie super walki. I nie trzeba jakichś wielkich gwiazd, wielkich pieniędzy (wcześniejsze walki też być może były fajne. Nie było jak obejrzeć)
PS Polska już lepiej :-)