ARCE: ZAKOŃCZĘ KARIERĘ, JEŻELI PRZEGRAM Z GONZALEZEM
Jorge Arce (64-7-2, 49 KO) zapowiedział, że ewentualna porażka z mistrzem WBC w wadze piórkowej Jhonnym Gonzalezem (56-8, 47 KO) będzie oznaczać definitywny koniec jego kariery. Meksykańscy wojownicy spotkają się w ringu 4 października w Los Mochis.
- Mój rywal to jeden z najgroźniejszych puncherów, do tego ma w narożniku Ignacio Beristaina, jednego z najlepszych trenerów na całym świecie. Zobaczymy jednak, czy zdoła dotrzymać mi kroku. Bardzo ciężko trenuję do tej walki. Ludzie mówią, że walczę tylko dla pieniędzy, ale to nieprawda. Finansowo jestem już zabezpieczony. Teraz walczę tylko, a właściwie aż o honor. Zdobędę tytuł w kolejnej kategorii wagowej. Jeżeli przegram, zawieszę rękawice na kołku – powiedział 35-latek.
Arce raz już pożegnał się z boksem – po porażce w grudniu 2012 roku z Nonito Donaire’em. Na emeryturze długo jednak nie wytrzymał i już niespełna rok później ponownie był w ringu. Od czasu powrotu do sportu wygrał trzy kolejne pojedynki.
W mojej opinii z Gonzalezem przegra. Trochę szkoda, że zakończy karierę, ale jego czas już nadchodzi. A może nawet już nadszedł.