KHAN: FLOYD MNIE NIE ZRANI, PRZYĆMIĘ GO SWOIMI UMIEJĘTNOŚCIAMI
Amir Khan (29-3, 19 KO) z coraz większym rezonem wypowiada się na temat potencjalnego pojedynku z Floydem Mayweatherem Jr (47-0, 26 KO). Brytyjczyk twierdzi, że 37-latek nie byłby mu w stanie zagrozić ofensywą, z kolei on swoją sprawiłby Amerykaninowi problemy, z jakimi ten nigdy dotąd nie mierzył się w ringu.
Zobacz: FLOYD SR ODPOWIADA KHANOWI
- Nikt mnie nigdy nie wyboksował. Przegrywałem przed czasem, ale Mayweather nie ma na tyle silnego ciosu, aby mnie zranić. Przyćmię go swoimi umiejętnościami. W meczu bokserskim, w pięściarskiej partii szachów jestem w stanie pokonać każdego. To byłaby dla niego dziesięć razy trudniejsza walka niż z Maidaną. Zab Judah, który również był szybkim zawodnikiem, sprawił Floydowi duże problemy. A ja jestem znacznie szybszy niż Zab, znacznie bardziej wybuchowy niż którykolwiek z rywali Mayweathera – powiedział 27-latek z Boltonu.
Khan jest jednym z najpoważniejszych kandydatów do walki z Amerykaninem. Temu pozostały do stoczenia jeszcze dwa pojedynki w ramach kontraktu z telewizją Showtime, po których prawdopodobnie zakończy bokserską karierę. Na ring powróci prawdopodobnie w maju.
Nikt go nie wyboksował? Z Petersonem wprawdzie werdykt dość kontrowersyjny, ale przegrał na punkty.
Data: 16-09-2014 11:33:16
Ja jestem znacznie bardziej wybuchowy niż którykolwiek z rywali Mayweathera - powiedział bokser o pakistańskich korzeniach xDDD
ko HEHEHE
i jest znacznie słabszy od wielu rywali Floyda
No dobra, coś mówić musi, żeby zachęcić Floyda do obicia mu ryja.
A uwaga NietrzezwegoTomasza zajebista :D