MAGOMED ABDUSALAMOW JUŻ W DOMU!
Wczoraj kibice boksu pasjonowali się rewanżem Mayweather vs Maidana, ale z ludzkiego punktu widzenia ważniejszym wydarzeniem był powrót po ponad dziesięciu miesiącach do domu Magomeda Abdusalamowa (18-1, 18 KO). Przypomnijmy, iż ten rosyjski bombardier po dramatycznej, brutalnej i ostatecznie nieznacznie przegranej walce z Mike'em Perezem przez kilka tygodni utrzymywany był w śpiączce farmakologicznej.
Przy życiu utrzymywały go maszyny, które za niego oddychały. Lekarze dawali małe szanse na wyciągnięcie go z kryzysu, ale ostatecznie udało się. Pomógł w tym bardzo hojny Andriej Riabiński, rosyjski miliarder i promotor, który pokrył wszystkie koszty leczenia za oceanem. O normalnym funkcjonowaniu, porozumiewaniu się mową i chodzeniu nie ma mowy, ale ten wojownik toczy najważniejszą walkę w swoim życiu i znów zaskakuje, przełamując wszelkie trudy. Rehabilitacja przebiega podobno znakomicie, a on robi postępy, o jakich lekarzom kilka miesięcy temu nawet się nie śniło.
Ważący niegdyś około 110 kilogramów pięściarz schudł aż o czterdzieści do zaledwie 72 kilogramów! Przeszedł kilka ciężkich operacji, między innymi rekonstrukcji czaszki. Teraz jednak jego organizm dochodzi do siebie i choć wciąż nie przypomina tego dawnego gladiatora, to zwiększył już masę do 89 kilogramów. Wczoraj do domu przewiozła go żona - Bakanay Abdusalamow, a tam czekali już przyjaciele rodziny z trzema córeczkami na czele.
RODZINA ABDUSALAMOWA POZYWA KONKRETNE OSOBY
- Jesteśmy niezmiernie szczęśliwi, że w końcu wrócił do naszego domu. Tym bardziej, że za kilka dni będzie już okrągła, dziesiąta rocznica naszego ślubu. Pięć razy w tygodniu ma zajęcia rehabilitacyjne i bardzo liczę na kolejne postępy. Przy okazji chciałabym bardzo podziękować wszystkim za bezinteresowną pomóc, a w szczególności panu Riabińskiemu - powiedziała żona Abdusalamowa.
Super - pelnego powrotu do zdrowia I wszystkiego dobrego Mago!
Ponizej link do clipu z rehabilitacji Mago, jeszcze dluga droga przed nim ale widac duze postepy min. jesli chodzi o ruchy (do niedawna ponoc tylko oczami ruszal) - oby tak dalej.
http://www.youtube.com/watch?v=Qh13vaZHpnk
Z drugiej strony dobrze, ze juz jest w domu, ze wsparciem i w obecnosci rodziny zawsze latwiej wstaje sie na nogi po takich akcjach. Niech walczy dalej o powrot do jakiegos sensownego stanu zdrowia, o ile to jeszcze mozliwe. Zycze mu duuuuuzo zdrowia bo bez tego nie ma nic.
Tak było w walce Kovalev vs. Simakov, walka z Cleverly'm też została przerwana za późno, gdy ten pływał już po ringu i wyglądało dramatycznie. Dobrze, że chociaż Brytyjczykowi nic się nie stało i może dalej walczyć o najwyższe trofea w cruiserweight.
Mon Dieu! Patrzeć na to zdjęcie i powiedzieć, że "jest już w domu", to nic nie powiedzieć... Nie mam pewności, czy on wie gdzie jest...
Przesmutna sprawa, dzieciaczków szkoda, chciałbym, aby jeszcze miały pociechę z taty.
Powrotu do zdrowia życzę z całego serca.
Filmik wygląda optymistycznie na szczęście, chyba prawe oko niesprawne, ale jeśli doszedł do takiej sprawności w tym czasie, to jest to BARDZO optymistyczne, Riabiński na prawdę ogarnął mu świetne leczenie plus facet mając wsparcie rodziny nie poddaje się. Mam nadzieję że będzie coraz lepiej
Uważam że zdjęcie kasków z głów amatorów to bardzo głupi pomysł. To zdrowie powinno być najwazniejsze.
Tak było w walce Kovalev vs. Simakov, walka z Cleverly'm też została przerwana za późno, gdy ten pływał już po ringu i wyglądało dramatycznie. Dobrze, że chociaż Brytyjczykowi nic się nie stało i może dalej walczyć o najwyższe trofea w cruiserweight.
*
*
Nie wygaduj tu głupot. Ani jedna, ani druga walka nie była przerwana zbyt późno. Ty w ogóle widziałeś to z Simakowem?
Kiedy sędzia miał niby przerwać wcześniej?
https://www.youtube.com/watch?v=O5pn5dUT8Js
Nie ma się co rozczulać, nie ma co dywagować. Po prostu wypadki się zdarzają. W każdym sporcie wypadki się zdarzają. Boks jest sportem niebezpiecznym, ale o dziwo wcale tak wielu wypadków tutaj nie ma.
Kask nie chroni przed wstrząsami czy urazami mózgu, a tylko przed rozcięciami i siniakami. W kasku przy wstrząsie jest jeszcze gorzej, bo głowa ma większą masę i bezwładność. Dlatego m. in. wycofano kaski z boksu amatorskiego na rzecz większych i bardziej miękkich rękawic. Właśnie tutaj szukałbym jakiejś ochrony, np. tak jak w boksie amatorskim zwiększyć masę rękawic o 2 uncje.