ANDRZEJ FONFARA O GOŁOCIE I JEGO POŻEGNALNEJ WALCE

Jak wiadomo 25 października podczas gali w Częstochowie z ringiem pożegna się Andrzej Gołota (41-9-1, 33 KO), tocząc "pokazową" walkę z Danellem Nicholsonem (42-5, 32 KO). Z sali treningowej Gołotę doskonale zna Andrzej Fonfara (25-3, 15 KO), niedawny pretendent do mistrzostwa świata wagi półciężkiej. I właśnie "Polski Książę" z Chicago podzielił się z nami swoimi przemyśleniami co do Gołoty. Posłuchajcie!

Dodaj do:    Dodaj do Facebook.com Dodaj do Google+ Dodaj do Twitter.com Translate to English

KOMENTARZE CZYTELNIKÓW
 Autor komentarza: Jackass
Data: 14-09-2014 13:36:23 
Nie wiem czy to u mnie czy u was ale dźwięk jest do dupy.
 Autor komentarza: Cooperek
Data: 14-09-2014 16:02:28 
Jackass
Lewy kanał? U nich tak zawsze.

Moim zdaniem to jest kiepski stereotyp, że bokser po zakończeniu kariery ma zostać trenerem. Nie każdy się do tego nadaje, a już pewnie najmniej Andrzej Gołota. To że był świetnym bokserem nie znaczy że odnajdzie się w trenerce. Wielu świetnych trenerów nigdy nie było zawodnikami.
 Autor komentarza: jozef
Data: 14-09-2014 16:09:15 
Ja im jestem starszy, tym bardziej przychylam się do opinii, że Andrzej jest wykładnikiem słowa- kompromitacja. Niestety. Jako małolat jarałem się jego walkami i każdą z nich oglądałem z wypiekami na twarzy. Nawet te przegrane starałem się jakoś usprawiedliwiać. Niestety psycha nie ta do boksu. I jeszcze to, że nie potrafi odejść, ale rozmienia się na drobne i jeszcze bardziej kompromituje, dopełniają czary goryczy. Talent ogromny, ale niestety słaba psychika go pogrążyła.
 
Aby móc komentować, musisz być zarejestrowanym i zalogowanym użytkownikiem serwisu.