JONES JR: FLOYD WYGRA, MIĘDZY NIMI NIE MA PORÓWNANIA
Najlepszy niegdyś pięściarz świata Roy Jones Jr (58-8, 41 KO) nie daje Marcosowi Maidanie (35-4, 31 KO) szans w rewanżowym starciu z Floydem Mayweatherem Jr (46-0, 26 KO). Amerykanin twierdzi, że walka, która nadchodzącej nocy odbędzie się w Las Vegas, oddzieli pięściarza dobrego od doskonałego.
- Floyd zaboksuje teraz jeszcze lepiej niż ostatnio. To bardzo mądry zawodnik, jeden z najlepszych w historii, szczególnie pod względem defensywy. Maidana nie jest aż tak dobry w ataku, aby móc złamać obronę Floyda. Poza tym ludzie zapominają, że Mayweather jest też bardzo dobry w ofensywie. W pierwszej walce pokazał głównie znakomitą obronę – teraz pokaże i ją, i atak. To będzie długi wieczór dla Maidany – twierdzi 45-latek.
Zobacz: HISTORIA LUBI SIĘ POWTARZAĆ
Sam Mayweather również zapowiada lepszy występ. W maju wygrał na punkty, choć rywal zdołał uszczknąć więcej rund, niż można było przypuszczać, przez co niektórzy widzieli w nim nawet zwycięzcę. Tym razem Mayweather nie chce nikomu pozostawić wątpliwości i zapowiada zwycięstwo przez nokaut.
- To słuszne podejście. Mógł to zrobić już w pierwszej walce. Wtedy jednak pokazał Maidanie, jak dobrze potrafi walczyć na jego warunkach. Teraz pokaże mu, co może zrobić na swoich warunkach. A to oznacza, że może go znokautować. Nie jest to wcale równoznaczne z tym, że się otworzy. Tak doskonały bokser nigdy nie jest odsłonięty wystarczająco długo, aby bokser przeciętny mógł go trafić. Maidana jest dobry, ma wielkie serce, bardzo go lubię. Nie można jednak porównywać jego umiejętności z umiejętnościami Floyda – mówi Jones Jr.
Transmisję z gali w Las Vegas przeprowadzi Polsat Sport. Początek w nocy z soboty na niedzielę o 2:00.
PS Roy Jones Jr najlepszy był w super średniej. Joe Calzaghe, Andre Ward, Carl Froch, Mikkel Kessler, Nigel Benn, Steve Collins Chris Eubank nie mieliby szans z Jonesem w SMW. Wielka Wielka szkoda że Roy nigdy nie wybrał się do Angli pobić tych wspaniałych super średnich byłby teraz w historii w zupełnie innym miejscu.
Ja sie zastanawiam co sie RJJ stalo po pierwszej rundzie walki z Calzaghe
Jeśli chodzi o walkę w średniej między GGG a Jonesem to ciężko powiedzieć. Jones nigdy nie mierzył się z żadnym rasowym puncherem takim jakim jest GGG, a tym bardziej z nikim takim w średniej. B-hop miał niezły cios ale w tamtym czasie nie był tak dobry jak GGG dziś - to napewno. Jednak Golovkin nigdy nie walczył z nikim nawet w połowie tak dobrym jak Roy Jones Jr. Więc jak narazie wydaje mi się że Gołowkin nie wygrałby z Jonesem nawet w średniej.
Mogloby to byc podobne do Cassius Clay- Zbigniew Pietrzykowski
Z Royem pewnie mialby wiekszy problem, bo ten walczy odwazniej, wiec tutaj bylaby bardzo interesujaca walka
Muhammad Ali w prime robi Sugar Ray Robinson jak dziecko !
Przeciez napisalem, ze SRR walczyl w welterweight zanim przeszedl do wyzszych wag.
A w przypadku akurat nizszych wag te limity sa praktycznie niezmienne, wiec takie porownanie jak najbardziej ma sens i dla mnie SRR zrobilby Floyda tak jak Ali Pietrzykowskiego. Moze nie do jednej bramki i nie jak dziecko- troche przesadzilem- ale spokojnie by go wypunktowal.
SRR mial znakomita prace nog i wyczucie dystans, poza tym uderzal tzw "lightning punches", Ali od niego wlasnie sie tego nauczyl, lekko i swobodnie zadawane blyskawiczne ciosy, serie- wszystko to okraszone jakby nonszalancją. Tak wlasnie walczyl SRR. Cassius Clay z Ziggym walczyc dosc podobnie- Floyd raczej by przegral
@floydthesecond
Dobrze sie czujesz? przeciez napisalem, ze WERSJA RJJ na wage polsrednia- welterweight by ograla Floyda. Zreszta nie napisalem tego nawet tutaj tylko w innym artykule
Zes doyebal
A Ziggy walczył jak Floyd, czy po prostu obejrzałeś ostatnio tę walkę i wydaje ci się wspaniałym przykładem? Co ma SRR do Aliego to mogę zrozumieć, ale co ma Floyd to Pietrzykowskiego? o_O
*
*
*
Spokojnie Matys, daj mu trochę czasu, widać że gość nadrabia zaległości xDD Niedawno zainteresował się niższymi wagami, bo do tej pory udzielał się tylko w tematach dotyczących wagi ciężkiej xD
Po 1 chlopcze: Alego* a nie "Aliego"
Po 2 Jak ja moglem niedawno ogladac te walke, skoro jestem kims kto nie raz Ci tlumaczyl boks z perspektywy er i dalekosieznej perspektywy czasowej? Ogladalem te walke juz dawno kolego odswiezajac ja co jakis czas
Po 3 Otoz znow nie rozumiesz prostych porownan bokserskich. Pietrzykowski nie byl Floydem i znowu nie zrozumiales; po prostu uklady stylow pomiedzy SRR a Floydem i pomiedzy Alim a Pietrzykowskim maja pewne najwazniejsze wspolne mianowniki dzieki ktorym mozemy szacowac jakby te walki wygladaly.
W obu walkach mamy rywala nizszego, o niezlej pracy nog znakomitym balansie, rywala sprytnego, o swietnej obronie i dobrym arsenale ciosow. Z drugiej strony w obu przypadkach mamy przeciwnika wyzszego, o szybszych rekach, zadajacego z wieksza szybkoscia serie, o wspanialej pracy nog i poruszaniu sie z pozoru nonszalanckim- swobodnym i lekkim, oraz przeciwnika ktory stosuje uniki opierajace sie na znakomitych odchyleniach glowy w tyl wraz z rytmicznym odchodzeniem z linii ciosu.
Te wspolne mianowniki nadalyby tym walkom podobienstwo.
Zapamietaj sobie nauke na dzis: jesli porownujemy dwa mozliwe pojedynki, to bokserzy z obu pojedynkow nie musza byc do siebie bardzo podobni, po prostu musza byc podobne proporcje i pewne wspolne mianowniki.
NietrzezwyTomasz jak juz sprawdzi, ze SRR boksowal w welterweight to Ci pomoze to rozkminic:)
"po prostu uklady stylow pomiedzy SRR a Floydem i pomiedzy Alim a Pietrzykowskim maja pewne najwazniejsze wspolne mianowniki dzieki ktorym mozemy szacowac jakby te walki wygladaly. "
Po prostu - ŁAŁ.
Hahahahahahahahahha zapamietam to sobie- to bylo z 10 x mocniejsze niz "Aliego"- gratuluje wiedzy:D
Reszty nie skomentuje gdyz jak widac zielonego pojecia nie masz o czym piszesz
Jak ktos kto zapoznal sie troszke dluzej z osoba Alego moze pisac "Aliego"? No chyba, ze zapoznawales sie ale z opiniami uzytkownikow z Polski na youtube pod filmikami Alego
No a widac jak ogladales i jakie masz pojecie o Pietrzykowskim i jego starciu z Clayem po tym co wyplodziles: Pietrzykowski wyzszy niz Ali:D
No mozesz sobie podac łapke z Nietrzezwym, wasza wiedza o boksie jest na podobnym poziomie laikow- co powtarzalem i jak widac sie nie mylilem i nie myle
Zreszta o ile jeszcze z Toba czasem sie dalo pogadac merytorycznie, o tyle z Nietrzezwym to byla tragedia- co drugiego zdania nie potrafil przeczytac ze zrozumieniem :)
Co do mojej wiedzy na temat Alego (w polskich tytułach znajduję też wersję "Aliego" - http://www.sportowefakty.pl/boks-zawodowy/337567/corka-muhammada-aliego-zapewnia-ze-legenda-czuje-sie-dobrze , nie wiem jakie jest stanowisko prof. Miodka) Nie pamiętasz już jak zwiałeś gdy zacząłem cytować ci fragmenty z biografii Muhammada dotyczące jego nieśmiałości do kobiet?
Na podstawie walki Clay-Pietrzykowski wyprowadzasz wniosek, że SRR ograłby w podobny sposób Floyda. Tu chyba faktycznie nie ma miejsca na dyskusję, po prostu ciekawią mnie takie rozumowania. Jak z walczącego z odwrotnej pozycji Pietrzykowskiego, produktu szkoły Stamma, można zrobić dobry przykład na to, że Floyd przegrałby z SRR. Samo przejście - Ali podobny do SRR, a Pietrzykowski podobny do Floyda (sic!), więc SRR zrobiłby z Floydem to co Ali z Pietrzykowskim. Mózg rozwalony na drobne kawałki, ale jakby to napisał nasz Prezydent - Morzna? Morzna.
Pozwol ze znow Ci cos wytlumacze
Znow nie umeisz czytac ze zrozumieniem. Nie pisalem ze Ziggy byl podobny do Floyda. Pisalem natomiast, ze proporcje pomiedzy tym co wynika z obu stylow w przypadku 1 walki sa podobne do tychże w przypadku drugiej walki. Ponadto konfrontacje zawodnikow z obu tych walk maja duzo wspolnych mianownikow.
Nie gra roli to, czy Ziggy robil troche inne uniki od Floyda. Gra role to, ze obaj byli zawodnikami zachowawczymi, stawiajacymi przede wszystkim na obrone, balans, zawodnikami swietnymi technicznie, oraz zawodnikami ktorzy od swoich rywali - (SRR, CC) byli WYRAŹNIE NIZSI. Pisze Ci wyraznie misiu pysiu, bo Ziggy mial 181-183 cm, a Ali 190,5 cm wiec zadnego 1-2 cm rozincy tam nie bylo, wiec znowu opowiadasz bajki laika.
Ze swoim zachowawczym stylem, w walce z zawodnikiem WYZSZYM wyraznie, o genialnej pracy nog, szybszych rekach, szybszych kombinacjacyh, wspanialych unikach do tyłu i wspanialym timingu- obaj zawodnicy- Ziggy i Floyd byliby w podobnym polozeniu. Obaj czesciej musieliby sie bronic, anizeli atakowac, obaj nie mogliby wciagnac swojego rywala, bo Ziggy tego probowal z Clayem, alenie dal rady, to samo byloby tu, to ONI OBAJ MUSIELIBY POJSC DO PRZODU i sprobowac trafic. Czyli de facto byliby pokonani swoja wlasna bronia.
Poza tym jest jeszcze troche innych wspolnych mianownikow, ale to co Ci wymienilem wystarczy aby potwierdzic ze mam racje.
Na przyszlosc: drogi chlopcze "Aliego" i "Pietrzykowski wyzszy niz Ali" - jesli walki Ziggy'ego z Clayem nawet nie widziales, albo ewentualnie dawno i na krotkim skrocie, to nie wypowiadaj sie i nie mądrz sie bo jak niejeden raz Ci juz udowadnialem, o boksie o historii boksu to Ty za duzego pojecia nie masz. Nie rozumiesz czym jest boks tak naprawde, nie znasz jego historii, prezentujesz glupkowate myslenie ze nie trzeba Ci znac historii zeby sie znac na boksie. Krotko mowiac jestes laikiem tak jak Nietrzezwy czy Stasio ktorych nie raz juz tu masakrowalem.
I jak zwykle masz klopoty z czytaniem ze zrozumieniem, bo glupkowato wymysliles sobie, ze pisalem ze Ziggy i Floyd sa podobni- co jest kompletna wierutna bzdura
Chyba nie uwierzyłeś jak ostatni laik w jakieś losowe cyferki podawane przez nie wiadomo kogo? xD