KAYODE NARZEKA NA DECYZJĘ SĘDZIEGO
Lateef Kayode (20-1, 16 KO) po demolce z rąk Luisa Ortiza (22-0, 19 KO) szuka usprawiedliwienia dla swojej błyskawicznej porażki. Oczywiście winy szuka najbardziej u sędziego Roberta Byrda, który zatrzymał potyczkę na pięć sekund przed końcem pierwszej rundy.
Nigeryjczyk nie ukrywa wściekłości na arbitra, ponieważ teraz jego oprawcę czeka zapewne spotkanie za wielkie pieniądze z Rusłanem Czagajewem (33-2-1, 20 KO).
- Pierwszy nokdaun to było zwykłe poślizgnięcie. Owszem, przewróciłem się, lecz nie po ciosie, a poślizgnięciu. Za drugim razem blokowałem wszystkie ciosy i wychodziłem już z tej akcji, dlatego moim zdaniem decyzja sędziego była niesprawiedliwa. Nie zatrzymuje się przecież pojedynków o mistrzostwo świata dopóki ktoś nie padnie - stwierdził Kayode.
A jeśli ktoś z Was nie widział jeszcze tej walki nad ranem, prezentujemy ją poniżej.
Cytat Kayode:"Pierwszy nokdaun to było zwykłe poślizgnięcie." - dostał prawym i 1 nokdaun po ciosie,żadne poślizgnięcie,a sędzia faktycznie mógł jeszcze chwilkę poczekać przed przerwaniem walki ,ale cóż,stało się.
Cytat:"Nie zatrzymuje się przecież pojedynków o mistrzostwo świata dopóki ktoś nie padnie - stwierdził Kayode."
Jakie mistrzostwo świata takie sędziowanie - chciałoby się rzec...;-)
Widać było od początku do końca, kto w tej walce rządzi, kto rozdaje karty.
Kayode mógł co najwyżej przegrać w ładniejszym stylu.
A ucierpieli na tym kibice, jak przeważnie.
Jego lepszą wersję. Przecież ten Ortiz obecnie zmiata wielu prospektów i średniaków. Jak się rozwinie to będzie mieszał w HW niczym amerykański tajfun.
Porównanie z Bowe doskonałe, naturalnie wielki chłop, po ringu raczej człapie, ale człapie do przodu. Szkoda, że jest taki stary i szkoda, że realia boksu są dziś takie, że pewnie teraz stoczy ze dwie walki z ogórkami.
Kwyode sam sobie winien że nic nie robił.
Ps. Ale z tego Ortiza i tak niewiele będzie....
Pozdrawiam
Dlaczego?
Bo zostało do gongu niewiele czasu i teraz można gdybać, czy by się pozbierał czy nie.
To tak w ramach teorii spiskowych...
Liczenie na stojaco: Bokser dostaje sporo ciosow bez odpowiedzi, ale dalej stoi na nogach. Wtedy sedzia ringowy zatrzymuje walke oraz liczy go na stojaco, jak tez pyta sie go czy chce dalej walczyc. Jezeli tak, to nastepnie ostrzega go, ze jezeli dalej nie bedzie oddawal ciosow, to sedzia przerwie natychmiast walke z werdyktem TKO.
Ten okres czasu (odpoczynku) daje mozliwosc bokserowi, aby troche dojsc do siebie. Jezeli naprawde nadaje sie do dalszej walki, to liczenie mu pomoglo, jezeli nie, to i tak za chwile wyladuje na macie. Ale przynajmniej bokser, mial swoja szanse, takze nikt pozniej nie powie, ze walka zostala przewana przedwczesnie, jak w powyzszym przypadku!
Kayode pewnie i tak by zostal brutalnie znokautowany w nastepnej rundzie, ale gdyby byl liczony na stojaco, to nie byloby zadnych "kontrowersji"!
Cytat Kayode:"Pierwszy nokdaun to było zwykłe poślizgnięcie." - dostał prawym i 1 nokdaun po ciosie,żadne poślizgnięcie,a sędzia faktycznie mógł jeszcze chwilkę poczekać przed przerwaniem walki ,ale cóż,stało się.
Cytat:"Nie zatrzymuje się przecież pojedynków o mistrzostwo świata dopóki ktoś nie padnie - stwierdził Kayode."
Jakie mistrzostwo świata takie sędziowanie - chciałoby się rzec...;-)"
Nic dodać, nic ująć. Temat można zakończyć.
Podoba mi sioę styl ortiza jest wnim dużo przysłwiowej Fizolki bokserskiej ale też dynaimiki i jakiejś tam techniki.
będzie zdecydowanym faworytem z Czagajewem!!
Aha! Jeszcze jedno spostrzezenie. W tym konkretnym przypadku, trudno takze powiedziec, ze Koyode "stal na nogach", bo on raczej "wisial na linach", a jego zgiete nogi "staly" na macie ringu.
*
*
Z tego właśnie powody sędzia miał pełne prawo liczyć.
Co z tego, że jest w wieku adamka? Ortiz moze nie tyle rozwija się boksersko w czystym tego sformułowania znaczeniu, ale na pewno nabiera ogłady w boksie zawodowym.
*
*
*
Dokładnie kolego arpxp "sypię memami i śmiesznymi obrazkami jak z rękawa" xDD Jak ostatnio pisałem, że Ortiz to może większość czołówki HW uczyć boksu, to się tu taki jeden ze mną wykłócał (nie chce mi się teraz szukać), że Ortiz to cepiarz XDD O gurwa XD Kochani moi, Ortiz to żaden cepiarz, a wytrawna wersja Cubano, który przechodząc na profi nastawił się przede wszystkim na robienie krzywdy przeciwnikowi, a nie na punktowanie. Widać było praktycznie od pierwszej minuty, że każdą wymianę Kayode srogo przepierdoli, bo bokserem jest gorszym, bo słabszym fizycznie, bo dużo mniej widzi i w końcu podpala się za bardzo w wymianach. Ortiz jest rocznikowo stary, ja też nie wróżę mu bogatej kariery, ale on nie jest ani rozbity, ani wyboksowany i z chęcią zobaczyłby tak niejednowymiarowego mańkuta z Kliczko, bo zwody które prezentuje Ortiz z jego szybkością, stylem mańkuta i agresywnością mogłyby Władowi narobić problemów.
Przerwanie oczywiście kontrowersyjne, ale widać było już po tych kilku zwarciach kto tutaj będzie górą, no i tak jak powiedział Paulie, Kayode dał sędziemu zbyt dużo pretekstów.
ManiekZ
Wiem jak bardzo uwielbiasz Adamka ale słaby z Ciebie detektyw. Problem w tym że takie zakończenie właśnie zaliczył twój Polski ulubieniec Tomasz Adamek w walce z Walkerem.
Także...
Chcialbym go zobaczyc z kims dobrym,bo Ortiz ma warunki i papiery na to,zeby namieszac w czolowce
Mnie fizycznie przypomina Golote.Ktory nie byl jakis bardzo wysoki,ale to byl prawdziwym duzym hevy,ktory nawet walczac z takimi kolosami jak Grant czy Sanders nie wydawal sie przy nich maly
Kubanczyk ma tez dobry jab i timing
"Dokładnie kolego arpxp "sypię memami i śmiesznymi obrazkami jak z rękawa" xDD"
Chyba mnie, koleżko, z kimś pomyliłeś. Może z sobą xD bo z tego co pamiętam, to ty tutaj siejesz memowisko.
Moja wypowiedz byla taka: "Preferuje liczenie na stajaco, ale w tym przypadku trudno nawet powiedziec, ze Koyode stal na nogach. On raczej wisial na linach. Czy wiszenie na linach z nogami na macie mozna uznac za "stanie na nogach", czy tez nalezy zalozyc, ze gdyby bokser nie wisial na linach to by lezal na macie!?"
Zrozumiałem. Nie ma liczenia na stojąco, ale jeśli bokser opiera się o liny to ringowy ma prawo liczyć.
W tym wypadku tak było.
Inny przypadek, jeśli dotknie inną częścią ciała maty ringu, np ręką, kolanem