JOSHUA: CZUŁEM SIĘ KOMFORTOWO NAPRZECIW KLICZKI
Anthony Joshua (7-0, 7 KO) wierzy, że stać go na powtórzenie sukcesów Władimira Kliczki (62-3, 52 KO). Mistrz olimpijski z Londynu spędził niedawno dziesięć dni na obozie Ukraińca i na tej podstawie sądzi, że może kiedyś osiągnąć poziom niepokonanego od dekady króla wszechwag.
Zobacz: KLICZKO PRZYJEDZIE DO WARSZAWY
- Czułem, że przynależę do tego poziomu. Czas pokaże. To trudny, twardy sport, szczególnie w wadze ciężkiej. Czułem się komfortowo, ale z drugiej strony niewiele zrobiłem, sparowałem z nim tylko przez pięć rund. On sparuje przez piętnaście, dążę do takiej formy. Na razie odpowiadają mi szóstki i ósemki, jestem więc w fazie budowy. Wkrótce powinienem być jednak gotowy na więcej. Chciałbym jeszcze kiedy pojechać na obóz Władimira, na pewno się zgodzę, jeżeli otrzymam propozycję. To znakomity mistrz, ma bardzo dużą wiedzę na temat boksu – stwierdził 24-letni Brytyjczyk.
Joshua wróci na ring już w sobotę. Jego rywalem na gali w Manchesterze będzie doświadczony Konstantin Airich (21-9-2, 17 KO).
Ale to też pokazuje, że chłopak jest inteligentny. Widziałem jego walki i naprawdę wielka przyszłość przed tym zawodnikiem. Jest bardzo młody a już zbiera dobre recenzje. Może to się wydawać śmieszne, ale chciałbym zobaczyć go ze Szpilką lub Wachem. Szpilkę powinien usadzić a z Wach mógłby przetestować szczękę Joshuy. Co jest interesujące to na pewno fakt, że mimo biedy na angielskiej arenie wagi ciężkiej - Antonemu nie odbija póki co sodówka (mówię o młodych prospektach a nie Price czy Furym).
Fajne też jest to, że Joshua wygląda jak prawdziwy ciężki. Ma kupę mięśni ale powinien zaliczyć choć kilka razy pełen dystans by sprawdzić, czy jest w stanie dotlenić tyle mięcha. Uważam, że w ciągu 18-24 miesięcy Antony Joshua zostanie solidnie przetestowany i zweryfikowany.
Ja Ci powiem: NIESTETY wielka przyszlosc przed nim, bo znacznie ciekawszym i fajniej boksujacym bokserem jest boksujacy troche w old school amerykanskim stylu- Deontay Wilder, luzacka, rytmiczna praca nog, fajne sierpy (nawet te cepy zza trybun). Takie cos chce ogladac.
Ogladanie kolejnej maszyny- kopii RoboWladka to niestety tragedia. Mam nadzieje, ze Wider wygra z Stiverne'm (choc niestety wiem ze jest underdogiem w tej potyczce) a nastepnie jak Joshua troche okrzepnie w HW, fajna bylaby walka Wilder- Joshua:)
Wilder - Joshua to zderzenie stylów. Wilder nie kalkuluje, non stop atakuje. Joshua jest bardziej oszczędny ale też efektowny. Obaj pokazaliby kawał dobrego boksu, ale nie wiem jak to by się mogło skończyć. Może Wilder by spuchł od swoich ataków i sam padł ze zmęczenia? Kto wie. Stiverne może wygrać z Wilderem, ale równie dobrze Deontay może go znokautować. Nie wiem tylko jak ze szczęką Deontaya. Każdy pisze, że padł na amatorstwie itd. Ok, ale jakoś 32 zawodników ulokowało choć jeden cios na twarzy Deontaya. Padł? No nie padł.
Czekam z niecierpliwością na potyczkę Stiverne - Wilder. Jestem cholernie ciekaw co zrobi Deontay jak Stiverne go przyciśnie. Ta walka to będzie prawdziwa weryfikacja i jeśli Wilder udowodni klasę, to przez kilka lat może być niepokonanym. Ja już kiedyś pisałem, że daję tej walce 50-50 ale Wilder może mieć lekką przewagę z uwagi na fakt, że w odróżnieniu od Stiverne walczy regularnie.
Ma Czas ale powinien dostawać coraz mocniejszych rywali.
Ma napewno bardzo mocny cios, szczęka jest niewiadomą póki co
Myśle że za 2 lata może być gotowy np np Chisore o ile ten będzie kontynoował kariere.
Drugim talentem jest dla mnie usyk narazie jest początkujacy w junior ciężkiej ale wiadać że ma talent jak Joshua
Ma budowe i wzrost żeby za 4 lata np przejsć do wagi cieżkiej
a jedyne co zebrał to spora liczne klinczow i jeszcze wieksza liczbe jabow przez co zamiast sie rozwinac w glowei pojawiala sie pierwszy sygnał ze walka w ringu moze skonczyc sie zle
Wład robi swoje , bierze neiprzygotowanych prospektow i ustawia ich w szeregu na przyszlosc
Chlopcze, probujesz tutaj sugerowac, ze palnalem glupote ktorej sie teraz wstydze?
Zapewniam Cie, ze tak myslalem i tak dalej mysle. Nie wierze zeby takie cos:
http://images.dailystar-uk.co.uk/dynamic/62/photos/955000/620x/52ecd323a4ade_joshua.jpg
u 22-23 latka (bo tyle mniej wiecej mial wtedy Joshua) bylo naturalne. Tyson byl jeden- i to cud genetyczny, a Joshua wyglada mi na cud koksu+silowni.
Nie znaczy to jednak, ze jestem slepy na mozliwosci Joshuy. Niestety ma on je duze. Pisze niestety, bo ogladanie nokautow -lewy-prawy prosty w stylu Wladka od 2 metrowego giganta mi sie osobiscie nie podoba i dla mnie nie smakuje to jak prawdziwy nokaut do jakich przywyklem ogladajac HW od lat.
Joshua moze byc taka troche ciekawsza i odwazniej walczaca wersja Wladka, ale wciaz niezbyt mnie takie cos kreci i marzylbym zeby Wilder pobil Joshue i Wladka.
Wildera boks, nawet mimo wciaz wybrakowania, to jest to co chce ogladac. Luzne poruszanie sie, rytmika i mechanika ruchu rodem z old school- starej szkoly amerykanskiej czarnoskorych zawodnikow. Do tego dopracowac jab ktory obecnie jest nieszczegolny, dopracowac inne elementy i to jest to co chce ogladac- naturalnego 101 kilogramowego 2 metrowego walczacego w taki sposob ciezkiego.
A nie kolejne nakoksowane zrobotyzowane kombajny jak Wladek i Joshua
jaka masz pewnosc ze bedzie na emeryturze albo ze z emerytury przy obecnym stanie HW nie wroci ?
przeciez Władka moze jeszcze klinczowac i jabowac z 10 lat
a wspomnienia w glowei zostaja , gdyby kiedys doszło do ich walki to mlody bedzie mial flashe typu bije mocno ale on jendak mocniej itd
Ale pierdzielisz///
Jazda na taki obóz to najlepsze co mogło mu się przydarzyć. Co z tego że poznaje miejsce w szeregu? Lepiej żeby po pokonaniu paru zupełnie nie adekwatnych poziomem do Władimira rywali wyszedł z nim do ringu i tam się o tym przekonał?
Tak jak Władimir odejdzie a Joshua zostanie "imperatorem" ciężkiej będziesz mógł hejtować Włada że był od Anthony'ego gorszy. A tak by został zmasakrowany i legenda już nie ta... Poza tym obóz u Włada to niesamowite przeżycie dla pięściarzy. Wiedziałbyś o tym od Szpulki gdybyś tam był.
To taki camp marzeń. Ćwiczysz z najlepszym jego trybem. Spotykasz ciekawych zawodników itd itp./
Każdy kto tam jeździ tak mówi. Oprócz tego który tam obijał Włada...
A co do naszego eksperta, prawdziwych nokautów ala waga ciężka (a nie robotowych), koksowaniu w celu zasłaniania pola widzenia ogromnym bicepsem to cóż można napisać.
Przekatowane koksem nerki Joshuy na pewno nie wytrzymają obijania... Nie ma więc się co go obawiać...
lol///
przeciez szpila do Włada nie pojechał co ty znowu dzisiaj pi...sz za przeproszeniem ????
Miało być "gdyby" a nie "gdybyś" Mój błąd, jedna literka za dużo się wystukała. lol
Wyszło jakbyś miał być w Going. Myślę że Arturios bardzo by skorzystał na takim obozie i jak ktoś tam wyżej napisał wielka szkoda że się na to nie zdecydowali.
i niech słow ciałem się stanie i wyjdzie na Twoje , dla mnie może odejść nawet jutro , łezki jednej nie uronie choc i tak pewnie black dog zrobi normę za wszystkich
Data: 12-09-2014 15:09:23
Oczywiście że nie był.
Miało być "gdyby" a nie "gdybyś" Mój błąd, jedna literka za dużo się wystukała. lol
Wyszło jakbyś miał być w Going. Myślę że Arturios bardzo by skorzystał na takim obozie i jak ktoś tam wyżej napisał wielka szkoda że się na to nie zdecydowali.
taa , dostałby pare knockdaunów w jednej rd i dla jego bokserskiej psychiki byloby ok , sorry ale ty naparwde nie wiesz o czym piszes
Idiota widać zawsze pozostanie idiotą Milan...
To coś o tobie bo wiem co byś odpisał gdybym tego nie dodał...
a juz zupelnie powaznie to po co sie chlopaku spinasz pod kazdym tematem z Władka
ładna pogoda za oknami , troche wiaterku polecam jakas łodeczke, zagle i do przodu
Nawet jeśli to lepiej dla niego. Akurat dużym problemem u twojego idola do czasów walki z Jenningsem było zbyt wysokie mniemanie o sobie. Gdyby Władimir go ukrócił to już od dłuższego czasu tyrał by ciężko jak w ostatnim czasie po porażce.
Dodatkowo tam pracuje się nie tylko będąc w ringu z Władimirem ale i ćwicząc ciężko samemu i z resztą chłopaków. Zobaczyłby jak się pracuje na mistrzowskim poziomie a jeśli to lubi i che robić tylko dałoby mu to kopa jak Anthony'emu/
A jeśli nie to poszedł by na straty po depresji. Albo wóz albo przewóz. Jak ktoś jest mięczakiem i załamał by się po ciężkim sparingu z niekwestionowanym królem to z czym do ludzi???
Patrz że w walce jakoś w jednej rundzie Wład nie posyła nikogo kilka razy na deski, a na sparingach ma już przewracać? Logiczne
Cos ci wytlumacze, postaram sie napisac latwym jezykiem, bo zdaje sobie sprawe, ze za duzo z scisla nauka, wyksztalceniem czy inteligencja to Ty wspolnego raczej nie masz, najwyzej mozesz o tym podywagowac tak jak o boksie- wszak kto zabroni laikowi
Jak masz w skrajnym przypadku łape objetosci Pudziana i 2 metry, to jak walczysz z rywalem 185 cm i wystawisz te łapy do przodu, to guess what- olsnie Cie- bedzie mial on mniej miejsca w ktore moze wyprowadzic cios- jest wieksza powierzchnia od ktorej cios sie odbije zanim w ogole dojdzie do celu.
Mam nadzieje, ze z pomoca calej rodziny, wujka google i kropla skupienia czole dasz rade ogarnac
A Twoje teorie o tym, ze Glazkow nie ma zadnych szans z czolowka (do ktorej dzis nalezy :)) pamietamy, wiec szerz dalej swoje typowania walk, bedzie z czego sie smiac w przyszlosci:)
a juz zupelnie powaznie to po co sie chlopaku spinasz pod kazdym tematem z Władka"
Nie wiem czy w twoim przypadku to obraza czy po prostu stwierdzenie faktu. Co do redakcji ostatnio jakoś utrudniony z nimi kontakt. Wiem bo próbowałem. lol//
Co do obrażania to nie prowokuj i nie zachowuj się jak baran to żadnego obrażania nie będzie.
Co do spinania się to po pierwsze nie jest to temat o Władimirze a (po prostu odpisałem że jednak nie jest tak jak to sobie przeciwnicy Włada wyobrażają choć jest w tym i to co zyskuje Władimir) o Anthonym a po drugie ja tu spiny z swojej strony nie zauważam. Raczej z twojej.
Wład ustawia młodych byczkow od lat na campach to fakt z ktorym ty sie nie zgodzisz bo ... eh szkoda tłumaczyc
Szkoda że tyle uwagi co wymyślonej pomyłce z Głazkovem nie poświęcisz temu na co nigdy nie odpisujesz. MIANOWICIE CHCIAŁBYM OFICJALNIE POPROSIĆ O WYTŁUMACZENIE JAK KTOŚ OGLĄDAJĄCY BOKS TAK DŁUGO, KREUJĄCY SIĘ NA TAK DOBREGO ZNAWCĘ MÓGŁ DO NIEDAWNA BYĆ ŚWIĘCIE PRZEKONANY ŻE W BOKSIE PUNKTUJE SIĘ CIOSY W NERKI./
Jak się z tego wytłumaczysz można będzie traktować cię jak trolla. Póki co jesteś na poziomie psychopaty-prowokatora bo nikt normalny nie pisze takich rzeczy...
Przecież większośc z tych młodych byczków doczeka emerytury Władka w momencie gdy będą w swoim prime, więc po co miałby ich ustawiać? Nie sądzicie że takie prostackie chamstwo jak u rafaltheo powinno byc poprostu ignorowane? :)
Data: 12-09-2014 15:20:57
" dostałby pare knockdaunów w jednej rd"
Patrz że w walce jakoś w jednej rundzie Wład nie posyła nikogo kilka razy na deski, a na sparingach ma już przewracać? Logiczne
oczywiscie przejaskrawiłem ale z odpornoscia szpili moze nawet nie za bardzo
Ja:
"choć jest w tym i to co zyskuje Władimir"
Nic nie musisz tłumaczyć tylko czytaj ze zrozumieniem. Daliście się wplątać w postrzeganie mnie jako jakiegoś pscycho fana i tak piszecie. Nie dziwne że ciężko się dogadać.
Doskonale wiem że Władimir również na zapraszaniu takich pięściarzy wiele zyskuje. Nie ma to jednak nic wspólnego z niszczeniem im psychiki przez co go nie pokonają co sugeruje tu kilka osób.
Co ma z tego faktu Władimir?
Przede wszystkim przegląd sytuacji. Jako mistrz zaprasza gorące nazwiska i sprawdza ile jest prawdy w tym co się mówi. Sprawdza się na ich tle, pokazuje im najwyższy poziom i tyle.
Stąd np po obozie przygotowawczym pod Wacha Władimir nie wydaje się przestraszony osobą Wildera i częściej niż Amerykanin powtarza o ciekawości takiego starcia i wyraża do niego chęci.
Dodatkowo Wład jest zawsze świetnie przygotowany bo ma w ringu na sparingach pięściarzy często nawet lepszych czy mniej wygodnych niż rywale. Jak wszystko musi być w 100% idealne tak i sparingpartnerzy na najwyższym poziomie to jest to czego potrzebuje.
Co zyskują te chłopaki pisałem wyżej. Kop motywacyjny to chyba najbardziej oczywista sprawa. Tylko jak masz to widzieć jak ty sobie wyobrażasz że taki Joshua bez tego by wyszedł za 2 lata i Włada pokonał. A tak nie bo się podłamał i zobaczył że jest gorszy./..
On jest na ten moment gorszy po prostu. I lepiej że to zrozumiał na treningu niż gdyby miał wyjść i rozpalić takich jak ty po czym paść po kilku prawych...
Ale wiesz, oni tam mają kaski, grubsze rękawice. Nie mówię że by Szpila nie padł na sparingu z mistrzem, bo pewnie by padł. Ale Ty po prostu wyolbrzymiłeś to :)
Data: 12-09-2014 15:25:52
Milan
Przecież większośc z tych młodych byczków doczeka emerytury Władka w momencie gdy będą w swoim prime, więc po co miałby ich ustawiać?
bo tak robi od lat i sie od tego uzależnił ;)
Ma na obozach różnych sparingpartnerów. Nieraz takich których jak i Szpulkę gdyby chciał nokautował by raz po raz.
Widać jednak każdy potrafi coś wnieść do obozu i są mu potrzebnie choćby ze względu na styl itd itp.
Jeśli chodzi o to to czekam aż go usuną. Tak powinno być bo jego obecność tu jest bezsensowna. Rozumiem jednak że z braku takiej możliwości i decyzji redakcji trzeba wziąć twoją radę do serca. Ignorować.
Niech sobie żyje jako przykład tego jakie "dziwactwa" pojawiają się w internecie...
Tak serio, nie rozumiem jak takie intelektualne i emocjonalne dno jak ten rafałpała ma czelność obrażać użytkowników za to że mają swoje zdanie, a nie tak jak on powtarzają bezmyślnie oklepane regułki z internetu... jeszcze gdyby co druga nie mijała się z prawdą, może jakoś bym to przebolał. Aleeee nie on pierdoli o wartości bicepsów kurwa w boksie xD Mnie nazywa laikiem co na trenigach i na ringu spędziłem więcej czasu niż on siedząc na kanapie, pijąc piwo i oglądając boks. Typowy znawca kanapowy, gówno wie, ale mógłby o tym książkę napisać... Dla mnie to musi się brać z bardzo niskiego poczucia własnej wartości, wyzywa wszystkich od mało inteligentnych, prowokuje, robi z siebie guru a wieczorem pewnie płacze w łóżku nad swoimi nienarodzonymi dziecmi wsiąkającymi w kołdrę.
No i to by było tyle z mojej strony.
No na chlopski rozum jak masz łapy wielkosci ciezarowki, to jak je wystawisz do przodu, to przeciez rywal nie walnie gdzie indziej niz w te ciezarowke, no rany chlopcze jak mam Ci inaczej to wytlumaczyc? w zaocznym liceum ktores pewnie skonczyl takich rzeczy nie bylo?
masakra xD
Przeciez cytowalem Twoje madrosci juz n razy, bylo chyba tam wyraznie napisane, ze Adamek nie ma zadnych szans z czolowka, ale z Glazkowem moze byc roznie. No to jak z tego nie wynika, ze Glazkow dla Ciebie prezentowal poziom "zadnych szans z czolowka"? chcesz sie wykpic ze styl robi walke teraz ?
Dobra koncze chlopcze bo Ty po prostu posuwasz sie juz do klamstwa byleby sie wykrecic od bzdur ktore pisales.
Zaocznie chodzę do szkoły policealnej, więc blisko, a Ty tak jęczysz jakbyś szkołę rodzenia skończył z wyróżnieniem. Jesteś idiotą Twoje teorie kłócą się z tym co słyszałem od niejednego trenera, jak myślisz, uwierzę profesjonaliście czy czemuś takiemu jak Ty?
W wyprostowanej ręce jest to więc jakieś 40+ cm. Rzeczywiście obszar który zasłania cały tors i twarz...
Ech szkoda czasu.
Jazziq dobrze ten przypadek opisał.
Dokładnie. A tam nie tylko od jednego Władimira można się nauczyć czegoś pożytecznego. Jest Banks, Bashir, reszta chłopaków/// Ba nawet kucharz którego by można o dietę podpytać.
Ja tam uważam że taki wyjazd to plus dla większości pięściarzy. Wręcz zaszczyt. A trzeba pamiętać że jeszcze im za to płacą.
Nawet opiekę lekarską fundują :D Jednym słowem nic taki zawodnik nie traci, ma tylko potencjalny zysk w tym, że sparuje z Władimirem, no i tak jak wspomniałeś, Banks, Bashir, inni sparingpartnerzy między którymi na pewno tworzy się tam zdrowa rywalizacja. Ja to z chęcią nawet za darmo bym dostał wpiernicz od Kliczki, byłoby się czym chwalić.
Nie wiem jak z tą szczęką Wildera. O ile nie zapuści kilkumiesięcznej brody, to chyba nie wzmocni za bardzo szczęki. Poza tym wydaje mi się że na zawodowstwie też z kimś leżał, ale to było jakoś w początkowych walkach.
Data: 12-09-2014 15:35:39
Milan ty tak na trzezwo :) ? jedziesz po gicie troche dzis :) zawsze byles za komandosami wasyla :)tak sie ojcu wydaje , co do sparingu gita z wladem to te nokdalny sa mozliwe znajac szczeke gita , a juz ktos w wywiadzie mowil ze wlad lubi przypier.. na sparinu ;)
nic sie nie zmieniło , cały czas uwazam ze szpilka ma wiekszy talent niz Master itd , zmieniło sie to ze w kolejnynych walkach szpilki wyszła przecietna odpornosc plus jego nienajlepsza obrona i ocena calosciowa mi spadła
"Jesteś idiotą Twoje teorie kłócą się z tym co słyszałem od niejednego trenera,"
Pomijajac, ze na idiote wygladasz mi i zapewne wiekszosci inteligentnych uzytkownikow Ty a nie ja, to rozbawiles mnie. Czyli trenerzy twierdza, ze im masz chudszą łapkę tym wiekszy obszar zaslaniasz nią?:D
no to Cie tak samo inteligentni trenerzy uczą jak i Ty- na pewno bedzie z Ciebie mistrz:D
Zależy jak się Stiverne przygotuje. Jak ostatnio widziałem go, gdy wykonywał ice bucket challenge...to aż się załamałem. Gość zalany jak knur, widać że 0 treningu od czasu zdobycia mistrzostwa.
Faktycznie Stiverne nieźle się ulał ... ja pierdzielę. Zobaczcie sami: https://www.youtube.com/watch?v=bPeyiI67lcA
Spokojnie. Stiverne to nie gość który musi mieć płaski brzuszek/ Ostatnio był u Mayweathera i podobno już do walki trenuje. Będzie dobrze. Znaczy dla Bermane bo dla Wildera będzie dobrze do momentu pierwszej kontry na którą nieuchronnie się nadzieje.
Teraz to żałuję że rozpocząłem rozmowę z debilem, no ale już skończę. To że zbyt lotny nie jesteś to rozumiem, więc Ci wytłumaczę. To czy się zasłonisz przed ciosem, nie zależy od Twojego bicepsa a od umiejętności. Trener każe powtarzać w kółko tysiąc razy jedno zbicie lub blok, by podczas walki się zasłonić, a nie każe zapierdalać na siłownie ćwiczyć bicepsy. Wątpię że rozumiesz, gdyż jesteś tłumokiem.
Chodzisz na zajęcia z boksu? Bo widzę, że masz wiedzę na temat treningów.
Trenuje ponad 6 lat, wydaje mi się że dużo, zważywszy na to że to ponad 1/4 mojego życia :)
Widzisz Ojcze, teraz nastała era kondycyjnych grubasów. Mamy Stiverne, Arreolę, Ruiza i wszyscy oni spuszczają łomot chociażby pięknemu Arturowi.
No wreszcie ktos trzezwo myslacy tutaj:)
W przypadku walk na najwyzszym poziomie gdzie Wladek bije sie z malym rywalem jak Eddie Chambers, to te duze bicepsy plus wyciagniete dlugie łapy jak najbardziej przeszkadzaja rywalowi i zaslaniaja wiekszy obszar, sa poza tym po prostu lepsza ochrona przed ciosami. W przypadku walk na najwyzszym poziomie takie cos odgrywa pewna role i jest to oczywiste, a kto ogladal te walke Kliczko- Chambers, ten mogl to zobaczyc.
Nawet gdy Eddie juz gdzies wdarl sie do poldystansu, to te ciosy odbijaly sie od łap Wladka albo po prostu nawet gdy sie przedarł z tymi ciosami, to miały one w fazie koncowej znacznie slabsza wymowe.
Przeciez bylo to widac takze ewidentnie w walce z Povetkinem.
Poza tym nie dosc, ze Wladek wyglada obecnie jak nakoksowane monstrum, to jeszcze nie chce sie poddac testom tlumaczac sie glupio, ze nie wiadomo gdzie bedzie w danym momencie bo jest obywatelem swiata. No chyba jest oczywiste jakich mozna nabrac podejrzen i ze te podejrzenia maja swoje solidne podstawy.
No ale komu ja to tlumacze? czlowiekowi ktory jeszcze niedawno twierdzil, ze Glazkow nie ma zadnych szans z czolowka tak jak i Góral(a bylo to wtedy kiedy kochany boxrec jeszcze go tam nie klasyfikowal)? co taki ktos wie o boksie? ano wlasnie
Tyle co mu boxrec powie:)
Ooo, to mam się kogo poradzić w kwestii wyboru rękawic do treningu. Stworzyłem sobie ostatnio domową siłownię, całkiem fajnie wyposażoną. Mam też worek bokserski i planuję zakupić też gruszkę Everlasta. Mam jakieś 10-11 m2 na stworzenie sobie prostego ringu. Jakie kaski oraz jakie rękawice powinienem zakupić do takich lajtowych ćwiczeń z bratem lub znajomymi? Tak, żeby przypadkiem łba komuś nie urwać (siły ciosu to pewnie nie mam, ale lepiej się zabezpieczyć)
Chłopcze, musisz w koncu zrozumiec, ze to, ze zbijanie ciosow jako technika jest trenowana na sali, to nie znaczy, ze wieksze objetosciowo łapy nie zaslaniaja wiekszego obszaru- czyli jeszcze bardziej tego nie ulatwiaja.
Wiesz co, jeśli kwestie finansowe są ważne to najlepiej Mastersy jakieś. Co do kasków to nie potrafię Ci udzielić odpowiedzi bo u mnie na Lubelszczyźnie jakoś mało co który klub ich używa, wystarczają nam ochraniacze na zęby (wiem, głupota, ale wszyscy żyją jak narazie). Ale ogólnie to radzę uważać z takimi treningami z kolegą, jeśli nigdy nic nie trenowaliście. Ponieważ nauczycie się wielu złych nawyków, uderzając niepoprawnie narażacie się na kontuzje itp. Zanim zacznieje walić w worek to latajcie na skakance, biegajcie, róbcie ćwiczenia z własnym ciężarem ciała itp. Co do techniki uderzeń to z tym problem, możecie w internecie zobaczyć jak np Łapin pokazuje jak wyprowadzać lewy prosty, wy sobie stajecie przed lustrem, i powtarzacie do do momentu aż każdy ruch (od stóp aż po sam cios) będzie się zgadzał z Ty co pokazał Łapin na filmiku. Potem dodajecie prawy, potem analogicznie sierpy. No i tak wyjdzie że za pare miesięcy będziecie mogli dotknąc worka, w klubie trener szybciej by was nauczył, mniej czasu straconego jednym słowem.
Taaaaa mięsień zginający potrzebny do boksu, oczywiście xd Z dobrą techniką to i poduszką (np jaśkiem) Cię mogę trafiać, bez względu na to jakie masz bicepsy i mięśnie pośladkowe. Mogę też mieć 25cm obwodu bicepsa a i tak się zasłonie jeżeli mam to przećwiczone. Rozmiar nie spełnia żadnej roli bo jaka łapa by nie była to i tak zasłania to co ma zasłaniać.
Wiesz, nie za bardzo mam czas na treningi bokserskie. Regularnie ćwiczę na siłowni, a ring to taka mała pierdółka co by zapełnić nieco przestrzeń. Aspekt finansowy nie ma dla mnie wielkiego znaczenia, bo zakup wszystkich akcesoriów potrzebnych do stworzenia ringu itd. planuję dopiero na początek przyszłego roku, kiedy wszystkie moje finanse będą w miarę płynne (teraz miałem w cholerę wydatków). Co do technik bokserskich, to tutaj oczywiście trzeba uważać, ale i tak pewnie nauczę się wielu złych nawyków. Ring to ma być dla mnie miejsce do lekkiego wyluzowania, odchamienia się po całym dniu siedzenia na słuchawce :-)
Kozakami jesteście jak bez kasków tłuczecie się po łbach, ale macie już pewne nawyki obronne wyrobione, więc ryzyko zapewne niewielkie.
PS: Byłeś już kiedyś znokautowany lub mocno podłączy do prądu?
Zdarzyło mi się leżeć, ale knock outo jako takiego nigdy nie zaliczyłem. Co do zamroczenia, nie jest to jakieś rzadkie zjawisko, po prostu widzisz światełka, albo obraz (tzn to co widzisz) zmienia Ci się na zielony, albo niebieski na chwilę. Ale to nic strasznego.
http://youtu.be/QDL9LyctUNQ
To, ze sie zaslonisz nawet z malym bicepsem to chyba oczywiste, przeciez nigdzie nie pisalem, ze sie nie zaslonisz, lul. Tyle tylko, ze jak masz przewage 15 cm wzrostu nad rywalem i duze objetosciowo łapy, to masz lepszą mozliwosc do takiego zasloniecia. Jesli nie zbijesz rekawica ciosu, a rywal przedrze sie troche blizej, to i tak jest wieksza szansa, ze jego cios padnie gdzies na biceps, czy w okolice nadgarstka- tak jak to bylo w wielu walkach Wladimira. Obejrzyj sobie chocby Haye- Kliczko, tam byly takie ciosy Haye'a ktore odbijaly sie od łap Wladka (nie rekawic) nie mogac dojsc do celu.
To samo w walce Povetkin- Kliczko.
I dam Ci jeszcze rade: najlepiej doceniac i sluchac zdania tych, ktorzy poprawnie typuja walki i przyszlosc danych bokserow. To tacy ludzie najlepiej czytaja boks, rozumieja jego istote.
Chyba nie musze mowic gdzie w tym wszystkim jest UndeadDog, ktory swoimi teoriami juz dawno przepowiedzial, ze Glazkow w ciezkiej w ogole nie bedzie istniec (wszak Adamek nie mialby szans z czolowka wg niego, a do tego sie zastanawial czy Glazkow WYSTARCZY na Adamka- czyli Glazkow tym bardziej wg niego nie mialby szans z czolowka).
Tzw: po owocach ich poznacie. Dlatego Psa nie ma co czytac poki nie pozna boksu od troche glebszej strony, bo poki co to ja mu powiem: Tony Zale, a on spyta o jakie mi żale chodzi:)
Umiejętnie pomijasz słowo "WIĘKSZOŚĆ" w mojej wypowiedzi by wyszło na twoje. Dodatkowo jak sam stwierdziłeś ostatnio gdy to ci wytłumaczyłem że wiesz lepiej co ja myślałem. Cóż...
Powtórzę jeszcze raz apel.
MIANOWICIE CHCIAŁBYM OFICJALNIE POPROSIĆ O WYTŁUMACZENIE JAK KTOŚ OGLĄDAJĄCY BOKS TAK DŁUGO, KREUJĄCY SIĘ NA TAK DOBREGO ZNAWCĘ MÓGŁ DO NIEDAWNA BYĆ ŚWIĘCIE PRZEKONANY ŻE W BOKSIE PUNKTUJE SIĘ CIOSY W NERKI./
Jak się z tego wytłumaczysz można będzie traktować cię jak trolla. Póki co jesteś na poziomie psychopaty-prowokatora bo nikt normalny nie pisze takich rzeczy...
Tymczasem znikam i dam się wyszumieć trollowi. A nie sorry psychopacie.
Ale wielkość bicka ma minimalne znaczenie, w boksie głównie chodzi o to by atakować, biceps w tym nie pomaga. Ale chyba zaczynam rozumieć o co Ci w tym momencie chodzi... Mianowicie wszystko zależy od poziomu boksu, o jakim rozmawiamy. Ci na szczycie dopieszczają takie szczegóły jak rozmiar bicepsa, który w minimalnym stopniu pomaga się zasłonić, tak jak wypracowują miliony innych mniej znaczących elementów, by skupić je w całość. Ale nie zmienie zdania co do tego że rozmiar dwugłowego ma znaczenie symboliczne.
Właśnie obejrzałem sobie ten pierwszy link co rzuciłeś. Wydaje mi się ze z Wilderem w ringu to by ten upadek miał charakter skoszenia. Mając taki wzrost, raczej cięzko utrzymać równowagę po takich bombach, nawet nie biorąc już pod uwagi jego szczęki.
"Blancos -- jak piszesz bracie ze sily ciosu pewnie nie masz to znaczy ze nie sprawdzales :) a tu niespodzianka i okaze sie ze masz kopniecie jak male pprrr i brat z kolega po 2 tygodnie zwolnienia plus lezenie w lozku :)"
Bez przesady ojcze :-) Kiedyś tam miałem okazję walnąć w gruchę na takiej dziwnej maszynie, to wynik miałem dosyć średni (wstyd się przyznać, ale jedna babka uderzyła lepiej ode mnie :-(. Teraz co prawda nieco ćwiczę na siłowni, jednak pompowanie bicka ma mierne znaczenie dla mocy uderzenia. Jak grałem w piłkę to pamiętam, że uderzenie z lewej nogi miałem fajne, a dzisiaj widzę, że gówniarze po 15 lat lutują bramy z połowy boiska ... (boisko ma jakieś 90 - 100 metrów).
A ojciec coś ćwiczy, czy tylko ogląda walki na parafialnym telewizorku? :)
"Wildera boks, nawet mimo wciaz wybrakowania, to jest to co chce ogladac. Luzne poruszanie sie, rytmika i mechanika ruchu rodem z old school- starej szkoly amerykanskiej czarnoskorych zawodnikow. Do tego dopracowac jab ktory obecnie jest nieszczegolny, dopracowac inne elementy i to jest to co chce ogladac- naturalnego 101 kilogramowego 2 metrowego walczacego w taki sposob ciezkiego."
*
*
Zastanawia mnie gdzie Ty widzisz jakąś rytmikę w poruszaniu się Wildera? Przeciez tam wszystko chodzi jakby niezależnie od siebie: nogi w swoją stronę, ręce w swoją itd.
Jabu Wilder nie ma w ogóle.
Jego nogi są słabiutkie. Dlatego jego ciosy nie są zbyt mocne.
Może porozmawiałbym więcej, ale z tego co widzę, to oprócz przygłupawego wywyższania się na stronie, nie masz nic do zaoferowania. Nie masz po prostu o tym pojęcia.
Chłopie, miałeś szansę milczeć, niestety nie wykorzystałeś jej.
Pojęcia nie masz, to przynajmniej nie wmawiaj innym że masz i obrażaj innych.
Naprawdę przykro czytać idiotyzmy, jakie tu wypisujesz.
Jestem tu nowy, więc mam nadzieję, że to jeden z niewielu takich rodzynków.
Ogladales w ogole jakies walki Wlada wiecej niz raz i walkę całą a nie highlight?
Jak nieuwaznie musiales ogladac, lol
A juz te brednie, ze bicepsy i wyciagniete rece maja promil znaczenia w przypadku Wlada- masakra, dawno nie widzialem zeby ktos tak tragicznie obserwowal danego boksera.
Ty naprawde potrzebujesz wiecej ogladac, a mniej pisac, bo jak mozna takich podstaw nie zobaczyc, sic!
Niejedni znawcy boksu twierdza i twierdzili, ze Wlad bardzo rywalowi przeszkadza swoja non stop wyciagnieta łapą, ba, nawet jest to ZAKAZANE W BOKSIE, aby trzymac zbyt dlugo wyprostowana reke w kierunku rywala, do tego dodaj kwestie masywnej łapy i przewagi 15 cm wzrosut nad rywalem- i teraz zrozum jak straszliwe banialuki wypisujesz, bo wlasnie ten styl+ tak masywne łapy- to jest to z czym maja rywale Wlada NAJWIEKSZY PROBLEM!
A Ty twierdzisz, ze ma to promil znaczenia?! lol
No ale Ty wiesz lepiej
Dyszel, czyli wyciągnięta ręka, to najzwyklejszy faul.
Niestety Władkowi można.
Dyszel w formie badania odległości przeciwnika to nie faul, ale wieszanie się tym dyszlem powinno być karane odjęciem punktów jeśli powtarza się wielokrotnie. Może zabrzmię niepoważnie, ale moim zdaniem Władimir w walce z Saszą mógł zostać nawet zdyskwalifikowany....
Jak masz w skrajnym przypadku łape objetosci Pudziana i 2 metry, to jak walczysz z rywalem 185 cm i wystawisz te łapy do przodu, to guess what- olsnie Cie- bedzie mial on mniej miejsca w ktore moze wyprowadzic cios- jest wieksza powierzchnia od ktorej cios sie odbije zanim w ogole dojdzie do celu.
*
*
Do tego fragmentu się donoszę. Takie jeszcze pytanie.
Jak Ty sobie wyobrażasz te wyciągnięte łapy do przodu? Jak niedźwiedź? :-)
Bo bokser łapy to może wyciągnąć co najwyżej w gardę. I tyle.
Grubsza garda, większe łapy chronią bardziej w znikomym promilu, a o takimi, zdaje się, zasypujesz nas tu durnotami.
@ghost
Dyszel w formie badania odległości przeciwnika to nie faul, ale wieszanie się tym dyszlem powinno być karane odjęciem punktów jeśli powtarza się wielokrotnie. Może zabrzmię niepoważnie, ale moim zdaniem Władimir w walce z Saszą mógł zostać nawet zdyskwalifikowany....
*
*
Dyszel to zawsze faul i nie strzelaj tu, jak kulą w płot. Sędziowie oczywiście nie zawsze rygorystycznie tego przestrzegają. Możesz wystawić, wyprostować rękę, kiedy przeciwnik jest dalej, ale wtedy nie będzie to żadne wyczucie odległości.
A Władek z Powietkinem powinien być zdyskwalifikowany jak najbardziej.
ATUTY: Gabaryty; Atletyzm; Potezny cios, Doswiadczenie Amatorskie, Umiejetnosci Bokserskie, Pouklady Emocjonalnie oraz Psychicznie; DO POPRAWY: Praca nog, a szczegolnie lateralne zejscia na Boki. ZNAKI ZAPYTANIA: Szczeka, Kondycja, Twardosc Psychiczna w brutalnej Walce.
Nie zapominajcie o jeszcze jednym waznym aspekcie zapraszania mlodych czolowych prospektow na sparingi z Wladkiem. K2 Promotions, ktorych on jest wspol-wlascicielem, ma wtedy rowniez okazje sprawdzic bezposrednio czy chcieliby podpisac z nimi kontrakt promotorski.
Joshua ma ogromny potencjal, znakomite warunki fizyczne oraz dobrze poukladane w glowie, takze napewno bylby "lakomym kaskiem" dla K2 Promotions. Jest przeciez bardzo duza szansa, ze Joshua bedzie nastepca Wladka! Co prawda wszyscy sparing partnerzy maja juz promotorow, ale nigdy nie wiadomo jak sie ich wspolpraca ulozy dlugofalowo z promotorem; klasyczny przyklad Ward!
Mi chodzi o wyprostowaną lewą rękę, którą Władimir bada odległość a nie samą interakcję tej ręki z przeciwnikiem. To nie jest przecież faul, bo wielu zawodników ( w sumie Vitalij) robi to samo.
Nie rozumiesz chyba.
Nie chodzi o garde, nie chodzi tez o łapy niedzwiedzia. Problem polega na tym, ze chyba nie zauwazasz, jak wazna jest tu roznica wzrostu. Jak Wladek ma wzrost 2 metry a rywal 185cm, to maly rywal musi bic POD GORE. Gdy Wladek wyciagnie te swoje grabie, dodajac to, ze sa one potezne masywne i duze objetosciowo- zarowno wszerz jak i wzdluz, to te ciosy malego bijacego pod gore rywala nierzadko odbijaja sie od tych łap(nie rekawic) nie dochodzac do celu.
Jak rywal atakuje, to Wladek i tak zawsze cofajac sie, ma wyciagniete łapy na ktore wlasnie wtedy spadaja ciosy rywala. Bija gdzies na nadgarstki, bicepy i te rejony. Niewatpliwie masywnosc tych łap pomaga Wladowi- i to na pewno nie w stopniu promilu jak pisales- to kompletna bzdura.
To co napisalem to jest fakt ktory mozna zaobserwowac w walkach Wladimira i jeslibys wiecej ogladal i analizowal a mniej czytal takich laikow jak UndeadDog, to bys to zapewne przyuwazyl. Nawet rywal ktoremu udalo sie skrocic dystans jak np Povetkin, musi przedrzec sie z ciosami pomiedzy masywnymi łapami Włada, ktory ma je caly czas wyciagniete i ktorymi czesto trzyma wtedy rywala, sciagajac go w dol- ku sobie.
Na przyszlosc: nie czytaj laikow ktorzy osmieszaja sie swoich typach bokserskich (Pies) i mysl samodzielnie, zeby nie zostac takim laikiem jak on
Masz pełną rację. Wzrost + masywna budowa ciała w przypadku Kliczki mają ogromne znaczenie i to nie tylko w przypadku niskich zawodników. Zobacz, co Władimir zrobił z Wachem (choć tutaj nie powinniśmy za wiele dyskutować). Nawet na wysokich zawodników ta masa jest dobra.
Strasznie zacząłeś kręcić i mówisz zupełnie inaczej niż wcześniej.
Potrafisz mówić konkretnie, czy tylko teraz zaciemniasz te bzdury wcześniejsze?
Tak nawiasem mówiąc Władek rzadko się cofa i zbiera na ręce. Wtedy po prostu przeważnie klinczuje.
Gadanie z Tobą to strata czasu.
@up rafaltheo
Masz pełną rację. Wzrost + masywna budowa ciała w przypadku Kliczki mają ogromne znaczenie i to nie tylko w przypadku niskich zawodników. Zobacz, co Władimir zrobił z Wachem (choć tutaj nie powinniśmy za wiele dyskutować). Nawet na wysokich zawodników ta masa jest dobra.
*
*
On nie mówił o masie, wzroście, tylko o wielkości bicepsa i jak przez to trudno rywala trafić itd.
Szkoda gadać
Nie zadne szkoda gadac kolezko tylko wiecej ogladania walk