MAYWEATHER vs MAIDANA II: SPINKS, TROUT I STIVERNE ZGODNI
Już tylko kilkadziesiąt godzin dzieli nas od rewanżu Floyda Mayweathera Jr (46-0, 26 KO) z Marcosem Rene Maidaną (35-4, 31 KO). Większość ekspertów stawia na "Pięknisia", a jak ten pojedynek oceniają Austin Trout, Cory Spinks oraz Bermane Stiverne?
- Moim zdaniem znów wygra Mayweather, tylko tym razem w jeszcze lepszym stylu i bardziej wyraźnie - twierdzi Trout.
- Nie tylko Floyd zwycięży, ale i zrani Maidanę. Nie wiem czy wygra przed czasem, jednak na pewno go zrani i da mu lekcję boksu. Jest lepszym pięściarzem, a jego obóz jest lepszy niż ten pierwszy, będzie więc lepiej przygotowany - dodaje aktualny champion wagi ciężkiej według federacji WBC.
- Mayweather powinien walczyć w ten sam sposób jak kiedyś ja z Ricardo Mayorgą, albo on sam z Diego Corralesem. Niech pokaże na czym polega prawdziwy boks, czyli jak trafić, by samemu nie zostać trafionym i wierzę, że tak właśnie będzie - dodał Spinks.
Niech majdana poboksuje cos a nie tylko na oslep bije
Niestety ale Marcos będzie miał dwóch przeciwników w ringu, mam nadzieje że to nie przeszkodzi mu w znokautowaniu Mayweathera do 8 rundy.
Odpychanie łokciem XD. Co ma klincz do obaleń, ciosów poniżej pasa i w tył głowy. Pewien rodzaj brudnego boksu jest do zaakceptowania ale nie MMA...
Po czym sądzisz, że będzie 2 vs Maidana? Przecież w pierwszej walce to Floyd miał dwóch przeciwników w ringu, a tak czy siak wygrał?
Floyd nie mial zadnych dwoch przeciwnikow w ringu, widze ze za bardzo Ci mozg zatruł Mayweather i cala aura jaka sie go otacza-niedlugo to bedzie oczekiwal zeby wyszli do ringu w balonowych rekawicach, a jak go rywal chociaz dotknie czym innym niz rekawica, to automatyczne odjecie pkt.
To jest BOKS, kolego, obejrzyj sobie walki Rocky'ego Marciano, Rocky'ego Graziano (jesli wiesz kto to), Jake'a La Motty i mase mase innych a moze zrozumiesz, ze to ta aura jaka namaszczono Mayweathera sprawiaja, ze uznajesz za normalne, ze niemal nie powinno byc walki w klinczu z Floydem itp bo to zaraz bedzie zakazane.
Boje sie tylko, ze opetany ta glupia aura cudownego dziecka szczescia Floyda sedzia tez bedzie nie pozwalal na walke w klinczu i bedzie uznawal ze Maidana fauluje, bo zwyczajnie przyciska Mayweathera w klinczu i zadaje ciosy.
Rece opadaja na skrajny nieobiektywizm niektorych
Rany, wez spojrz na historie boksu i powiedz mi czy SRR, SRL, Hearns i wielu innych cos takiego odprawialo jak Floydzik?
No masakra
Jeśli mógłbyś podpowiedzieć w której rundzie Majdana kopał,łapał za nogi to będę wdzięczny
Jeśli pranie gdzie popadnie nazywasz boksem to gratuluje wiedzy.
Pięsciarstwo polega chyba na tym aby trafić i nie dać sie trafić przeciwnikowi a nie biciu sie bez ładu po mordach bo tak to można walczyć na gołe pieści.
zanim zabierzesz głos, obejrzyj walkę. Skoro Ty nie widziałeś ciosów poniżej pasa i próby kopnięcia kolanem to - serio - nie wiem co widziałeś? Migające światełko telewizora? Zaprzeczasz faktom, a wystarczy obejrzeć walkę - nawet skrót. Maidana pruł powietrze albo bił w tył głowy nawet po sygnalizacji przez sędziego, że bije w tył głowy...i te wspaniałe ciosy przedramionami, mhm, gratka dla miłośników szarpaniny pod dyskoteką.
Pierwsza walka była brudna, ale wyraźnie przegrana przez Maidanę, który postawił na machanie łapami. Momentami przypominał pływaka płynącego stylem dowolnym. Serio trzeba mieć nie po kolei w głowie, żeby widzieć zwycięstwo Argentyńczyka. We wszystkich aspektach czysto bokserskich Floyd był lepszy i podobnie będzie w najbliższą niedzielę ok. szóstej rano czasu polskiego.
Wszystko, czego nie widziałeś, bo nie oglądałeś walki.
Data: 11-09-2014 23:55:34
http://www.youtube.com/watch?v=oDrUnG_umS4
Wszystko, czego nie widziałeś, bo nie oglądałeś walki.
hehe Fluid przetrzymywał w stylu Klinczki ;P za te "trzymanki" sędziowie powinni punkty nygusom odejmować , nie ma co sie dziwic ze pare razy Maidana uderzył nieczysto. Na filmiku powinni jeszcze zamieścić sytuacje w których Fluid wręcz wykręca sie plecami do przeciwnika , kabaret :)
Chlopcze...
Po 1- nie przypominam sobie aby sedzia kiedykolwiek w jakikolwiek sposob Maidane UKARAL odjeciem punktu za Twoje rzekome "ciosy ponizej pasa". To, ze rekawica mu mogla wedrowac w tamte rejony, to nie znaczy ze realnie tam uderzyl. A to czy cos bylo ewidentna proba kopniecia z kolanka, to tez rzecz sporna.
Walke chlopaku ogladalem wiecej niz 2 razy i moge Ci kilka rzeczy z niej wytlumaczyc.
Po 1 i najwazniejsze- chlopcze, czytaj mnie teraz uwaznie: boks to NIE JEST gimnastyka artystyczna, zebys Ty mi tu walil jakies bzdury czy Floyd walczyl slicnzie, cudownie, czy palce lizales z podniety, czy byl lepszy w tym czy moze tamtym aspekcie sztuki bokserskiej.
Boks MOŻE, powtarzam: MO-ŻE byc sweet science, ale NIE MUSI, powtarzam: NIE MU-SI.
Nauczalem juz tych kwestii czlowieka z pewnym uposledzeniem na plaszczyznie czytania ze zrozumieniem- Nietrzezwego, nauczalem stasia jasia PÓŁ laika, wiec i Tobie wytlumacze.
a) Floyd zadal wedle statystyk MINIMALNIE wiecej ciosow, ale Maidana zadal wiecej ciosow MOCNYCH, ktore sa znacznie bardziej premiowane.
b) Floydowi nie moglbys naciagnac zadnych ciosow uznanych za nietrafione- jako trafione. Natomiast Maidana zadal ponad 800 ciosow (sic!) zaliczono mu za trafione tylko 200 z hakiem, ale ja Cie zapewniam, ze co najmniej 10% ciosow ktorych mu nie zaliczono mozna by bylo jeszcze dywagowac czy nie nalezy mu je zaliczyc.
Tych ciosow bylo naprawde wiele a im wiecej statystycznie jest takich ciosow tym bardziej w sporne miejsca jak u Maidany, tym wieksze ryzyko pomylki
c) Maidana wygral CO NAJMNIEJ 5 rund, a moim zdaniem co najmniej jeszcze jedna, wiec dla mnie uznanie tej walki jako zwyciestwa Mayweathera jest absolutnym absurdem. Tam byl remis lub wygrana Marcosa- to jest kwestia calkowicie niepodwazalna, nawet statystyki ciosow (+patrz punkty a) i b)) nam moga wskazywac, "co i jak" w kwestii tej walki.
d)@KapralWiaderny dobrze Ci wyłuszczył kwestie chamskich nieprzepisowanych sztuczek ktorych uzywa oszukujacy Floyd
e) Absolutnym absurdem jest pisanie, ze Floyd w tej walce stosowal EFEKTYWNĄ AGRESJĘ. To, ze rozpoczynanie i inicjowanie ciosow walczac na wstecznym MOZE byc uznane za efektywna agresje, to nie znaczy, ze jak zadasz takich ciosow raptem 5 na runde, to walczysz z efektywna agresja!
Rany, czlowieku, Floyd zadal tam ciosow jak na lekarstwo, przeciez on zadal o 400 ciosow mniej od Maidany! Owszem, w drugiej czesci walki te ciosy trafialy, wygladalo to ladnie i bylo to czyste sweet science, ale jak juz Ci tlumaczylem - TO NIE GIMNASTYKA ARTYSTYCZNA, tych ciosow nie bylo na tyle duzo zeby punktowac wyrownane rundy dla Floyda pod pozorem "efektywnej agresji". To czystej masci dyletanctwo w zakresie punktowania walk.
Na koniec: chlopaczku, poogladaj troche walk Durana, Marciano, Graziano, Tony'ego Zale'a, La Motty i wielu innych (jesli w ogole znasz choc trzech z nich, bo stawiam 50 na 50 czy znasz), poducz sie troche o historii boksu i o samym boksie, to moze przestaniesz dawac sie oszukiwac na urojenia wynikajace z otoczki jaka wykreowal Floyd i cala ta swita. Zrobiono z niego delikatne kochane dziecko szczescia, ktore wymaga aby rywal mial duze rekawice- a najlepiej to zalozyl balonowe rekawice, a jesli rywal WALCZY W ZWARCIU (patrz: walki tych ww przeze mnie zawodnikow ktorych Ci polecilem jako lekture obowiazkowa), siluje sie, bije na tulow, jest agresywny, to Twoj Floyd placze do sedziego, a jego fani- laicy ktorzy z wiedza z historii boksu za duzo wspolnego nie maja- gromko go popieraja.
ok, nie ma sensu z Tobą rozmawiać.
Skoro walkę widziałeś dwa razy, jak to się stało, że nie zauważyłeś fauli? Teraz zobaczyłeś i stosujesz argument, że sędzia nie ukarał Maidany? Jakie jeszcze znasz metody wyślizgiwania się? Naprawdę, Maidana wykonał ponad 800 wymachów ramionami i trafił 1/4 z tych wymachów? Swarmer oprócz parcia do przodu powinien jeszcze coś trafiać - przełamywać obronę boxera. Maidana trafiał mało, zbierał dużo i o dziwo nawet w zwarciu - tylko laicy się podgrzali, że z szedł z głową do przodu, więc jest kozak.
"Chłopcze, chłopaczku, Twój Floyd" - szkoda na Ciebie czasu. Zajmij się oglądaniem legend boksu, ale nie wycieraj sobie nimi buzi na forum.
A majową walkę obejrzyj jeszcze kolejne siedem razy najlepiej w zwolnionym tempie, żebyś nadążył liczyć trafione ciosy.
Tutaj to akurat całkowicie przyznaję Ci rację.