LEKARZE URATOWALI BROOKOWI ŻYCIE
Rodzina Kella Brooka (33-0, 22 KO) poinformowała, że stan boksera, który w czwartek na Teneryfie został ugodzony nożem, był poważniejszy, niż można było wywnioskować z medialnych doniesień. Istniało nawet zagrożenie życia.
Zobacz: BROOK UGODZONY NOŻEM
- Kell został ugodzony trzy razy w nogę i raz w ramię. Znajdował się w krytycznym stanie, stracił bardzo dużo krwi. Przeszedł poważną operację, która uratowała mu życie. Cała nasza rodzina pragnie podziękować szpitalowi na Teneryfie za świetną pracę, jaką wykonał personel. Dziękujemy też wszystkim za wsparcie – czytamy w oświadczeniu rodziny mistrza IBF w wadze półśredniej.
Brook miał wrócić na ring 6 grudnia podczas gali w Sheffield. W związku z atakiem, którego dokonał nieznany i niesprowokowany – jak twierdzi bokser – sprawca, występ tego dnia jest wykluczony. Pięściarz ma nadzieję, że będzie mógł wrócić na ring w pierwszym kwartale przyszłego roku.