PACQUIAO, ARUM I ROACH NACISKAJĄ NA MAYWEATHERA
Wśród kibiców trwają spekulacje z cyklu "Co by było gdyby..." i zarówno Floyd Mayweather Jr (46-0, 26 KO) jak i Manny Pacquiao (56-5-2, 38 KO) mają swoich zwolenników. Póki co obóz Filipińczyka prowadzi agresywną kampanię mającą na celu zmuszenie "Pięknisia" do podjęcia walki w przyszłym roku.
- Mayweather się powoli kończy, a jego nogi już się skończyły. Może wygadywać, że po prostu nie używa ich tak jak kiedyś by dać frajdę kibicom, ale w rzeczywistości to gówno a nie prawda. Nie ma już jego nóg - zaczepia sławny szkoleniowiec Manny'ego, Freddie Roach.
- Kibice w głębi serca pragną tego pojedynku. Jeśli uda się nam doprowadzić do tej walki, będzie super, jeśli nie, to trudno. Jestem zadowolony z tego co osiągnąłem w boksie, choć oczywiście będę trochę zawiedziony, jeżeli się w końcu nie spotkamy - nie ukrywa sam zainteresowany, czyli aktualny champion federacji WBO kategorii półśredniej. Wtóruje im promotor Bob Arum ze stajni Top Rank.
MAYWEATHER: JESTEM SILNIEJSZY, POSZUKAM NOKAUTU
- Mayweather najzwyczajniej w świecie boi się utracić zero po stronie porażek. Wierzcie mi, jak w końcu przydarzy mu się porażka, to już na drugi dzień będzie w samolocie gotowy na podjęcie rękawicy z Mannym - uważa Arum.
hehehehe, Floydzik tak lubi Aruma,że go posłucha.
hehhheheheheh
"Jest zgoda na podzial 60/40, jest zgoda na testy, HBO i SHO podobno są na tak i sie dogadają, Manny jest chętny od dawna, wiec kto nie chce tej walki? Pytanie retoryczne"
Dopiero teraz tak jest , kiedys bylo inaczej .
A Mayweather jeszcze nie powiedzial nic ze z nim nie zawalczy , wiec uspokojcie sie i poczekajcie az TMT sie wypowie . A nie piszecie tak jak by juz im odpowiedzial ze nie zawalczy bo dalej cos tam -.-
to mi ze walki nie ma przez niechec do Aruma , powodów po drodze było tak wiele ze szkoda sie nawet rozpisywac , bedzie finalowa walka w kontrakcie z sho albo nawet 2 fianlowe walki jak Money przejebie pierwsza
Dla sportu to wielka strata.
Skoro Money mówi że nie chce dać zarobić "eskimosowi" Arumowi, to tak zrobi.
Dobrze wie, że nic bardziej nie działa na "eskimosa" niż utrata zarobku.
Taka anegdota.
Przedwojenna polska. Do dwóch mężczyzn w restauracji podchodzi młody "eskimos".
Proponuje krawat za 20zł.
Jeden z nich bez pytania wyciąga 20zł i kupuje krawat.
Drugi zdziwiony:
-Przecież ty nie przepadasz za "eskimosami". Sprawiłeś mu przyjemność.
-No co ty, on teraz do końca dnia będzie się zadręczał że nie powiedział 25zł.
NO ale przecież Mayweather nie wie kim jest Pacquiao, to chyba z takim byle kim za jakieś drobniaki nie będzie wlaczył...
"to mi ze walki nie ma"
Co?
Data: 06-09-2014 15:54:23
@Milan
"to mi ze walki nie ma"
Co?
nie mam pojęcia co chciałem napisać ;) ale ogólnie chodziło mi o to że nie wierze ze przez Aruma Floyd nie chce walczyc
problem z Arumem pojawił się bardzo późno , jak Manny zgodził się na bardzo wiele warunków po drodze